reklama
multiplicamini
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Wrzesień 2012
- Postów
- 432
Ja tez dorzucę swoją opinię. Na Ujastku dobrze rodzić przez cc albo jak są jakies komplikacje, albo jak wczesniaczek. Ja rodziłam tam dwa razy. W 2012 i w lipcu 2015. Oba porody SN, dosyć szybkie. Ale w życiu nie chciałam t rodzić drugi raz.. Zmusiły mnie okoliczności - leżałam tam na patologii dosyć długo (super opieka naprawdę polecam jeśli ktoś jest w takiej sytuacji że trzeba) no i nie wypuścili mnie już do domu tylko założyli balonik w 38tc i do domu wyszłam juz z dzidzią.
Ale to co mnie ostatnio szokowało przy porodzie to maksymalny nacisk na to żebym na fotelu porodowym leżała. Ja się uparłam ze chociaż siedzieć , położna się zgodziła a potem przyszła lekarka i sru fotel z powrotem położyła. Wyprowadziła mnie z równowagi. W końcu i tak mi podniosły oparcie ale im musiałam udowadniać że inaczej nie urodze. Bo się napinalam żeby tylko się nie opierać o położone oparcie fotela. To tyle w temacie wyboru pozycji przy parciu przez rodzacą.
Ale to co mnie ostatnio szokowało przy porodzie to maksymalny nacisk na to żebym na fotelu porodowym leżała. Ja się uparłam ze chociaż siedzieć , położna się zgodziła a potem przyszła lekarka i sru fotel z powrotem położyła. Wyprowadziła mnie z równowagi. W końcu i tak mi podniosły oparcie ale im musiałam udowadniać że inaczej nie urodze. Bo się napinalam żeby tylko się nie opierać o położone oparcie fotela. To tyle w temacie wyboru pozycji przy parciu przez rodzacą.
stokrotka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Czerwiec 2015
- Postów
- 559
Nie napisalam najwazniejszego, dziecko mialo slabe tetno wiec byla szybka reakcja o cc.No jak dla mnie to i tak nieźle, że po 4h ci zrobili cesarkę, bo mnie w Żeromskim po 15h na oksy.. i to ją wybłagałam z łzami w oczach. Pęcherz płodowy też przebili, ale bez mojej wiedzy czy zgody...
U mnie polozna przy skurczach byla bardzo sympatyczna i cierpliwa wiec nie moge narzekac.
No to dobrze, że szybko zareagowali. U nas (w Żeromskim) z kolei tętno było ok, ale im dłużej trwał poród, tym... RZADZIEJ je ktoś przychodził mierzyć co mnie stresowało - bo wiadomo im poród dłużej trwa, tym ryzyko powikłań większe.. Koniec końców typuję, że w Ujastku szybciej by podjęli jakieś decyzje.
Dziewczyny ! poradzcie lekarza ginekologa-połoznika pracującego w tym szpitalu....
Z racji że rodziłam same wcześniaki prawdopodobieństwo wylądowania tam jest spore i myślę że warto byłoby miec tam lekarza prowadzącego.... Chciałam isc do Dr Korygi....ale tam już nie pracuje...i pomysłów brak ;/ Do kogo warto isc ? /jeszcze oprócz ordynatora/
Z racji że rodziłam same wcześniaki prawdopodobieństwo wylądowania tam jest spore i myślę że warto byłoby miec tam lekarza prowadzącego.... Chciałam isc do Dr Korygi....ale tam już nie pracuje...i pomysłów brak ;/ Do kogo warto isc ? /jeszcze oprócz ordynatora/
Ja akurat nigdy nie chodziłam, ale wiem, że koleżanki chodziły, rodziły i polecaly dr Kija przyjmuje na NFZ na Rusznikarskiej w przychodni zdrowia. Wiem, że jak coś się dzieje to od razu bierze do szpitala. Niestety nic więcej nie jestem w stanie powiedzieć. Jedynie jeszcze to żadnemu dziecku ani matce nic się nie stało.
- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2016
- Postów
- 9
Czesc Dziewczyny Chcialabym sie dowiedziec wiecej o wynajeciu poloznej do porodu.. Czytajac o innym szpitalu pojawialy sie opinie ze mimo ze polozna byla wynajeta to malo sie interesowała i latała rowniez do innych rodzących zaniedbujac tą ktora ją wynajęła. Jak to jest w Ujastku? Mozna miec pewnosc ze jak sie wynajmie polozna to naprawde bedzie z nami na wyłącność??
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 3 tys
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 169
- Wyświetleń
- 271 tys
Podziel się: