reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Porod w szpitalu Ujastek

ank83; ja tez najprawdopodobniej idę w czwartek na kroplówkę...i tez zobaczymy czy na mnie zadziała; na którą masz być godzinę?
 
reklama
martensja- brzuch mi się obniżył jakieś dwa tygodnie temu. czopu śluzowego już dawno nie mam, bo szyjka zaczęła mi się skracać po 30 tygodniu. mam miękką szyjkę i rozwarcie na 1,5 cm ale tak już od prawie dwóch tygodni i na razie bez zmian. nie czuję jakiejś różnicy. czasem brzuch mnie pobolewa tak jak na okres, ale jest to ból ciągły, a nie jakieś skurcze i chyba tyle. no i podobno dziecko jest już nisko. więc niby coś tam się dzieje, więc może nie będę musiała mieć wywoływanego porodu...a jak u Ciebie wygląda sytuacja? moje lekarka wyliczyła mi termin porodu na 6 listopada, ale nie uwzględniła, że moje cykle były zawsze co 30 dni a nie co 28, więc powinno być chyba na 8 listopada...
 
Hej - wow z terminem mamy prawie tak samo!:szok::-)

Dziecko jest nisko. W środku tygodnia żadnego rozwarcia jeszcze nie miałam. Czop śluzowy odszedł chyba w piątek i jeśli chodzi o bóle to tak samo jak Ty.
Od terminu jest +/- 2 tygodnie, wiec miejmy nadzieje, ze sie cos podziała i będzie dobrze... Chyba do zobaczenia na Ujastku? :-):tak:
 
martensja oszczytko moja termin byl na 10 listopada ;-)


A poki co podobnie jak u oszczytko - rozwarcie mam na 2 cm, szyjke miekka i głowke dziecka nisko w kanale rodnym - jak to gin powiedzial kilka dni temu, że juz moze dotkanąc główki dziecka przez pęcherz plodowy :rofl2:
No i wg mniego akcja miala sie rozwinac do konca października....
Nadal czekam na skurcze regularne... bo nieregularnych już mam dość :baffled: Przy kazdym skurczu czuje niekonfortowy ucisk główki tan na dole, raz to na kość łonowa, raz na kość ogonową - jednym slowem tak jakby wszystko mialo puścić w szwach :sorry2:
No zobaczymy ile dni mi to jeszcze zajmie nim synka udodze.....




Propo pytania o oksytocyne....
To przy pierwszym porodzie mialam ja podana na samej końcowce, juz w skurczach partych, poniewaz one ustały i dziecko utknelo w kanale rodnym. w sumie rozkrecenie akcji i poród II fazy trwal przez to godzine i maluch urodzil sie z niedotlenieniem bo go pępowina owinela....
Ale sama oksy zadzialala szybko i cale szczescie, bo inaczej musieliby robic szybkie CC.
 
Ostatnia edycja:
mój chłopczyk został poczęty w walentynki, może Ty też miałaś romantyczny walentynkowy wieczór, stąd podobny termin :) a Ty będziesz miała dziewczynkę czy chłopca?
 
I moj tez chlopczyk ;-)


oszczytko na dodatek moj pierworodny syn ma urodziny 16 lutego i to raczej bliżej tego dnia było poczecie niż samych Walentynek ;-) Teraz bede miala w domu taka kombinacje - Maciek starszy o 2 lata i 9 miesiecy od młodszego braciszka :-D



Z tym że ten mój termin na 10.11 to wg OM, a cykle mialam nieregularne.... No wiec wychodzi na to, że te 40 tygodni ciązy powinno mi sie skończyć jeszcze pozniej niz 10.11.
Poczekamy, zobaczymy.... jak wyjdzie....
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry