reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poród w Gorzowie WLKP

Nieważne ile zjadłyśmy, zaraz nic nie będziemy mogły jeść...;-) więc trzeba korzystać puki się da :-)

Kasileum mam do Ciebie pytanie, powiedz cz po porodzie jest jakiś czas na załatwienie w pracy macierzyńskiego? Wiem że pisałaś że załatwiałaś...

Nie wiem jak to jest z L4, czy jak mi wystawi np do 7 kwietnia to w momencie jak urodzę szybciej to ono jest anulowane a zaczyna się macierzyńskie?

Jak się orientujecie kochane to dajcie znać
 
reklama
Ciekawa jestem co tam u Krysiaczka...na pewno już urodziła...ciekawe jak tam jej wrażenia...
 
[FONT=arial,helvetica,sans-serif]Właśnie zaczęłam czytać o rozwoju dzidzi w brzuszku...i jak przeczytałam ten tekst dot porodu to się zryczałam....już mi chyba hormony buzują...:-)
[/FONT]
[FONT=arial,helvetica,sans-serif]
[/FONT]
[FONT=arial,helvetica,sans-serif]..."Do tego czasu (porodu) będę jeszcze troszkę przybierał na wadze, cieszył się spokojem w cieplutkim, znajomym świecie. [/FONT]
[FONT=arial,helvetica,sans-serif]Gdy się spotkamy, a ja okażę się "książkowym" noworodkiem, będę miał ponad 50 cm wzrostu, a moja waga to około 3,5 kilograma. Będzie co nosić! [/FONT]
[FONT=arial,helvetica,sans-serif]Tak bardzo się kochamy i tyle już razem przeszliśmy. A niedługo spojrzymy sobie w oczy, Do zobaczenia, mamusiu!"....[/FONT]
 
Az sie lza w oku kreci :-) Ja bym jeszcze dodala cos o tatusiu :-) moj maly wyraznie reaguje na jego glos..


A co do macierzynskiego to z tego co sie orientuje trza dostarczyc do kadr akt urodzenia i swistek o porodzie. Ale w kazdej firmie moze byc inaczej...moze beda chcieli abys wypisala wniosek urlopowy. Zadzwon i zapytaj :)

A Krysiaczek pewnie juz urodzila. Pewnie jak znajdzie czas to zajrzy do nas. Chyba ze z tegoi szczescia zapomniala o nas :p
 
milej niedzieli kochane ;*

ja pod kołdrą z kubolem herbaty z cytryną i miodem. oj gardelko nie wytrzymalo zmiany pogody.

trzymajcie sie, musimy dotrwać.

Krysiaczek, no daj chociaż znać co tam ;*
 
Aga, nie wiem dokładnie ile masz czasu na załatwienie formalności, ale podejrzewam, że 14 dni. Ja wyszłam ze szpitala w piątek, we wtorek dopiero mąż odebrał mi wypis, a w środę pojechałam załatwiać w pracy. Będziesz musiała napisać podanie (przynajmniej u mnie tak było), o udzielenie urlopu macierzyńskiego wraz z zaległym i bieżącym urlopem wypoczynkowym.
Jeżeli urodzisz szybciej niż skończy ci się L4, to ZUS anuluje te dni i zamieni je na macierzyński, ale to już załatwia zakład pracy po tym jak dostarczysz dokumenty do macierzyńskiego. Nie musisz się tym martwić.
 
Dzięki kasileum!

Future ja też byłam kilka razy przeziębiona, moja ginekolog przepisała mi Tantum verde na gardło i osccilococilum na przeziębienie...pomaga więc polecam :-)
 
Nie moge w ogole spac....;/
Widze ze nie tylko ja chora. Masakra takiego kaszlu dostalam, ze rozrywa mi zebra ;/ A do tego goraczka. Robie caly czas oklady.
Siostra namowila mnie zebym pojechala do szpitala jak tak kaszle, bo niby mozna od tego dostac rozwarcia ;/ No to pojechalam. Dziewczyny...nie chce wymieniac doktora z nazwiska...ale takiego bolu przy badaniu to ja nigdy nie czulam ;o Stekalam jak glupia na tym fotelu tak bolalo ;/ Tak mi paluchy wsadzil ze myslalam ze chce mi mlodego za wloski wyciagnac ;/ Podlaczyli mnie pod ktg okazalo sie ze z mlodym wszystko wporzadku. Wyslali mnie do ogolnego zeby mi pluca zbadal...Bylam w gabinecie ze 2 minuty. Osluchala mnie tak, ze nawet nie wiem czy w ogole cos mi tam przystawila do plecow..i odrazu wypisala antybiotyk ;o Oczywiscie brac go nie bede...Siostra przed wejsciem mi mowila ze napewno wypisze mi Duomox ..antybiotyk na wszystko...No i sie nie mylila. Wole sie wykurowac babcinymi sposobami niz antybiotykami.
 
reklama
gaja zadzwoń albo idź do swojego ginekologa (jak ja byłam chora to moja gin mi przepisywała leki, które mogę brać w ciąży), przy gorączce powyżej 37,5 musisz brać apap na obniżenie temp, bo wysoka gorączka może zaszkodzić dziecku, a babcine sposoby czasami nie pomogą, dlatego idź do lekarza, i zapytaj co masz brać, pamiętaj ze poród niedługo...a jak się nie wyleczysz to ciężko ci będzie rodzić...(ja np leczyłąm się sama czosnkiem...a lekarka mi powiedziała że czosnku za dużo nie można w ciąży, bo może zaszkodzić bardziej niż jakiś lek.... - także nie lecz się sama...)

Zdrówka Wam życzę dziewczyny!!! Mnie na szczęście omija...(jak na razie) śmieję się, że ja chyba swój limit wyczerpałam jesienią, kiedy to kilka razy łapałam jakieś przeziębienie...
 
Do góry