reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród....już.... tuż ......tuż...

Ja jeden poród mam już za sobą- nie było tak strasznie! Rachelka ma już 9 lat a maleństwo urodzi się oczywiście w październiku. Myślę o znieczuleniu zewnątrzoponowym.
Ale co chciałam podkreślić- broń Boże krocza nie szyją bez znieczulenia- to nieprawda! A poród łożyska to pestka większość kobiet go nie zauważa( czasem podawany jest zastrzyk celem szybkiego urodzenia łożyska) Ja przynajmniej nic z łożyska nie pamiętam. Trzymajcie się dziewczyny- będzie dobrze! Maleństwo w ramionach wszystkie trudy Wam wynagrodzi!
 
reklama
Brzuchatki ja czym blizej poordu tym wiekszy starch u mnie.Boje sie tego i nie ukrywam tego bo czlowiek nie wie co i jak.Ale jak jest to musi i wyjsc :-) a potem kupa radosci bedzie przez całe zycie.
 
Małgosia dasz radę spokojnie z dwójką,
to jeszcze nie koneic świata nie którzy mają wilodzietne rodziny i jakoś musz dać radę.
Nie masz sie o co martwić a przecież Twoja Ola to już duża dziewczynka
 
Małgosia ja też sięzastanawiam jak to będzie z dwójką, tym bardziej, że moja mała ma dopiero 2 i pół roczku - Meksyk. Ale pocieszam się, że miesiąc po porodzie będę miała mężusia do pomocy bo bierz urlop. Chwała mu za to!!! ;D
Najgorsza będzie zima - ubrać dwa maluchy na spacer ::)
 
Małgosiu dasz radę!!! Ty taka energiczna babka jesteś :) No i do tego dziadków masz pod ręką. Będzie dobrze!
 
Pierwszy poród miałam wywoływany i teraz też bym tak chciała, bo koszmarnie boję się zaskoczenia. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że jestem sama w domu z Elunią i zaczynam rodzić. ::) Podobno drugi idzie bardzo szybko (choć różnie to bywa) - czy 2 latka odbierze poród? ::) ;D
 
Nie wiem czy czytałyście w lipcówkach (lub wrześniówkach) posty dziewczyny, która urodziła w 32tc - nagle zaczęła rodzić, mąż zadzwonił po pogotowie, ale nim dojechali dzieciątko było w rękach tatusia - 15 min i po wszystkim ;D Mój mężuś po tej historii boi się być ze mną w domu ;D
 
Cześć Brzuchatki! Ja jestem nowa na tym forum, cieszę się, żę wogóle znalazłam tą stronkę :)
Dobrze jest tak poczytać Wasze opinie, bo ja też mam termin na paźdźiernik i jestem przerażona ::)
Może to dziwne, ale najbardziej sie boję mojej reakcji: na ból i wogóle na to co bedzie sie działo... czy nie bedę panikować?
 
reklama
ja o tym czytalam to chyba we wrzesnioweczkach pisali. Czyli musimy uwazac na siebie.U mnie bylaby taka sytuacja ze poord odebrala by mama lub tata bo wlasnie z nimi jestem przez caly dzionek.....
 
Do góry