flower mój Igorek ma taki woreczek z solą, też zauważyłam że główkę daję cały czas w lewą stronę i teściowa nam go uszyła. To właśnie teściowa nam o nim powiedziała bo widziała to u innego dziecka ale podpytałam też pediatrę czy możemy tego używać. Igorek ma ten woreczek już przeszło miesiąc i widzę poprawę. Mamy go tylko w wózku ponieważ 3/4 dnia jesteśmy poza domem (na spacerze).
reklama
neilaaa
Fanka BB :)
przyłączam się do prośby :-)
flower188
Fanka BB :)
ja już widzę że mała trochę bardziej równomiernie obraca główkę na obydwie strony.
Chyba muszę pożyczyć od siostry monitor oddechu bo moja malutka uwielbia w nocy spać na brzuszku. Dzisiaj kwękała koło 1 więc jak prawie zawsze przekręciłam ją na brzuszek i poszłam skorzystać z toalety jeszcze, wracam a ona śpi jak zabita więc kolejna noc czuwania bo szkoda mi było dzieciaka budzić. Spała tak do 4:40 i w końcu jak się zaczęła wiercić to ja wzięłam na śpiocha już do karmienia - spała znowu prawie 8h a ja mam oczy na zapałkach bo mimo iż potrafi sobie główkę przekręcić to boję się ją tak zostawiać..
Czy któraś z Was pozwala maluszkowi spać w nocy na brzuszku?
Chyba muszę pożyczyć od siostry monitor oddechu bo moja malutka uwielbia w nocy spać na brzuszku. Dzisiaj kwękała koło 1 więc jak prawie zawsze przekręciłam ją na brzuszek i poszłam skorzystać z toalety jeszcze, wracam a ona śpi jak zabita więc kolejna noc czuwania bo szkoda mi było dzieciaka budzić. Spała tak do 4:40 i w końcu jak się zaczęła wiercić to ja wzięłam na śpiocha już do karmienia - spała znowu prawie 8h a ja mam oczy na zapałkach bo mimo iż potrafi sobie główkę przekręcić to boję się ją tak zostawiać..
Czy któraś z Was pozwala maluszkowi spać w nocy na brzuszku?
flower tak pięknie ci śpi na brzuchu.....mój też ale w dzień .....chyba się skuszę na nockę....ale nie mam monitora oddechu....i głowę też przekłada ?? No muszę przemyśleć, bo Radek po karmieniu zasypia ładnie w nocy ale te pobudki co 2 h na pomymlanie.....ehhh
reklama
mucha_nie_siada
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2011
- Postów
- 1 681
ale gadanie...
Byłam z Tymonem w szpitalu 10 dni, byłam u swojego pediatry.. i kogo mogłam- tego pytałam(czyli jakoś 5 osób- lekarzy pediatrów). Czy to spanie na brzuchu jest faktycznie niebezpieczne, że śmierć łóżeczkowa, że coś.
Każdy mi powiedział, że jest bezpieczne, i że odchodzi się od teorii że niby częściej przyczyną śmierci łóżeczkowej jest spanie na brzuchu. Wręcz usłyszałam, że nie ma znaczenia.
I tak, Lilkę kładłam na brzuchu jak skończyła miesiąc (w nocy), a Tymona... jak 10 dni. Do dzisiaj i jedno, i drugie śpi na brzuchu w dzień i w nocy. Nigdy nic niepokojącego się nie działo, baaaa to na plecach nie raz Lilę 'ratowałam' bo krztusiła się.
I śpię o wiele spokojniej, gdy śpią na brzuchu.
Byłam z Tymonem w szpitalu 10 dni, byłam u swojego pediatry.. i kogo mogłam- tego pytałam(czyli jakoś 5 osób- lekarzy pediatrów). Czy to spanie na brzuchu jest faktycznie niebezpieczne, że śmierć łóżeczkowa, że coś.
Każdy mi powiedział, że jest bezpieczne, i że odchodzi się od teorii że niby częściej przyczyną śmierci łóżeczkowej jest spanie na brzuchu. Wręcz usłyszałam, że nie ma znaczenia.
I tak, Lilkę kładłam na brzuchu jak skończyła miesiąc (w nocy), a Tymona... jak 10 dni. Do dzisiaj i jedno, i drugie śpi na brzuchu w dzień i w nocy. Nigdy nic niepokojącego się nie działo, baaaa to na plecach nie raz Lilę 'ratowałam' bo krztusiła się.
I śpię o wiele spokojniej, gdy śpią na brzuchu.
Podziel się: