reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poród -nasze oczekiwania i obawy.

Wydaje mi się, ze jakiś miesiąc - dwa przed terminem byloby rozsądnie ale jak masz ochote to mozesz iśc już.
 
reklama
14 lutego mam wizytę i myślę, że to dobry moment, żeby podpytać mojego lekarza co i jak... Oczywiście mam obawy, bo to moje pierwsze dziecko, nie jestem jakoś super odporna na ból :-( mam nadzieję, że później jakoś sobie poradzę... Muszę :happy: jeśli chodzi o szpital, będę rodziła w Dąbrowie - pracuje w nim mój lekarz prowadzący, a poza tym pieszo mam do niego mniej niż 5 minut, znajduje się po drugiej stronie ulicy. Co prawda opinie o nim są różne, ale na początku ciąży tam leżałam i jakiejś tragedii nie było (poza lekarzem, który mnie przyjmował :wściekła/y: stwierdził, że 6 tygodniowa ciąża to "a tam taka ciąża" :wściekła/y: myślałam, że go rozerwę. Dlatego muszę uprzedzić mojego gina, że chciałabym mieć go przy porodzie...
 
ano rózni ludzie się trafiają i to wszędzie. Ja jak pojechałam do drugiego porodu (polozna mi kazała jak do niej zadzwoiłam, bo mi wody podciekały ale tylko jak chodziłam po schodach) to mnie na IP wysmiali, ze sie posikałam i panikuję a mi pęcherz pękł od góry, wody lały się do środka, dołem dziecko głowa korkowało więc tylko jak na schodach podskakiwał w góre to się ulewało
 
ja na następnej wizycie zamierzam wypytać mojego gina co i jak a jest on ze szpitala w którym będę rodzić więc dowiem się wszystkiego co mi potrzebne:)
 
ja tez zamierzam na nastepnej wizycie porozmawiac z lekarzem o porodzie. coraz bardziej zastanawiam sie nad tym zeby jechac jednak do Poznania, na polna... dziewczyna z moich okolic chodizla do tego lekarza co ja i on ja tam wlasnie skierowal. i byla wniebowzieta :) po pierwszym porodzie miala straszna traume (rodzila w szpitalu ktory ja tez biore pod uwage a jest blizej mnie....) dziewczyny z Poznania, jesli moge zapytac to do jakiego lekarza chodzicie? moj nazywa sie Meller i jest wlasnie z Poznania a raz w tygodniu przyjmuje w Kaliszu gdzie ja chodze
 
she ja właśnie na polnej będę rodzić:-) tam rodziła moja siostra, moje koleżanki i nawet ja sama tam na świat przyszłam i szczerze Ci polecam ten szpital bo nie mam o nim złej opinii wśród znajomych:) a mój lekarz to dr Bruszewski chodzę prywatnie, polecam go poznaniankom jest na prawdę super.
 
A ja już conieco podpytałam nt porodu mojego lekarza na ostatniej wizycie. Niestety nie będzie go raczej przy moim porodzie, ale myślę, że w szpitalu zajmą się mną jak najlepiej. Planuję rodzić przy użyciu żelu Dianatal. Pytałam też o masowanie krocza, na co mój lekarz odpowiedział, że raczej efektu zbyt dużego to nie przyniesie (podobny efekt będzie przy ćwiczeniu mięśni Kegla). Cały czas zastanawiam się nad opłaceniem położnej.

Pieszczoszko mnie położna mówiła, że najlepiej porodówkę obejrzeć ok. 32-34 tc.
 
reklama
Kilolek to jest dość nowy "wynalazek", ale ja mam zamiar spróbować - napewno nie zaszkodzi, a może tylko pomóc. Koszt ok 400- 600 zł (sorki, ale już nie pamiętam dokładnie). Tu więcej na jego temat Żel położniczy Dianatal

EDIT: Gin mówił, że można uniknąć nacięcia krocza, skraca czas porodu - oczywiście nie u każdej kobiety żel przyniesie pożądany efekt - czasem może być to "wyrzucenie pieniędzy w błoto".
 
Ostatnia edycja:
Do góry