reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród -nasze oczekiwania i obawy.

nie mam pojecia jak z ubezpieczalnia. A jak z niemieckim u Ciebie? Jednak troche sie dziobem naklapac trzeba a nie ma co liczyc, ze w Guben ktos bedzie znal angielski ;-) W Cottbus ordynatorem ginekologicznego jest Polak, jak slyszalam, ale nic wiecej nie wiem
 
reklama
Jak ja rodziłam to nawet kobiety po sn oddały na noc dzieci, tylko ja Lenki nie oddałam a oprócz niej urodziło się wówczas 4 dzieci i mnie też pytały położne, czy nie chcę oddać by się wyspać:szok: Pamiętam, że mnie wkurzało, bo całą noc robiły nalot i tym światłem z korytarza raziły po oczach, ale niby miały obowiązek sprawdzać, czy wszystko ze mną i małą ok.
Po cc te laski to wstać nie mogły, więc raczej nie byłyby w stanie się dzieckiem zająć.
Pierwszą noc z Lenką to głównie przechodziłam nosząc ją w rożku i dokładając od cyca do cyca, bo tak jadła:-)
Rano o 7:00 była zmiana i przyszła do pracy moja znajoma położna ze szkoły rodzenia i powiedziała bym Lenkę do łóżka wzięła i dzięki temu wreszcie mogłyśmy trochę pospać:happy:
 
z niemieckim totalna lipa, ale z angielskim bardzo dobrze. a czy jak się urodzi poza granicami pl to wciąż można dostać becikowe? pytam tylko orientacyjnie bo na 90% będę rodzić w pl...
 
Carmella mozesz dostac becikowe, ja dostalam mimo ze mieszkam w IE i tu rodzilam dziecko. Wystarczy zameldowac dziecko w PL i dostac PESEL.
Ale nie kombinuj poza granica, tylko w PL szukaj az znajdziesz!
 
znajac zycie urodze w zg, ale tak się panicznie boję porodu sn że chyba wolałabym cesarkę:/ boję się o moje serce podczas porodu sn:/
 
Carmella - nie bój się. Dasz radę - i własnie ze względu na Twoje serce rozwaz rodzenie w ZG - tu jest bardzo dobry szpital (nie mówię o uprzejmości położnych czy lekarzy - z tym jest rożnie, a i my mamy tendencje do pieszczenia się i wyolbrzymiania wszelkich negatywnych zjawisk w służbie zdrowia), jak tylko cos sie będzie działo z Tobą czy z dzieckiem to od razu masz zapewniona opiekę, a nie, że bedą transportować malutką karetką kilkadziesiąt kilometrów. Poza tym - wiesz juz zupełnie, że bedziesz rodziła sn? Twoja choroba nie jest wskazaniem do cc własnie? Poza tym - nie wiesz jak zareagujesz na ból porodu - może atmosfera będzie dla Ciebie ważniejsza i olejesz ten ból - tu gaz pomaga właśnie. W końcu poród nie służy do tego, żeby przeżyć ogromny ból, tylko, żeby poznać wreszcie ta malutka istotkę, którą się nosi pod sercem tyle czasu i czeka na nią.

Głowa do góry - nie Ty pierwsza, nie ostatnia. To nie jest nic czego się nie da przeżyć, a jak widzę wiele Kobiet bardzo dobrze to wspomina.
 
Wiem, że na 90% tutaj będę rodzić.. własnie chyba nie jest wskazaniem, to zależy:/ ale ja mam taką kondycję ze kilka metrow przebiegam i zadyszka. mysle, ze wszystko wyjdzie w trakcie, jestem w czarnej dupie i nie mam pojęcia jak bede rodzic... jak sn to chyba sie nacpam tym gazem heh

dzieki za slowa otuchy:*
 
reklama
Carmella - jeśli nie masz przeciwwskazań do sn to ja na Twoim miejscu rodziłabym w Zgorzelcu. Obawy przed porodem ma każda kobieta, nie tylko ta która rodzi po raz pierwszy (mnie to się nawet wydaje, że ta cała nieświadomość dodaje odwagi:-D). Dasz radę, w końcu nie Ty pierwsza i nie ostatnia;-) Tylko się tak nie nakręcaj, porozmawiaj na spokojnie z lekarzem prowadzącym i zdecyduj wreszcie na jakiś szpital to spokojniejsza będziesz.
 
Do góry