PORÓD w szpitalu RYDYGIERA w Krakowie

[kasia20021]

hej dziewczyny. Ja własnie dzisiaj byłam na zwiedzaniu oddziału ginekologiczno-położniczego z racji tego ze pracuje tam moja pani ginekolog to byłam umówiona na dzisiaj z nią. Po oddziale odprowadzala mnie pani Kazia Plewka bardzo sympatyczna kobieta na wszystkie pytania i wątpliwości odpowiedziała z dokładnością. Jestem prawie w 35 tyg ciąży i szczerze rydygier to jak najbardziej dla mnie z racji ze lekarki są super to na dodatek jest moja pani doktor ktora prowadzi moją ciąże od samego początku i mam nadzieję ze jak bede rodzić to bedzie miala wtedy akurat dyżur bo jakoś nie wyobrażam sobie porodu bez jej pomocy. Pozdrawiam

 

[oliczka]

Witam. Mam pytanie do dziewczyn, które rodziły w Rydygierze: Czy na KTG się trzeba wcześniej umawiać, czy można pójść po prostu z ulicy? jeśli nie, to w jakich godzinach najlepiej pójść?

 

[Annabel]

Witam, otóż w Rydygierze nie robia ktg kobietom które tam nie chodza do lekarza;(( miałam ten sam problem i znalazłam całkiem niedaleko Ujastek tam po 38tyg robia za darmo.
http://www.szpital.ujastek.pl/kontakt.html

 

[Annabel]

hej dziewczyny. Ja własnie dzisiaj byłam na zwiedzaniu oddziału ginekologiczno-położniczego z racji tego ze pracuje tam moja pani ginekolog to byłam umówiona na dzisiaj z nią. Po oddziale odprowadzala mnie pani kazia plewka bardzo sympatyczna kobieta na wszystkie pytania i wątpliwości odpowiedziała z dokładnością. Jestem prawie w 35 tyg ciąży i szczerze rydygier to jak najbardziej dla mnie z racji ze lekarki są super to na dodatek jest moja pani doktor ktora prowadzi moją ciąże od samego początku i mam nadzieję ze jak bede rodzić to bedzie miala wtedy akurat dyżur bo jakoś nie wyobrażam sobie porodu bez jej pomocy. Pozdrawiam

polecam ten szpital a jeżeli twoja lekarka jest pani grazyna to tym bardziej polecam z reszta kazdy lekarz prowadzacy dba o swoje pacjentki w szpitalu) polecam takze abys skontaktowała sie z jakas połozna bo tak naprawde to one sa cały czas przy porodzie a lekarz biega miedzy jednym a drugim ja rodziłam miesiac temu wiec cos jeszcze pamietam i tak naprawde to połozna była ze mna cały czas a lekarka przyszła pod koniec)

 

[oliczka]

moja lekarka prowadząca jest właśnie z Rydygiera. Nie wiecie jak to tam wygląda z tym umawianiem się na ktg? czy jest to konieczne?

Mam jeszcze pytanie do kobiet, które rodziły w Rydygierze, czy przychodząc do porodu (mam planowane cc), to czy należy iść od razu na I piętro? Oraz jak wygląda cała ta "procedura" przyjęcia do szpitala?
Bardzo byłabym wdzięczna za wszystkie informacje od dziewczyn, które miały cesarkę, jak to wszystko wygląda, jakie macie rady/uwagi/spostrzeżenia.

 

[emmiss]

Bardzo polecam poród w tym szpitalu.
Dwa tygodnie temu urodziłam tam synka. Opieka położnej podczas porodu -wspaniała (zaznaczam, że nie miałam opłaconej połoznej). Trafiłam na Panią Iwonkę i dzięki jej staraniom moje krocze nie było nacinane (a to moje pierwsze dziecko). Polecam również opiekę po porodzie. Miałam problemy z karmieniem piersią - na każdej zmianie znalazła się pani, która poświęcała dużo czasu i pomagała w dostawianiu maluszka do piersi. Nigdy nie spotkałam się z odmową- i to dzięki nim karmie piersią.
Może szpital nie robi tak dobrego wrażenia jak "Ujastek" ale według mnie jest godny polecenia.
Życzę powodzenia.

 

[kasia20021]

Gdy byłam na zwiedzaniu to moja lekarka juz mnie skontaktowała z położną panią Kazią bardzo sympatyczna kobieta i mam nadzieje ze trafi mi sie ona przy porodzie. Jesli chodzi o moją lekarke która prowadzi mi ciąże to to jest dr.Dorota Nowak Stelmach przekochana osoba dokladna sympatyczna i poswieca tyle czasu pacjentce ile trzeba i mam nadzieje ze bedzie mi towarzyszyc przy porodzie

 

[mała_mi88]

Rodziłam w szpitalu Rydygiera 30 września 2010 roku i mam bardzo pozytywne zdanie na temat tego szpitala. Był to mój pierwszy poród. Miałam poleconą położną panią Anię J. i jej zawdzięczam to że mój synuś urodził się cały zdrowy, dzięki jej szybkiej interwencji trafiliśmy na stół. Cały poród wspominam dobrze w tym szpitalu, natomiast po porodzie były już różnie. Zależało to od zmiany. Zraziła mnie sytuacji kiedy dobę nie całą po porodzie poprosiłam jedną z pielęgniarek żeby pomogły mi przystawić małego do drugiej piersi, gdyż nie była w stanie się jeszcze ruszać po CC a ta odpowiedziała że zaraz przyjdzie i niestety nikt nie przyszedł mi pomóc.
Myślę że jeśli spędza się w szpitalu 2/3 doby to OK, my musieliśmy być niestety tydzień bo noworodki nas nie chciały puścić. No i dodam że opieka na noworodkach super, mogło się nawet przyjść o 2 w nocy a panie pomogły i doradziły.
Po porodzie złapałam baby bluesa i pamiętam że chciałam szybko wyjść z tego szpitala, było mi tam źle... ale teraz jak o tym myślę to stwierdzam,że drugie dziecko też mogłabym rodzić w tym szpitalu.

 

[ania_ania]

Witajcie. Mam jeszcze jedno pytanie,do dziewczyn które już urodziły w tym szpitalu. Wasze dzieciaczki zostały zaszczepione Euvax czy Engerix?

 

[Mka10]

standardowo jest euvax, ale nie było problemu jak zażyczyłam sobie engerix ( dostałam receptę, mąż kupił i zaszczepili naszą szczepionka)