reklama
asinka85
Mama Tymona i Niny :-*
Do mnie to jeszcze nie dotarło, dlatego jak na razie nie panikuje :-) Jak mnie wezmą na porodówkę, to wtedy dopiero odczuję strach albo i nie...
Ivona83
Fanka BB :)
Ja też jak narazie się nie boje sn ale jak wczoraj pakowałam torbę dla małej to trochę ogarnęłam mnie panika że to może być JUŻ bo jednak przez te 8 miesięcy przyzwyczaiłam się do brzuszka i do tego stanu "lenistwa"
Jeśli chodzi o cc to zgadzam sie z wami ze jeżeli tego sytuacja wymaga to nie ma dyskusji bo zdrowie malca jest najważniejsze ale jeśli chodzi o wybór dla "wygody" to niezdecydowałabym sie na cc bo można sobie skrócić ból kilkunastogodzinny ale nie ból po porody "po operacyjny" który może trwać i trwac i trwać nie wspominając o powikłaniach.
Jeśli chodzi o cc to zgadzam sie z wami ze jeżeli tego sytuacja wymaga to nie ma dyskusji bo zdrowie malca jest najważniejsze ale jeśli chodzi o wybór dla "wygody" to niezdecydowałabym sie na cc bo można sobie skrócić ból kilkunastogodzinny ale nie ból po porody "po operacyjny" który może trwać i trwac i trwać nie wspominając o powikłaniach.
a ja się chyba podświadomie boje wbijania wenflonu drugi raz z rzędu mi się śni, że mi go ktoś wbija w rękę .... ale głupota bo wcale aż tak bardzo nie bolało...tylko nieprzyjemne jest jak ktoś ci grzebie w żyłach....
śniła mi się też kuzynka która zamiast mnie urodziła i miała krew na twarzy jakby kogoś zagryzła
a ostatnio śniło mi się że ktoś mi Benia z brzuszka ukradł :-(
głupia ta psychika.... samego porodu troche się boję.... żebym nie zemdlała z bólu bez znieczulenia ale jestem też ciekawa czy naprawde tak boli jak inni straszą...
śniła mi się też kuzynka która zamiast mnie urodziła i miała krew na twarzy jakby kogoś zagryzła
a ostatnio śniło mi się że ktoś mi Benia z brzuszka ukradł :-(
głupia ta psychika.... samego porodu troche się boję.... żebym nie zemdlała z bólu bez znieczulenia ale jestem też ciekawa czy naprawde tak boli jak inni straszą...
ironia roznie maja dziewczyny prog bolowy...
mnie bolalo strasznie i mialam dosc, choc niby krotko rodzilam
zemdlalam dwa razy przy parciu...
no ale kazda ciaza jest inna, porod tez roznie moze wygladac, mam nadzieje ze urodze szybko i mniej bolesnie ;-)
Frucia rodzilam bez znieczulenia SN i dalam rade, to i teraz dam.
Badzmy dzielne (wiem wiem latwo mowic, sama dupa trzese )
mnie bolalo strasznie i mialam dosc, choc niby krotko rodzilam
zemdlalam dwa razy przy parciu...
no ale kazda ciaza jest inna, porod tez roznie moze wygladac, mam nadzieje ze urodze szybko i mniej bolesnie ;-)
Frucia rodzilam bez znieczulenia SN i dalam rade, to i teraz dam.
Badzmy dzielne (wiem wiem latwo mowic, sama dupa trzese )
forever_young
Niemłoda mama Młodej
Larvunia, Saffi - ja się bardziej o Młodą będę martwić niż o siebie jakby co - ja jestem mała, krępa niewywrotna. Szczerze mówiąc jest tylko rzeczy do przejmowania się np. czy zdążę się ogranąć do porodu, że nad samym jego przebiegiem nie ma co zastanawiać się na zapas. Życie i bez tego jest stresujące. Tyle kobiet dało radę więc i ja dam, a strach tylko paraliżuje racjonalne działanie, co raczej niczego dobrego nie przynosi.
icak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2010
- Postów
- 673
Tak jak podkreślacie najważniejsze jest zdrowie maluszka, a którędy wyjdzie decyduje lekarz.
Podobnie do forever nie boję się porodu i staram się o tym nie myśleć, będzie co ma być - co prawda nie wiem co mnie czeka bo to pierwsza dzidzia, ale myśle że nie taki ból straszny przy sn. Zdecydowanie bardziej przeraziłaby mnie myśl o ewentualnym cc, bo to już jest operacja i możliwa długa rekonwalescencja
Podobnie do forever nie boję się porodu i staram się o tym nie myśleć, będzie co ma być - co prawda nie wiem co mnie czeka bo to pierwsza dzidzia, ale myśle że nie taki ból straszny przy sn. Zdecydowanie bardziej przeraziłaby mnie myśl o ewentualnym cc, bo to już jest operacja i możliwa długa rekonwalescencja
tez sie martwie o zdrowie malej. Dlatego tez wybralam ten szpital co wybralam ze zwgledu na aparature dla noworodkow, maja najlepsza w okolicy! Chcialam rodzic gdzie indziej ze wzgledow persolnalnych, bo ostatni porod zle wspominam w gorzowie. I ponoc do teraz tak jest ze trzeba trafic na dobry humor pigol bo jak nie to masz przesrane i na porodowce i na poloznictwie... Chcialam do skwierzyny albo do sulecina rodzic, ponoc jest oki, ale przewyzszyla wlasnie ta aparatura, ze jest w razie czego..... dla dziecka lepiej.
reklama
Podziel się: