Poród na SIEMIRADZKIEGO w Krakowie

[margeritaa]

Ja też zamierzam rodzić w Siemiradzkim. Ostatnio pare moich koleżanek tam rodziło i były bardzo zadowolone. Jedna miała cesarkę u dr Zarotyńskiego i bardzo chwaliła

 

[misiura]

Margeritaa, ta cesarka była planowana? Ciąże też prowadził dr Zarotyński? Wiem, że pytanie nie do Ciebie bezpośrednio, ale może się orientujesz. :-) Dzięki

 

[margeritaa]

Misiura tak, cesarka była planowana od początku i całą ciąże prowadził nasz "Zarot" moja koleżanka była bardzo zadowolona, blizna szybko się wygiła. moją ciąże też prowadzi tylko ja nie chce cesarki

 

[misiura]

Margeritaa dzięki za info. Ja też jestem jego pacjentką. Może się nawet spotkałyśmy u niego w gabinecie heheh ;-)Bardzo sobie chwalę jego profesjonalne podejście do tematu. Ja też wolałabym poród siłami natury, póki co taki jest plan. Kiedy rodzisz?

 

[margeritaa]

Teoretycznie 11 sierpień, ale z tego co widzę po koleżankach to każda rodziła 2/3 tyg przed terminem ... kiedy masz następna wizytę ? Ja jest umówiona na 6 maja

 

[Juicetea]

Ja też zdecydowałam się na dr Zarotyńskiego i szpital na Siemiradzkiego. Termin mam na 20 września Pozdrawiam!

 

[misiura]

Mój termin to 14 sierpnia:-)
Powodzenia dziewczyny

 

[neko]

Z całego serca odradzam personel pracujący w tym szpitalu i ich poradni przyszpitalnej. Doprowadzili mnie 18letnia dziewczynę do poważnej arytmii serca poprzez niewłaściwe leczenie dróg moczowych przez ostatnie kilka miesięcy. Tym samym po konsultacji u kardiologa zostałam zmuszona stawić sie w innym szpitalu na przedwczesną cesarkę. W dodatku w przychodni odmówiono mi wydania mojej dokumentacji medycznej która była mi niezbędna w trybie natychmiastowym, żenujące postępowanie lekarzy i reszty personelu tego szpitala i przychodni odebrało mi radość ostatnich tygodni ciąży. Zdecydowanie nie polecam!

 

[Megami]

Co prawda nie rodziła tam, ale nie polecam! Jakiś czas temu pani dr na IP nie rozpoznała stanu trwającego poronienia. Upierała się, że to jest młoda ciąża, że trzeba czekać. A krwawienie jak z kranu... No cóż, może ostatnio współżyłam... Ach, i gdyby co to miałam nie przyjeżdżać, bo nie mają miejsc...

 

[margeritaa]

Neko, ja chodzę prywatnie na wizyty do Zarotynskiego a to jeden z najlepszych gin w PL i zdecydowałam się na Szpital Siemiradzkiego bo on tam pracuje a po drugie większość moich koleżanek tam rodziła i wszystkie bardzo chwaliły i oddział i personel. Nie wiem jak działa ich poradnia przyszpitalna ale co do samego szpitala to nie usłyszałam jeszcze ani jednej złej opinii.