reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Porod w szpitalu Ujastek

Dziewczyny, ja mam pytanie z innej beczki. Co musze miec swojego na porod, oczywiscie pizamy, koszule itp.to wiem. ale czy daja podklady czy musze miec swoje? Czy musze miec ubranka dla dziecka, kosmetyki, pampersy itp.czy sa one dostepne w szpitalu. Czy malucha zabieraja na noc czy jest caly czas ze mna? Poprzedni porod mialam na koperniku a o ujastku nic nie wiem. Moze ktos cos wiem i mi doradzi...
 
reklama
W październiku zeszłego roku dawali swoje podkłady na 'dobry start' i tyle. Resztę musisz mieć swoją. Wszystko dla malucha i dla siebie.
Co do zabierania na noc to słyszałam, że zabierają na pierwszą noc po cesarce. Ja rodziłam naturalnie, urodziłam w południe i mała była cały czas ze mną. Jakbyś się słabo czuła zawsze możesz poprosić położną, żeby zabrała dziecko do pokoju noworodków. Raczej nie robią z tym problemu, ale ja sama nie oddawałam, więc może ktoś inny się jeszcze wypowie. No i możesz powiedzieć, że przy każdym badaniu chcesz być z dzieckiem, albo Ty albo ojciec dziecka i nie ma z tym żadnych problemów.

I na pewno jak będziesz potrzebowała pomocy np. w karmieniu to musisz stanowczo mówić, czego chcesz. Ja byłam chyba za mało stanowcza i w karmieniu nikt mi nie pomógł. Usłyszałam tylko, że takimi piersiami będzie ciężko karmić. Ale zawsze możesz prosić o doradcę laktacyjnego. Nie popełnij mojego błędu i proś od razu jak będziesz miała jakieś najmniejsze wątpliwości. Nie tylko z karmieniem.
 
Czy któraś z Was rodziła z Joanną Ostachowską lub Jadwigą Jarosz? Szukam godnej polecenia położnej z Ujastka. Będę wdzięczna za opinie :)
 
Witam.w tym roku urodzilam pierwsze dziecko.ze względu na brak doświadczenia zasugerowałam się opiniami i wybrałam szpital ujastek.jestem nie zadowolona i nigdy tam nie będę rodzic.przyjęli mnie w sobotę wieczór.położna super wszystko ok.w niedzielę rano przejęła mnie inna położna już mniej sympatyczna.gdy prosiłam o znieczulenie odpowiadała jedynie ze nie jestem odporna na ból.że jeszcze wogole mnie nie boli.i wychodzila.w efekcie urodzilam bez znieczulenia Bo puzniej było za puzno żeby mi je podać.co gorsza.podczas badania mnie pani położna sympatyczna przebila pęcherz i odeszly mi zielone wody a ona spokojnie opuściła mój pokój bez słowa.czytając różne rzeczy na forach byłam zdenerwowana bo to świadczy o nie dotlenieniu dziecka.po dwóch godzinach od tej sytuacji miałam skurcze parte mówię jej ze chce iść na sale rodzic.ona dalej swoje że ja mam jeszcze za słabe skurcze i że za wczesnie iść rodzic ale uparlam się i poszłam.ostatecznie urodzilam synka dostał tylko 4pkt i był sztucznie wetylowany.gdyby nie to że postawiłem na swoje że chce rodzic mogła by być tragedia.nie polecam gdyż szpital przyjmuje za dużo pacjentek i niema czasu nami się zająć.nie było przystawiania do piersi ani kontaktu skóra do skóry. Po nie całych dwóch dniach wypisali bo potrzebne były luzka.
 
Witam. Chciałabym się dowiedzieć czy rodziła któraś z was na Ujastku i miała GBS dodatni? Jak to tam wygląda wtedy podają kroplówke z antybiotykiem? Czy trzeba być wcześniej w szpitalu i czy przez to pobyt w szpitalu jest dłuższy?
 
Rodzilam w tym szpitalu pod koniec listopada. Trafiłam do szpitala po odejsciu wód plodowych. O 1 w nocy przyjęli mnie na oddział nie było do 10 żadnych skurczów więc podali oksytocyne ale i tak się nie otwieralam więc po 16 zrobili cesarke. Pobyt w szpitalu wspominam bardzo dobrze. Położne na porodowce bardzo miłe tak samo po porodzie służyły pomocą zawsze mile uśmiechnięte. Sala na którą trafiłam po porodzie bardzo ciasna Ale dało się wytrzymać te 3 dni. Opieka nad dzieckiem też bardzo dobra. Na pewno wybiorę ten szpital na drugi poród.
 
reklama
Hej dziewczyny, czy któraś z Was orientuje się ile teraz kosztuje cc na Ujastku?
Oraz czy można sobie życzyć tamowanie pokarmu zaraz po porodzie?
Będę wdzieczna za wszelkie informacje. To moja pierwsza ciąża, którą jak się okazuje niezbyt dobrze znosze. Na samym początku ciąży spędziłam juz tydzień w szpitalu na kroplowce gdyż caly czas wymiotowalam. Wymiotuje do tej pory a do porodu zostało mi 1,5 miesiąca, do tego bardzo niske ciśnienie i bóle w podbrzuszu. Mój lekarz twierdzi że dobrze że wymiotuje bo dziecko rośnie.
 
Do góry