reklama
a wiec Agatatje trzymamy Cię za słowo ;D
Co do oszczędzania sie..hmm..po dwóch przespanych dniach..i dzieleniu go miedzy wyrkiem a wc mam jakąs mega energię siły mi wróciły i dziś juz posprzatałam w kuchni, naczynia pomyłam, podłogi, okno, zrobiłam pranie, częśc ciuszków poukładałam w szafkach, poprasowałam...itd..przyszykowałam sobie już parapety do malowania(odswiezenia)..ale pędzla nie moge znalexć..kurcze, a mąż zwiał mi na uczelnie..a chciałam zrobić niespodzianke..Podsumowujac.."czuje pismo nosem"..niedługo poród!
Co do oszczędzania sie..hmm..po dwóch przespanych dniach..i dzieleniu go miedzy wyrkiem a wc mam jakąs mega energię siły mi wróciły i dziś juz posprzatałam w kuchni, naczynia pomyłam, podłogi, okno, zrobiłam pranie, częśc ciuszków poukładałam w szafkach, poprasowałam...itd..przyszykowałam sobie już parapety do malowania(odswiezenia)..ale pędzla nie moge znalexć..kurcze, a mąż zwiał mi na uczelnie..a chciałam zrobić niespodzianke..Podsumowujac.."czuje pismo nosem"..niedługo poród!
marzena9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2005
- Postów
- 2 976
myslisz Rusalko ze to przeczucie? ;D mi zostalo jeszcze wyprasowac resztke pieluch tetrowych, posciel, ubrac lozeczko i ogolnie sprzatnac w malym pokoju bo jeszcze lekki balaganik i w sumie juz wszystko. no torby do szpitala dalej nie spakowalam ale tak sobie obmyslilam ze przygotuje 3 torby. w pierwszej tylko moje rzeczy jakby chcieli mnie polozyc w celu obserwacji, w drugiej rzeczy dla mnie na poporodzie i rzeczy dla dzidzi ( w naszym szpitalu dla dziecka trzeba tylko pampersy, chusteczki do pupy i kilka tetrowych, ubranka i rozek daja szpitalny i raczej nie polecaja swoich zabierac bo wiadamo - moga niechcacy zabrac jako szpitalne), a w trzeciej ubranka na wyjscie dla malej no i dla mnie jakies szmaty.tak to sobie obmyslilam bo jakbym miala isc lezec tylko dla samego lezenia a porod za 2 tygodnie to po cholere mi paka podpasek i pampersy? tylko beda draznic oko. a jak bede jechac do szpitala ze skurczami juz to zabiore 2 torby ;D ;D ;D I tak jak sie pakowalam do szpitala na te 10 dni na "dokarmianie" to mialam torbe wieksza niz w podroz poslubna i wygladalam jak rumunka hihihi.
Nawiasem dzisiaj drugi dzien pobolewa mnie w dole brzucha jak na okres ale brzuch miekki. i najgorsze ze wczoraj pobolewal mnie tez krzyz jak na okres... czyzby zapowiedz boli krzyzowych przy porodzie Pocieszam sie ze to moze dlatego ze caly wieczor przesiedzialam przy desce do prasowania i moze to dlatego.
a tak z innej beczki to na moim balkonie dwa dni temu golebie zalozyly gniazdo i od wczoraj maja jajko ;D Chyba inkubacja trwa 14 dni wiec razem z golebica mamy podobny termin hihihi
Nawiasem dzisiaj drugi dzien pobolewa mnie w dole brzucha jak na okres ale brzuch miekki. i najgorsze ze wczoraj pobolewal mnie tez krzyz jak na okres... czyzby zapowiedz boli krzyzowych przy porodzie Pocieszam sie ze to moze dlatego ze caly wieczor przesiedzialam przy desce do prasowania i moze to dlatego.
a tak z innej beczki to na moim balkonie dwa dni temu golebie zalozyly gniazdo i od wczoraj maja jajko ;D Chyba inkubacja trwa 14 dni wiec razem z golebica mamy podobny termin hihihi
agusia24
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2005
- Postów
- 269
U mnie bolącu brzuszek od środy dzisiaj mialam kłucie w dole brzuszka ale jak chodzielam to jakos przechodzilo teraz ja siedze to czuje je spowrotem od poczatku tyg czuje ze muj synek urodzi sie duzo wczesniej a termin mam na 27 czerwca 7 czerwca mam wizyte ale chyba pojade z torbą bo moze sie okazac ze juz pojade do szpitala ostatnio z męzem myslelismy ze bedziemy juz jechac do szpitala bo mialam takie skurcze i w brzuszku i w dolnej czesci kregosłupa ale jakos przespalam noc tylko nastepnego dnia z samego rana poleciala mi krew z noska z oslabienia bo nie spalam cal noc tylko czuwalam co mi przyniesia ta noc brzuch mi sie obniżył i zauważylam zwiękrzona jasna wydzieline z kanału rodnego a czytalam gdzies ze to sa oznaki zblizającego sie porodu nawyciągalam sobie gazet ktore pisza o porodach i czytam bo ostatnio mam wrazenie ze moge nie zauważyc poczatkow porodu chociaz to chyba nie możliwe
Dzisiaj chcemy pojść z mężem na długi spacer bo u nas ladna pogoda i nie chce nam sie siedziec w domu torba juz jest spakowana i czeka tylko na zabranie łóżeczko rozłożone komoda juz złożona poukładane w niej ubranka tylko czekają na kacperka :laugh: :laugh:
Dzisiaj chcemy pojść z mężem na długi spacer bo u nas ladna pogoda i nie chce nam sie siedziec w domu torba juz jest spakowana i czeka tylko na zabranie łóżeczko rozłożone komoda juz złożona poukładane w niej ubranka tylko czekają na kacperka :laugh: :laugh:
Jestem z siebie dzis dumna- wysprzątałam mieszkanko- i błyszczy jak ta lala - ach gdyby był pedzelek to ten parapecik bym sobie odświezyła... a i chciałabym jeszcze odświeżyc kuchnię : ...chcę cytrynkowy suficik ożywić..no, ale za to choćbym nie wiem jak chciała już sie nie zabiore - ba - nikt mi na to nie pozwoli ( ja bardzo lubię malować coż..teraz tylko te dwie drobnostki...i jeszcze chce dokupić półeczkę nad łóżkiem, ...za tydzien z hakiem założymy Malutkiej posciel, baldachimek i wsio!..no- i wówczas mogę jechac rodzic !
Rusalko..ja tez mam ochote sobie pomalowac....ale nic z tego....
U mnie byly zakupy rozny pudeleczek na pampersy,waciki itp w Ikeii i jeszcze sliczny niebieski kocyk przy okazji, musze go wyprac...
Do kupienia pozostaly mi 2 cienke czapeczki..i rzeczy z apteki....
Brzuszek mi twardnieje od czasu do czasu, biore Nospe 2x dziennie.....oby do czwartku, do wizyty u gina.
Mateuszek caly czas nieobrocony...
U mnie byly zakupy rozny pudeleczek na pampersy,waciki itp w Ikeii i jeszcze sliczny niebieski kocyk przy okazji, musze go wyprac...
Do kupienia pozostaly mi 2 cienke czapeczki..i rzeczy z apteki....
Brzuszek mi twardnieje od czasu do czasu, biore Nospe 2x dziennie.....oby do czwartku, do wizyty u gina.
Mateuszek caly czas nieobrocony...
dobrze macie z ta Ikea - ode mnie to 5 godzin jazdy wiec trzeba taka podroz porzadnie zaplanowac
Ja dosc dlugo szukalam jakich ciekawych pojemnikow/koszykow na drobiazgi aby postawic na komode i w koncu w troche desperackim odruchu a troche z nudow przynioslam z garazu 2 skrzyneczki po winie (takie gdzie mieszcza sie 3 butelki) wyslalam pielucha tetrowa i mam pojemniki. Praktyczne a przy tym na moj smak niezle to wyglada ;D ;D
Ja dosc dlugo szukalam jakich ciekawych pojemnikow/koszykow na drobiazgi aby postawic na komode i w koncu w troche desperackim odruchu a troche z nudow przynioslam z garazu 2 skrzyneczki po winie (takie gdzie mieszcza sie 3 butelki) wyslalam pielucha tetrowa i mam pojemniki. Praktyczne a przy tym na moj smak niezle to wyglada ;D ;D
reklama
sumka- ja kupilam te 3 pojemniki do powieszenia na lozeczko - biale i 3 takie male-niebieski, zielony i przezroczysty na pierdolki - sa super..
cicha - niezly pomysl z ta skrzynka na wina. Ja w takiej skrzynce trzymam przyprawy )) ;D ;D ;D
cicha - niezly pomysl z ta skrzynka na wina. Ja w takiej skrzynce trzymam przyprawy )) ;D ;D ;D
Podziel się: