PORÓD - nasze pytania, wątpliwości, obawy...

[ewan]

co do szkoły rodzenia to u nas w małym grajdołku muszę iść już od połowy marca bo potem już przed wakacjami nie ma kursu. ma do mnie oddzwonić administracja tej szkoły. Powiem Wam też (co niestety jest smutne) że po szkole rodzenia inaczej-czytaj lepiej-obsługują przy porodzie te pacjentki co chodziły na szkołe rodzenia. Może dlatego, że pracują tam te same położne i pielęgniarki, które potem państwowo odbierają poród

 

[Anna.U]

Dziewczyny co do szkoły rodzenia to ja chodziłam jak byłam pierwszy raz w ciąży powiem Wam że bardzo mi się podobało były zajęcia 3 razy w tyg.w tym raz z męzem(jeśli oczywiście chciał być przy porodzie) ;D.Zajęcia trwał 2 godziny zaczynały się od godzinnej gimnastyki a później drugą godzinę spędzałyśmy na oglądaniu różnych filmików jak wygląda poród ,pielęgnacja niemowlęcia itd.oprócz tego rozmowa z połoznymi.Nauczyłam się prawidłowego oddychania przeponą ale jak przyszło co do czego(poród) to o wszystkim zapomniałam całą noc męczyłam się w bólach dopiero rano jak zmieniły się połozne to jedna z nich zapytała czy chodziłam do szkoły rodzenia i nadała mi tępo czyli wdech wydech itd.i dopiero zaczęłam mniej odczuwać ból.Gdyby mój mąż nie spanikował i nadawał mi prawidłowe tępo oddychania na pewno szybciej bym urodziła i mniej bym sie męczyła.Ale jak wiecie kobietki na chłopa nie zawsze można liczyć
Nie wiem jak jest teraz ale 6 lat temu szkoła rodzenia była darmowa a teraz nie wiem czy coś się zmieniło czy nie.
Trzymajcie się dziewczyny wszystko będzie dobrze

 

[ewan]

u nas 150 zł za kurs

 

[Iza_Radom]

U mnie 200 zł szkoła rodzenia, ale słyszałam o niej niezbyt pochlebne uwagi i się zastanawiam czy iść.

 

[Anna.U]

Wiesz ja chodziłam bo była wtedy darmowa ale gdybym miała zapłacić 200zł to też bym się zastanawiała.Nie powiem bo byłam zadowolona bo przy skurczach wiadomo że najważniejsze jest prawidłowe oddychanie a przede wszystkim uczyli nas tego w szkole ale jak pisałam wcześniej przyszło co do czego to za bardzo spanikowałam i zapomniałam o prawidłowym oddychaniu


[/url

 

[OlaPio]

A u mnie są trzy szkoły,w tym dwie bezpłatne

 

[Krecik]

Ja rodzilam bez szkoly i poszlo szybko! Podobno robili badania i wcale to nie przyspiesza tak porodu jakby tego oczekiwac! Kazdy porod jest inny a my jestesmy stworzone do rodzenia takze i bez szkoly sobie rade damy!!
Tylko moj mezulek chce bym na takie zajecia chodzila bo on bardzo tez chce zobaczyc na czym to polega!!! Takze mimo ze ja nie chce to i tak ide!!!

 

[OlaPio]

Mój Darek też bardzo chce chodzić,szkołę zareklamował mu kumpel bo chodził w tamtym roku z dziewczyną i podobno nauczył sie tam jak masować rodzącej plecy itp.Ale ja nawet jakby nie chciał to i tak jestem tak ciekawa,że musiałabym pójść!Przecież dużo można się tam dowiedzić jak pielęgnować noworodka,jak karmić i napewno sie to przyda!

 

[ewan]

właśnie ze względu na pielęgnowanie nowordka chcę iść bo nie daj Boże teściowa by zaczęła pomagać a tego nie CHCĘ!!!! niech przyjedzie dopiero przynajmniej m-c po porodzie, jak będę zdolna odpierać jej wścibstwo...

 

[Anna.U]

Zawsze czegoś się nauczysz w takiej szkole ja chodziłam i naprawdę polecam.Żeby nie moja panika to bardzo by mi pomogło prawidłowe oddychania przeponą.