Poród....już.... tuż ......tuż...

[malgosia_76]

A żebyś wiedziała! A jak czasmi chcę się wykręcić to muszę słuchać....................

 

[Teddy]

a wie, że przez 6 tygodni po porodzie nici z bara-bara...
... czy może liczy, ze zapasowa dziurę uruchomisz???

 

[malgosia_76]

Kochana,
6 tygodni to ja mogę sobie pomażyć.
Poza tym nie wiesz, że kobieta to takie zjawisko, że wszystko może i wszędzie. Trzeba mieć fantazję.

 

[Teddy]

mam fantazję... a jakże....
...tylko czy w to ucho to można tak do końca, czy raczej przerywany???

 

[malgosia_76]

;D
Zawsze jest sąsiadka (nie da Ci żona, nie da Ci matka, tego co da sąsiadka) ;D

 

[Teddy]

sasiadka to nam akurat czasami ryby przynosi... :

nie wiem co by Misiek na taka propozycje powiedział

 

[malgosia_76]

Fantazja??/

 

[Teddy]

chyba jedynie... bo ja się myję regularnie...
co prawda z trudem, ale jednak codziennie...

 

[Orzech]

chyba zeden kawal do tej pory nie rozbroil mnie tak jak Wasz wczorajszy dialog,
Oj, na prawde :laugh:
.....moge przeczytac mezowi??

 

[malgosia_76]

Orezsku,
Miej prosze, na uwadze, że:
Piłyśmy z Teddy zdrowie Wasze i Naszych Dzieci. (Teddy to już od rana!), Poza tym Teddy miała ścięcie z babcią, więc dodatkowa adrenalina. A ja do piwa nakręcałam się muzą z miuscalu Lord of the dance Michaela Flatley'sa.
Sama rozumiesz, wolę tego nie czytać.