reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poród u szczupłych/chudych kobiet

Sylwestrowa

Fanka BB :)
Dołączył(a)
31 Październik 2021
Postów
1 128
Witam,
Aktualnie jestem w 31 tc i coraz częściej zaczynam obawiać się co do porodu. Jestem bardzo szczupła, wąska miednica i biodra. Na trzecim usg prenatalnym lekarz oszacował, mniej więcej oczywiście, ze młody przy porodzie będzie ważył ok 3700 (😳). Nie ukrywam, ze jestem przerażona myślą, ze muszę takiego klopsika wypchnąć ze swojego małego ciała.
Czy są tu jakieś równie drobne przyszłe mamy/ świeżo upieczone mamy, które mógłby podzielić się swoimi wrażeniami co do porodu?
Niektóre osoby z mojego otoczenia same mnie straszą mówiac, ze będzie mi o wiele ciężej ze swoją figurą 🤨 I weź tu się nie martw.
 
reklama
Urodziłam córkę 3910 a teraz syna bede rodzić napewno ponad 4kg :) nie jest ze mnie jakiś kawał baby:) Nie słuchaj innych jeszcze się zdziwią ❤️
 
Urodziłam córkę 3910 a teraz syna bede rodzić napewno ponad 4kg :) nie jest ze mnie jakiś kawał baby:) Nie słuchaj innych jeszcze się zdziwią ❤️
A jaka wagę przepowiadali córki przed urodzeniem? Zbliżona do wagi urodzeniowej? 🤔
4 kilo to już chyba przesłanka do CC, co nie? 😉
 
Witam,
Aktualnie jestem w 31 tc i coraz częściej zaczynam obawiać się co do porodu. Jestem bardzo szczupła, wąska miednica i biodra. Na trzecim usg prenatalnym lekarz oszacował, mniej więcej oczywiście, ze młody przy porodzie będzie ważył ok 3700 (😳). Nie ukrywam, ze jestem przerażona myślą, ze muszę takiego klopsika wypchnąć ze swojego małego ciała.
Czy są tu jakieś równie drobne przyszłe mamy/ świeżo upieczone mamy, które mógłby podzielić się swoimi wrażeniami co do porodu?
Niektóre osoby z mojego otoczenia same mnie straszą mówiac, ze będzie mi o wiele ciężej ze swoją figurą 🤨 I weź tu się nie martw.
Ja jestem dopiero w 4 miesiacu ciąży, a już się martwię...również jestem bardzo szczupła(chociaż do porodu może się coś zmieni) Na sama myśl wpadam w panikę ,że będą koniecznie chcieli żebym urodziła naturalnie...cała masa myśli i wizji. Również poczytam wypowiedzi dziewczyn,które mają to za sobą ,a miały podobny problem
 
Ja jestem dopiero w 4 miesiacu ciąży, a już się martwię...również jestem bardzo szczupła(chociaż do porodu może się coś zmieni) Na sama myśl wpadam w panikę ,że będą koniecznie chcieli żebym urodziła naturalnie...cała masa myśli i wizji. Również poczytam wypowiedzi dziewczyn,które mają to za sobą ,a miały podobny problem
Pewnie jak dziecko nie będzie przekraczało tych 4 kilo, jak nie będzie ułożone pośladkowo to pewnie poród naturalny jak nic 😳. Z jednej strony podobno jest lepiej w ten sposób, ale z drugiej tez się cholernie boje tego bólu i czy dam radę 😮‍💨 Jak mnie coś boli to lubię sobie postekac, pojeczec i od razu mi lepiej i raźniej jakoś. Boje się, ze na porodówce tak będę darła ryja, ze zraze do siebie od razu piel i położne 😅
 
Pewnie jak dziecko nie będzie przekraczało tych 4 kilo, jak nie będzie ułożone pośladkowo to pewnie poród naturalny jak nic 😳. Z jednej strony podobno jest lepiej w ten sposób, ale z drugiej tez się cholernie boje tego bólu i czy dam radę 😮‍💨 Jak mnie coś boli to lubię sobie postekac, pojeczec i od razu mi lepiej i raźniej jakoś. Boje się, ze na porodówce tak będę darła ryja, ze zraze do siebie od razu piel i położne 😅

Nawet nie mów🙈
Ja się "śmieje" żeby mnie nie nacięli pod łopatki-taki żart przez łzy..
Nie wyobrażam sobie naturalnie.
Do tego schiza,że będą chcieli na siłę żebym urodziła naturalnie ,a potem i tak skończy się na cesarce (dziecko za chwilę niedotlenione,a ja ledwo żywa..)
Pewnie przesadzam,ale nic na to nie poradzę
 
reklama
Nawet nie mów🙈
Ja się "śmieje" żeby mnie nie nacięli pod łopatki-taki żart przez łzy..
Nie wyobrażam sobie naturalnie.
Do tego schiza,że będą chcieli na siłę żebym urodziła naturalnie ,a potem i tak skończy się na cesarce (dziecko za chwilę niedotlenione,a ja ledwo żywa..)
Pewnie przesadzam,ale nic na to nie poradzę
Boje się dokładnie tego samego - ze będę się męczyła godzinami a finalnie i tak mnie potną, bo już bede pół żywa, ja i młody 😣 Mnie chyba będą musieli naciąć od pepka aż po sam tyłek
 
Do góry