reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród w Gorzowie WLKP

Hej laski!
Co nieco nadrobiłam i widzę, że się na forum dzieje :)
Helenko sto lat sto lat. mama ucałuj swoją dzidziunię!

Misia i Lenka przeurocze. Larvunia to 3 zdjęcie jest naprawdę git.

Aniołek trzymam kciuki, oby poród przebiegł jak najszybciej. Ja powiem, że też myslałam o wynajęciu położnej, bo kilka tyg przed porodem zaczęłam panikować, że cos może pójść nie tak, no ale ze względu na kasę zrezygnowałam... i dziś nie żałuję, bo położna była świetna.

Fajnie, że już chrzciny macie za sobą. Mnie to jakoś przeraża, jakos nie czuję się jeszcze na siłach, żeby o tym mysleć, no i Franuś jest raczej płaczliwy i pewnie w kościele też serenadkę by zaśpiewał, a głosik to on ma :-)

Dziś kończymy pierwszy miesiąc! Słodziak mały głowę mi trzyma sztywno przez kilka dobrych sekund, ma chłopak siłę :)) i uwielbia cycusia hehe 3 razy w nocy, a w dzień różnie, w ciągu dwóch godzin potrafi 4 razy zawołać, zajada krótko, ale często.

pozdrowienia!
 
reklama
Dzięki dziewuszki za odpowiedzi :-) troszkę dodałyście mi otuchy, że może to już niedługo :tak:
Larvunia dawno Cię nie było, pewnie że tęskniłyśmy. Świetne fotki, Michalinka piękniutka :***

To prawda czas pędzi jak szalony. Pamiętam, jak czytałam Was, gdy byłyście jeszcze w ciąży a tu już takie dzieciaczki duże :*:rofl2:


Future
buziaki dla Helenki, wszystkiego najlepszego w małe urodzinki
MamoFranusia wszystkiego naj naj dla Franusia, ucałuj swojego synka (nie mogę uwierzyć, że już ma miesic.. przecież niedawno rodziłaś :happy2: ). Ja też ze względu na brak kaski nie zdecydowałam się na położną.. Mam nadzieję, że może trafię na jakąś ludzką kobietę w szpitalu. Jutro wieczorem idę do lekarza.. ciekawe co powie..

Pozdrawiam Was :*
 
Ostatnia edycja:
Helenka dziękuje wszystkim ciociom. ale miała nerwa przed chwilką, normalnie aż mi sie śmiać chcialo, oczy odpływają, widzę, ze chce spac, a ona się kręci, miałczy, aż tu nagle plunela smoczkiem na 2 metry i w ryk o jezu, co ja przechodzilam. i tak zle, i tak zle, ale w koncy wlozyłam do wozka i polulalam przy otwartych drzwiach, chlodku trochę wleciało i zasnęła. ale chyba moxno zmeczona, bo malo disiaj spała, bo nam dach zmieniają z eternitu, wiec hałasy, moze te jej drzemki ni byly takie mocne jak normalnie. teraz spi, a menżu robi pierogi z lososiem i szpinakiem. miejmy nadzieję, ze zapachy ją nie obudzą.
ja bylam dzisiaj u pilmonologa. po anginie niby nie ma sladu, ale generalnie nie jest dobrze. znów dostałam milion nowych leków, karta mi prawie pękła z braku kasiury, ale co tam, zdrowie najważniejsze...
buziaki babolki ;***


oto moje 5-mieisęczne cudeńko ;)

DSC02066.jpgDSC02110.jpgDSC02116.jpgDSC02167.jpgDSC02181.jpgDSC02137.jpg
 
Ostatnia edycja:
Future ależ Ona słodziutka, oczka śliczne, a minka na przedostatnim zdjęciu bezcenna hihi chyba bym się chichrała cały czas mając taką pocieszkę;-)i jaka silna skoro pluje na 2 metry smokiem.. hm ja bym nie umiała:-)
PS. święta prawda - zdrowie najważniejsze. Lepiej się do końca skutecznie wyleczyć, niż za chwilę choroba miałaby się powtórzyć.
 
larvunia pytałam. pwoiedzial, ze od 5 roku zycoa, bp wczesnioej nie m jak zdiagnozować astmy, wiec lekarze leczą małego na wiele sposobów. ale nie mogą jednoznacznie powiedziec czy to astma. dlugo z nim rozmawialam, wiec nie masz sie co martwic, przyjmie was na pewno, ale za jakiś czas. bo mowi, ze i tak objawy mowiące ze to astma, za dwa tygodnie mogą zamienic sie w inne. pojdziesz za rok porpostu do niego...
 
Mamo Franusia sto lat dla Franka!!! :**

Aga jak Ala miała 4 miesiące to już zmieniłam jej wózeczek na spacerówkę, było jej niewygodnie w gondoli, poza tym chciała patrzeć na świat, a nie mogła..myślę, że śmiało możesz zmieniać Lenie wózeczek :)
Wiesz co mogę Ci poradzić na męczące sny... popłacz sobie w dzień, wyżal się mężowi jak bardzo Ci źle i ciężko, to pomaga, znam to z autopsji. Ja też martwię się jak przyjmą mnie dziewczyny no i jak się odnajdę, nie było mnie w pracy 13m-cy!!

Katarinka, a ja jestem niestety przykładem kobiety, która pomimo karmienia piersią nie traci na wadze :(( schudłam 14kg, a 4-5kg z ciąży zostało i waga ani drgnie...odżywiam się racjonalnie, nie jem słodyczy, jeżdżę na rowerku w domu i nic...

Future kuruj się kochana, dużo zdrówka!!
A tymi pierogami to narobiłaś mi tylko smaka, aż ślinka cieknie... :)
Helenka świetna dziewczynka :) Zmienia się, a oczka cały czas zabójcze :))
Moja Ala też marudziła właśnie przed chwilą, ale jej zęby idą więc jest usprawiedliwiona. Dałam jej nurofen bo tak bidulka się męczyła, że aż mi łzy się kręciły...dostała go i jak ręką odjął, zasnęła spokojnie kruszynka.

Aniołek, życzę Ci żebyś trafiła na położną, z którą ja rodziłam... niesamowita kobieta, stworzona do tego zawodu!!

Larvunia jaka Michalinka już duża i pyzunia :) Ucałuj szkraba swojego :**
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny ogladam fotki Waszych pociech (takie slodziaki ! ) i jeszcze bardziej nie moge sie doczekac swojego brzdaca.Poki co to daje w kosc,ale od srodka. Przez cala ciaze nie pilam gazowanych napojow i wczoraj mnie naszla ogromna ochota na cherrycoke, wypilam prawie litr na wieczor i maly tak sie ruszal po niej, ze myslalam ze zaraz przez brzuch mi wyjdzie!!! Chyba mu posmakowala :)

Odkrylam dzisiaj sklep drogeryjny na Jana Pawla i jest tam bardzo tanio sudocream- za srednie opakowanie(125 g) zaplacilam 15,99, i chusteczki huggies (64 szt) 4,99!!! Najtaniej z tych wszystkich sklepow ktore przeszlam.

Mam do was jeszcze pytanko: jakie wozki polecacie?tz. jakich firm?zalezy mi na dobrej amortyzacji...
 
reklama
Future dzieki za fatyge
Kasiulem tjaaaaa dziekuje kochana. Narazie i tak nie pojde, bo mlody zdrowy od paru miesiecy (tfu tfu tfu ;-)) Chodzilam na 30go stycznia (nie pamietam nazwiska kobity) niby kazdy ja zachwala, ale ja sie zrazilam i wiecej do niej nie ide. Po pierwsze powiedziala na dziendobry nawet nie badajac mlodego ze ma do wyciecia migdalki, dopiero jak sie zaparlam i powiedzialam NIE to dala leki i zbadala i na testy dala go... I wogole jak to Future dobrze zauwazyla kazdemu daje te same leki od 20 lat! Nawet w apatece na dole obok pulmolog powiedziala mi to samo, ze kazdy ma te same leki prawie.... wiec o co kaman ja pytam...
Po drugie zrazila mnie swoim podejsciem. JAk na nfz to na 5 sekund i nastepny, wszystko w biegu, nie mozna o nic spytac bo pogania. A jak zdazyl sie przypadek przy ktorejs kolejnej wizycie ze doktorka sie spozni i nalozyli sie pacjenci nfz z tymi prywatnymi to my czekalismy na wizyte ok miesiaca a Ci kurde za tydzien juz terminy dostawali, paranoja! I w gabinecie juz siedzieli dluzej u niej. Co za kraj...
 
Do góry