Ja też niekoniecznie chcę rodzić z mężem. Może jeszcze w tej pierwszej fazie ok, ale przy partych to chyba nie. Nie wiem jak on by to zniósł. Na razie w szpitalu gdzie jak rodzić są jeszcze porodu rodzinne, ale znieśli odwiedziny, więc możliwe, że za 2 tygodnie porodów rodzinnych też nie będzie i sprawa się rozwiąże.Ja wiem jedno : nie chcę rodzić przy mężu i na szczęście on też jest zdania, że nie chce przy tym być. On dostałby zawały z myślą o mnie , a ja zamiast na porodzie to będę się martwić o niego żeby mi nie zemdlał.
reklama
Sylwestrowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2021
- Postów
- 1 128
A właśnie, jak z łożyskiem? Też trzeba się tak samo namęczyć, czy już lżej idzie je urodzić? Długo to trwa?
olka11135
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2021
- Postów
- 23 048
A właśnie, jak z łożyskiem? Też trzeba się tak samo namęczyć, czy już lżej idzie je urodzić? Długo to trwa?
Zwykle to chyba jest totalnie bez problemowe bo ja nawet nie wiem kiedy to się wydarzyło. No ale moja znajoma miała usuwane operacyjnie bo była taka lipa :/
Ogólnie ja po dwóch porodach uważam, że każdy jest inny i nie da się kto zaplanować od A do Z
Lilka455
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Czerwiec 2016
- Postów
- 4 674
Myślę , że to zależy od kobiety i miejsca gdzie rodzisz .
Ja przy pierwszym porodzie się darłam nie z bólu tylko dlatego bo nie wiedzialalm co się dzieje wszystko było takie nowe przy drugim porodzie rodziłam w ciszy i skupieniu ponieważ wiedzialalm co się dzieje i po co ( oba były bez znieczulenia )
Jeśli chodzi o tłum to ja w obu przypadkach ani razu nie widziałam lekarza, tylko położna ponieważ porody były bez komplikacji.
Ogóle to oba miło wspominam a jeśli chodzi o wypychanie dziecka nic takiego nie miało miejsca w moim przypadku jedynie położna pomogła mi urodzić łożysko czyli pociągnęła przy jednym parciu przez co tak długo nie trwało
Ja przy pierwszym porodzie się darłam nie z bólu tylko dlatego bo nie wiedzialalm co się dzieje wszystko było takie nowe przy drugim porodzie rodziłam w ciszy i skupieniu ponieważ wiedzialalm co się dzieje i po co ( oba były bez znieczulenia )
Jeśli chodzi o tłum to ja w obu przypadkach ani razu nie widziałam lekarza, tylko położna ponieważ porody były bez komplikacji.
Ogóle to oba miło wspominam a jeśli chodzi o wypychanie dziecka nic takiego nie miało miejsca w moim przypadku jedynie położna pomogła mi urodzić łożysko czyli pociągnęła przy jednym parciu przez co tak długo nie trwało
Sylwestrowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2021
- Postów
- 1 128
Dla mnie - kobiety, która pierwszy poród ma przed sobą, jest czymś niewyobrażalnym i niesamowitym, ze organizm kobiety jest zdolny do takich rzeczy jakim jest poród
Ile razy macica się powiększa w ciąży, jak działa organizm ciężarnej, żeby utrzymać przy życiu płód, jak bardzo pochwa jest w stanie się powiększyć, żeby dziecko mogło wyjść na świat …. Szok, po prostu szok jak to wszystko działa
Ile razy macica się powiększa w ciąży, jak działa organizm ciężarnej, żeby utrzymać przy życiu płód, jak bardzo pochwa jest w stanie się powiększyć, żeby dziecko mogło wyjść na świat …. Szok, po prostu szok jak to wszystko działa
ZielonaMamma
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2020
- Postów
- 1 719
1. To zależy od kobiety. Ja krzyczałam na partych. Dla mnie to było okropne, że przez taki mały na co dzień otwór ma wyjść dziecko.Ponieważ zbliża się mój pierwszy poród, mam kilka pytań. Jestem w 35 tygodniu, ale za 2 tygodnie mam mieć poród wywoływany. Oglądam sobie filmiki z porodów na You Tube (nie wiem czy dobrze robię), generalnie mnie to nie przeraża, bardziej czuję się podekscytowana, ale mam kilka pytań:
1) Na tych filmach są kobiety, które przy partych drą się jak opętane. Inne pojękują, mruczą, stękają, ale są takie, co przez cały czas krzyczą. Czy to zależy od kobiety, jej progu bólu, czy to normalnie i każda tak krzyczy?
2) Niektóre te filmiki są z Ameryki Południowej, Azji i rzuciło mi się w oczy, że w tych filmach jak już urodzi się główka, to strasznie za nią ciągną, jakby mieli zaraz ją urwać. Poza tym w tych filmach używają tego chwytu co wyciskają dziecko z brzucha. Czy w Polsce takie ciągnięcie i wyciskanie też jest na porządku dziennym?
3) Na filmach w Stanach, czy Wlk. Brytanii widać na sali porodowej po 20 osób i wszyscy drą się do tej rodzącej "Przyj! Przyj!". Rozumiem, że u nas jest położna, ewentualnie lekarz i osoba towarzysząca i tyle...?
4) Na filmikach z Ameryki Południowej, Azj widać, że na jednej sali, na łóżkach obok siebie rodząc leżą kobiety bez żadnej zasłonki między sobą. Normalnie jedna leży i czeka i patrzy jak druga rodzi. U nas mam nadzieję aż tak hardkorowo nie jest nawet na salach tych nie do porodów rodzinnych.
5) I jeszcze inny temat, od jakiegoś tygodnia zdarzają mi się takie delikatne bóle jak na miesiączkę, ale mega delikatne. Chwilę boli, a potem znika. Czy to są te przepowiadające? Chciałam je nawet liczyć przy pomocy aplikacji, ale nie umiem określić ich początku i końca. Jak wyglądają te skurcze porodowe?
2. Nikt mnie za nic nie ciągnął.
3. U mnie były dwie położne. Jedna cały czas ze mną od 1 fazy, druga przyszła przy konkretnym rozwarciu. W trakcie partych przyszedł lekarz. Nie zdążył odebrać dziecka, dwukrotnie. Tylko zbadał i zszył.
4. U mnie w szpitalu są osobne sale do rodzenia. Jedna kobieta na sali, koniec.
5. To mogą być przepowiadające. Nic nie znaczą, kiedy poród. Ja miałam od połowy ciąży
reklama
Nie ma co oglądać filmów,jestem po 2 porodach każdy wywoływany i każdy inny.ogolnie nie będę Ci zamydlać oczu, że nic nie boli i jest przyjemnie,ale potem hak ci poloza malenstwo na piersi wszystko odchodzipowodzeniaPonieważ zbliża się mój pierwszy poród, mam kilka pytań. Jestem w 35 tygodniu, ale za 2 tygodnie mam mieć poród wywoływany. Oglądam sobie filmiki z porodów na You Tube (nie wiem czy dobrze robię), generalnie mnie to nie przeraża, bardziej czuję się podekscytowana, ale mam kilka pytań:
1) Na tych filmach są kobiety, które przy partych drą się jak opętane. Inne pojękują, mruczą, stękają, ale są takie, co przez cały czas krzyczą. Czy to zależy od kobiety, jej progu bólu, czy to normalnie i każda tak krzyczy?
2) Niektóre te filmiki są z Ameryki Południowej, Azji i rzuciło mi się w oczy, że w tych filmach jak już urodzi się główka, to strasznie za nią ciągną, jakby mieli zaraz ją urwać. Poza tym w tych filmach używają tego chwytu co wyciskają dziecko z brzucha. Czy w Polsce takie ciągnięcie i wyciskanie też jest na porządku dziennym?
3) Na filmach w Stanach, czy Wlk. Brytanii widać na sali porodowej po 20 osób i wszyscy drą się do tej rodzącej "Przyj! Przyj!". Rozumiem, że u nas jest położna, ewentualnie lekarz i osoba towarzysząca i tyle...?
4) Na filmikach z Ameryki Południowej, Azj widać, że na jednej sali, na łóżkach obok siebie rodząc leżą kobiety bez żadnej zasłonki między sobą. Normalnie jedna leży i czeka i patrzy jak druga rodzi. U nas mam nadzieję aż tak hardkorowo nie jest nawet na salach tych nie do porodów rodzinnych.
5) I jeszcze inny temat, od jakiegoś tygodnia zdarzają mi się takie delikatne bóle jak na miesiączkę, ale mega delikatne. Chwilę boli, a potem znika. Czy to są te przepowiadające? Chciałam je nawet liczyć przy pomocy aplikacji, ale nie umiem określić ich początku i końca. Jak wyglądają te skurcze porodowe?
Podziel się: