PORÓD w szpitalu RYDYGIERA w Krakowie

[majkamajka]

Cześć dziewczyny,
czy któraś z Was mogłaby mi polecić jakąś dobrą położną z Rydygiera? Będę wdzięczna za wszelkie namiary tutaj lub na priv. Z góry dziękuję

 

[szamila]

Cześć
Czy macie jakieś nowe wrażenia po porodzie w szpitalu Rydygiera? Jak z opieką po porodzie? Jak z karmieniem po cc? Po cc jaką sale dają?

 

[gulba5]

Cześć
Czy macie jakieś nowe wrażenia po porodzie w szpitalu Rydygiera? Jak z opieką po porodzie? Jak z karmieniem po cc? Po cc jaką sale dają?

Hej. Urodziłam tydzień temu. Mogę potwierdzić, że opieka jest świetna lekarze, położne i pediatrzy super. Sale są 1,2 i 3 osobowe. Po cesarce raczej nie dają do 1 osobowych, żeby ktoś był z tobą na wszelki wypadek. Jak trzeba to dokarmiają mm, ale jak dojdziesz do siebie to bardzo pomagają w karmieniu piersią. Wiem, że nawet po cc przystawianą dziecko do piersi prawie odrazu, wiec pózniej łatwiej z laktacja. Codziennie położna z noworodków przychodzi i pyta czy z karmieniem Ok. Położne Są naprawdę bardzo pomocne. Codziennie pediatra ogląda dziecko. Robią wszystkie niezbędne badania. Napewno nie wypuszcza dzieciaczka ani ciebie jeżeli nie bedą pewni że wszystko jest ok. Może warunki lokalowe nie są najlepsze ale to nie jest najważniejsze. Naprawdę polecam.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[szamila]

Hej. Urodziłam tydzień temu. Mogę potwierdzić, że opieka jest świetna lekarze, położne i pediatrzy super. Sale są 1,2 i 3 osobowe. Po cesarce raczej nie dają do 1 osobowych, żeby ktoś był z tobą na wszelki wypadek. Jak trzeba to dokarmiają mm, ale jak dojdziesz do siebie to bardzo pomagają w karmieniu piersią. Wiem, że nawet po cc przystawianą dziecko do piersi prawie odrazu, wiec pózniej łatwiej z laktacja. Codziennie położna z noworodków przychodzi i pyta czy z karmieniem Ok. Położne Są naprawdę bardzo pomocne. Codziennie pediatra ogląda dziecko. Robią wszystkie niezbędne badania. Napewno nie wypuszcza dzieciaczka ani ciebie jeżeli nie bedą pewni że wszystko jest ok. Może warunki lokalowe nie są najlepsze ale to nie jest najważniejsze. Naprawdę polecam.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Dziękuję bardzo za odpowiedz. Pozdrawiam i życzę zdrowia dla Ciebie i maluszka

 

[moniczkap]

Dziękuję bardzo za informację. Rozważam jeszcze Siemiradzkiego. Tam rodziłam poprzednio też cc i wszystko było super. Warunki na wysokim poziomie, oczywiście płatne, pokoje 1 lub 2 osobowe z łazienką. Tylko minus, że mojego syna przez dobę karmili butelką i potem nie chciał (nie umiał) jeść z piersi. Też pionizowali mnie na drugi dzień dopiero, myślałam, że to normalne. Ale najważniejsze, że zdrowi wyszliśmy po 4 dobach
W każdym razie bardzo dziękuję za opinię i pozdrawiam

Cześć Szamila. Gdzie w końcu zdecydowałaś się rodzić - Siemiradzki czy Rydygier?

 

[szamila]

Cześć Szamila. Gdzie w końcu zdecydowałaś się rodzić - Siemiradzki czy Rydygier?

Będę rodzić w Rydygiera. Jutro idę na dni otwarte zobaczę jak wyglądają sale i może się jeszcze czegoś dowiem.
Pozdrawiam

 

[szamila]

Jak tam, któraś się chce jeszcze podzielić wrażeniami?

 

[slitszip]

Może i ja się podzielę - złą opinią, lecz nie do końca.


Rodziłam we wrześniu 2016r. Nie wspominam go dobrze, a szczególnie pierwszej części. Z bólami porodowymi przyjechałam koło 9 rano. Miła pani doktor powiedziała że jest rozwarcie, ale jeszcze małe, skurcze nie były widoczne podczas badania. Odesłano mnie i poproszono żeby przyjechać później. Wróciłam po 3 godzinach. Przyjmował wtedy młody ginekolog. Stwierdził że nie rodzę, może za tydzień. Kazał wziąść no-spę i jechać do domu. Panie położne widząc co się dzieje już wypełniły mi kartę, bo i tak widziały, że zaraz do nich wrócę. I wróciłam- koło 9. Doktor nadal się upierał że nie rodzę, ale powiedziałam że ze szpitala nie wyjdę. Przyjęto mnie ( do dobrze wyposażonej sali porodowej), a po godzinie odeszły mi zielone wody ( doktor stwierdził że zwykłe, ale położne jak i ja widziały że było inaczej- tak też zapisały w karcie). Dopiero wtedy przyznał się, że faktycznie rodzę. Położne polecam- czuwały nade mną, proponowały pomoc. Ginekolog przyjmujący poród ciągle mówił że się nie staram, gdy ja po ponad 22 godzinach porodu opadałam z sił. Dziecko nie chciało wyjść bo było źle ułożone, jednak zauważono to za późno i użyto próżno ciągu z chwytem kristellera. Dodatkowo na karcie wypisu pomylił płeć. Także o ginekologach nie mogę powiedzieć nic dobrego. nie dano mi dziecka do kangurowania, mimo że było z nim wszystko w porządku. Warunki lokalowe straszne. Dosłownie kilka łazienek,tylko przy niektórych salach, w koszmarnym stanie. Wszędzie grzyb, bardzo wysokie brodziki, brak zasłon! Głęboka komuna. Dzień po porodzie poślizgnęłam się i przewróciłam. Nie chciano mi wydać nowych poszewek jak tamte miałam całe we krwi ( w końcu obsłużyłam się sama ). Następne dziecko na pewno nie urodzę w tym miejscu. Tamtego dnia przez niedoświadczonego ginekologa spędziłam 6 godzin w samochodzie stojąc w korkach. Mimo dobrych położnych odradzam ten szpital

 

[zyrafka6]

Dziewczyny i jak oceniacie szpital i poród teraz? Remont jeszcze trwa czy już się zakończył? Jak z salami i opieką w tym roku?

 

[Aga ja*]

Ja rodze dopiero w czerwcu w Rydygierze, ale w szkole rodzenia mam położoną z tego szpitala. Powiedziala, że remont ma skończyć sie w czerwcu. Narazie oddział jest na 8 pietrze, maja 3 sale porodowe (1 z wanną). Sale są jednoosobowe, ale bez łazienek. Te są na korytarzu. Natomiast sale poporodowe sa 2-osobowe z łazienkami. Szpital nie zapewnia wlasciwie niczego jeśli chodzi o wyprawkę, chyba że rodzisz niespodziewanie i nie masz nic przy sobie. Jeśli zdarzy ci sie rodzic w nocy to główne wejście będzie zamknięte, trzeba wejść przez SOR.