reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Poród....już.... tuż ......tuż...

czy miala wskazanie to nie wiem... ale rodzila mnie 24 godz i miala łożysko przyrośnięte do kręgosłupa, więc mogli się lekarze wczesniej zreflektować i ją ciąć.... to było prawie 30 lat temu i od tamtej pory trochę się zmnieniło...

obawiam się jednak, że obecnie jest takie parcie na naturalne porody, ze sytuacje moga powrócić... miejmy nadzieję, że nie dostaniemy się w ręce jakichś nawiedzonych "naturalistów"... ale ja mam cały czas w pamięci opis meza tej dzewczyny rodzacej 30-parę godzin... :mad:

 
reklama
no, ja też mam nadzieję że jak trzeba będzie to mnie pokroją :) bo nie wyobrazam sobie dusić bobola przez 30 godzin w tym wąskim korytarzyku.
zreszta idę do okulisty 11.08 i dowiem się czy w ogóle mogę rodzić naturalnie... trochę się boję, ze okaże się, że nie, ale co ma być to będzie...
 
Teddy to Twoja mama naprawde przeszła swoje. To jest wskazanie do cesarki. Ja tez wolałabym nie trafić do jakiegoś nawiedzonego ani takiego co to bedzie chciał pokazać mezowi jak zona cierpi :(
 
Doxa,

O tym suwaku na brzuchu to święta prawda!!

Kobietki,

Co do znieczulenia zewnątrzoponowego: miałam z Olką - polecam. Poród trwał 10 minut, mówili kiedy jest skurcz i wtedy parłam, efekt: Olka niewymęczona, niepodduszona (niektóre kobiety z bólu wstrzymują parcie, co nie jest korzystne), ja niespocona, nieczerwona, zadowolona baaaardzo!!!
Owo znieczulenie ma jeszce jeden duży plus: poród dziecka to pestka (podobno), w porównaniu z porodem łożyska. Ponad to po porodzie trzeba zaszyć krocze, a to już bolesna sprawa. Samo nacięce (podobno) nie "boli", gdyż jest robione w trakcie skurczu, który boli jak diabli, więc i tak już nie zwracasz na to uwagi
Od momentu rozwarcia na 5 cm skończyło się moje cierpienie zwiazane z porodem. NIE WYOBRAŻAM SOBIE ŻEBY TYM RAZEM MIAŁO BYĆ INACZEJ!!!
 
Ja tam bym chyba chciała mieć cesarkę,
sama się urodziłąm przez cc,
jak na razie położenie dziecka sprzyja,
a wiecie czy cesarka n życzenie jest płatna i ile mniej więcej kosztuje??
 
lucky jest płatna i wszystko zależy od szpitala ile sobie zażyczą. zobacz, że ceny porodów rodzinnych też się wachają od 300 (u mnie np.) do 2000 u niektórych dziewczyn... także i cena cesarki na życzenie pewnie zależy od szpitala.
 
Ja od samego poczatku nastawiona byłam na poród naturalny i mam nadzieję że moja uparta dzidzia nareszcie się odwróci i nie bede musiała mieć cesarki.Wolę rodzić naturalnie ,córkę tak rodziłam i wiem już co i jak.
 
no moja dzidzia już też by musiała powoli układać się do porodu ;D a w szpitalu stwierdzono,że grozi mi przedwczesny poród to może oznaczać że moge urodzić już niedługo :( trochę się boje tego dnia w którym będe na porodówce :mad:
 
reklama
Do góry