reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Poród u szczupłych/chudych kobiet

Boje się dokładnie tego samego - ze będę się męczyła godzinami a finalnie i tak mnie potną, bo już bede pół żywa, ja i młody 😣 Mnie chyba będą musieli naciąć od pepka aż po sam tyłek
🤣🤣
Obecnie ile przytyłaś ?
Mam koleżankę ,która w ciąży przytyła ponad 20kg (przed chudziutka) urodziła naturalnie 🙈 maly miał 3700. Nie ma ani jednego rozstępu, nawet nie wygląda,że kiedykolwiek rodziła (ale.minelo już 10lat).Po porodzie spadła do wagi 39kg,sama była przerażona. Teraz z resztą zostala mega chudziutka. Ja też bardzo bałam się tego ,że będę chudła. Na szczęście mdłości mi minęły,póki co mam tylko 0,5 kg na minusie
 
reklama
Szczupłym kobietom rodzi się łatwiej niż tym z nadwagą czy otyłym. Nie słuchaj straszaków. W szkole rodzenia i na porodówce będą mierzyć miednicę. Decyduje ten pomiar. Ja byłam szczupła jak rodziłam i potężnie zbudowana też nie jestem i cała akcja przebiegła bez komplikacji.
 
Nacięcie (pęknięcie) nie ma nic wspólnego z budową - to kwestia elastyczności tkanek. Przeszkodą anatomiczną do porodu jest zbyt wąska miednica (ale trochę pomagają tu hormony - więc pomiar robi się w ostatnim trymestrze).
 
Witam,
Aktualnie jestem w 31 tc i coraz częściej zaczynam obawiać się co do porodu. Jestem bardzo szczupła, wąska miednica i biodra. Na trzecim usg prenatalnym lekarz oszacował, mniej więcej oczywiście, ze młody przy porodzie będzie ważył ok 3700 (😳). Nie ukrywam, ze jestem przerażona myślą, ze muszę takiego klopsika wypchnąć ze swojego małego ciała.
Czy są tu jakieś równie drobne przyszłe mamy/ świeżo upieczone mamy, które mógłby podzielić się swoimi wrażeniami co do porodu?
Niektóre osoby z mojego otoczenia same mnie straszą mówiac, ze będzie mi o wiele ciężej ze swoją figurą 🤨 I weź tu się nie martw.
Ja jestem bardzo szczupła i mam drobne kości, zawsze mi się wydawało że miednica akurat dość szeroka bo bioderko mam, a jak mi Pani doktor przed porodem zmierzyła to mówi, że jestem na granicy, miednica wąska :) co prawda urodziłam malutkie dziecko, ale pocieszę Cię, że mój poród trwał 1,5h i wspominam go super. Na pewno pomogła aktywność fizyczna w ciąży i dobre nastawienie do samego porodu. Figura generalnie niewiele ma do rzeczy, byłam chwilę po porodzie w szpitalu i poznalam wiele dziewczyn - zależności między waga a łatwością rodzenia nie było żadnej :D
 
Ale masz wąską miednicę bo już Ci położna mierzyła czy po prostu Ty tak uważasz?
Bo wiesz ... to nie zawsze idzie w parze ja mam 161cm wzrostu, ważę 49kg i jak to moja położna mówi mam idealne warunki do rodzenia. Drugie dziecko rodziłam sn i urodziłam bez nacięcia i pęknięcia w 6h od wejścia do szpitala (z tym, że waga dziecka szacowana na 3600g, urodzona 3100g)
 
Ale masz wąską miednicę bo już Ci położna mierzyła czy po prostu Ty tak uważasz?
Bo wiesz ... to nie zawsze idzie w parze ja mam 161cm wzrostu, ważę 49kg i jak to moja położna mówi mam idealne warunki do rodzenia. Drugie dziecko rodziłam sn i urodziłam bez nacięcia i pęknięcia w 6h od wejścia do szpitala (z tym, że waga dziecka szacowana na 3600g, urodzona 3100g)
Polozna nie mierzyła, ale ja mam po prostu bardziej figurę chłopięca - tylko delikatnie zarysowane biodra, ale w sumie brak większych kobiecym krągłości 🙄 Mam 169cm a waga aktualna to 54
 
Ja jestem bardzo szczupła i mam drobne kości, zawsze mi się wydawało że miednica akurat dość szeroka bo bioderko mam, a jak mi Pani doktor przed porodem zmierzyła to mówi, że jestem na granicy, miednica wąska :) co prawda urodziłam malutkie dziecko, ale pocieszę Cię, że mój poród trwał 1,5h i wspominam go super. Na pewno pomogła aktywność fizyczna w ciąży i dobre nastawienie do samego porodu. Figura generalnie niewiele ma do rzeczy, byłam chwilę po porodzie w szpitalu i poznalam wiele dziewczyn - zależności między waga a łatwością rodzenia nie było żadnej :D
Oj z tym dobrym nastawieniem może być problem u mnie 😅 Obawiam się co będzie w grudniu na porodówce, czy znów pozamykają wszystko i będę skazana na siebie bez wsparcia męża…
1,5h poród? Ale zazdroszczę 😍 U mnie się zapowiada na z dećka większe dziecko i to mnie martwi
 
Polozna nie mierzyła, ale ja mam po prostu bardziej figurę chłopięca - tylko delikatnie zarysowane biodra, ale w sumie brak większych kobiecym krągłości 🙄 Mam 169cm a waga aktualna to 54
Hmmm ale to nie znaczy ze ta miednica jest faktycznie waska. Ja mam 170cm i w ciąży jakos niecałe 60kg na końcu ważyłam, po porodzie zaraz waga mi spadła do 49. I właśnie bioderko mam, pupę okrągłą, zawsze myślałam że takie bioderko to mi się przyda do rodzenia dziecka. A tu klops i się okazało, że mam mimo wszystko wąską miednice 🤷‍♀️🤷‍♀️
 
Oj z tym dobrym nastawieniem może być problem u mnie 😅 Obawiam się co będzie w grudniu na porodówce, czy znów pozamykają wszystko i będę skazana na siebie bez wsparcia męża…
1,5h poród? Ale zazdroszczę 😍 U mnie się zapowiada na z dećka większe dziecko i to mnie martwi
Trzymam kciuki. Nie zamartwiaj się bo to nie ma większego sensu. Dziecko juz w brzuchu, wiec jakos wyjść musi. Podejdz do tego zadaniowo :D trzeba wypchnąć i koniec. Tez rodzilam w pandemii. Narzeczony na porod nie zdazyl 😂
 
reklama
Nacięcie (pęknięcie) nie ma nic wspólnego z budową - to kwestia elastyczności tkanek. Przeszkodą anatomiczną do porodu jest zbyt wąska miednica (ale trochę pomagają tu hormony - więc pomiar robi się w ostatnim trymestrze).
Teraz czas na głupie pytanie 🧐 Czy jak przed zajściem w ciąże byłam w tych okolicach „ciasna” to wpływa to na poród? Teraz przy każdym badaniu u gina on się śmieje, ze wzdrygam się i pisne zawsze coś do siebie z dyskomfortu, mówiąc, ze co dopiero będzie przy porodzie 😒 I tak się zastanawiam czy hormony zrobią swoje i ładnie rozwarcie pójdzie, czy jednak ta budowa sprzed zajścia ma wpływ na to, ze np bez nacięcia się nie obejdzie?
Mam nadzieje, ze w miarę logicznie to ujęłam 😑
 
Do góry