reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

PORÓD w szpitalu RYDYGIERA w Krakowie

Czesc nie wiem czy dostalas MADHI wiadomosc na prv. tak wiec wpisuje odowiedzi tutaj, moze jeszcze komus innemu sie przydadza, tak mialam cc, wykonywal je dr. Chrostowski . I tak juz odpowiadam na pytania :D:
-przychodzisz na 7 i tam robia Ci ktg, wypelniasz ankiety, przebierasz sie, Pani pytala mnie czy chce lewatywe, ale powiedzialam ze nie, jakos nie widze koniecznosci tego zabiegu przy cc. W sumie ja juz 9.45 bylam po wszystkim, mimo ze bylam druga w kolejce, tak wiec wszystko robia odrazu
-na pooperacyjnej bylam 4 godziny, dziecko dostalam po 3 godzinach. Na sali mozesz je miec caly czas przy sobie, ja jednak nie czulam sie na silach i maz odwozil mala na noc do pielegniarek. Maz byl zemna na sali pooperacjujnej zarówno przed zabiegiem jak i po
-tak u mnie maz tez byl cale dnie, przychodzil ranoi wychodzil wieczor. W takim wypadku pokoj jednoosobowy to naprawde jest super
-wstalam pierwszy raz na drugi dzien po cieciu w poludnie przyszly studentki i pomogly. Potem juz trzeba bylo sobie samemu radzic
-o przeciwbolowe trzeba bylo mowic, ale nie bylo z tym najmniejszego problemu, same pielegniarki upminaly zeby prosic jak tylko zacznie cos troche bolec.
- z dzieciakami chodzi sie rano na badanie do pielegniark, mowia wszystko
-ja wyszlam po 4 dobach, ale gdyby nie to ze coreczka slabo przybierala na wadze moglybysmy wyjsc juz w 3.
Ogólnie polecam, ja jestem ze szpitala zadowolona. Jak jeszcze cos to pisz :)
 
reklama
Ja mam termin na połowę października ;)
Dla mnie też zrozumiałe, ze po cesarce są jedynki, ale w sumie to nie pogardziłabym (w planie poród SN) gdyby mnie chcieli w niej położyć ;)
 
Ja rodziłam siłami natury i mnie w jedynce położyli i z tego co wiem jak tylko są miejsca to bez problemu w jedynkach kładą.
 
Witam :)
ja rodziłam w styczniu 2011 sn bez znieczulenia ,zadowolona jestem z położnej P. Jola J ( nie była opłacona ) rodziłam w boksie bo sala porodów rodzinnych była zajęta i nie narzekam . Lekarze którzy przychodzili na obchód wszystko miło i nie było krępująco, nie było studentów na obchodach. Na początku lezałam na sali 2 osobowej ale sama ,potem dołączyła do mnie inna dziewczyna , ale z tego co zauważyłam to po sn tez lezą na jedynkach tak jak obok mojej sali dziewczyna leżała. Opieka lekarzy na noworodkach tez bardzo dokładna i nie ma co narzekać Pani doktor która zajmowała się moja córeczka była bardzo zaangażowana , natomiast jeśli chodzi o pielęgniarki na noworodkach to zgadzam się jest zmiana która nie przejmuje sie za bardzo dzieciątkami ale jest tez zmiana która dba o dzieci super . W szpitalu byłyśmy 7 dni ze wzgledu na dziecko jest zdrowa tylko jej urodą jak mi powiedziano jet to ze ma dodatkowa strune w serduszku co zdarza się u dzieci i lekarze chcieli żebyśmy zostaly na obserwacji dłużej, zatem przebywając tak długo miałam okazje przyjżec sie dokładnie wszystkiemu i poznać zarówno lekarzy jak i pielęgniarki. Jedyne co mogłoby być lepsze to stan pryszniców jak dla mnie. Proszę mi wierzyć w czasie porodu nie ważny jest standard nie wiadomo jaki myśli sie by urodzić jak najszybciej , by wszystko było w porządku. Polecam i drugie dziecko też chce rodzić w tym szpitalu . Pozdrawiam i szczęśliwego rozwiązania życzę wszystkim przyszłym mamusią :)
 
amn, dzięki za podzielenie się wspomnieniami i wrażeniami ;) mam nadzieje, ze dzidzia zdrowa. pozdrawiam!
 
reklama
Do góry