reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Pora na wizytę u doktora;-)

reklama
Podbijam wątek, czy któraś ma dziś wizytę u gina?
Ja mam i nie mogę się doczekać. Ostatnia była 5.12, więc daaawnooo temu. Dziś po raz pierwszy w tej ciąży idzie ze mną mąż. Wcześniej opiekował się Julkiem, ale dziś ściągam nianię i tatuś wreszcie "popodgląda" synka.
W pierwszej ciąży to on mi znalazł lekarza, był ze mną na każdej wizycie, zawzięcie dyskutował z innymi ciężarnymi w poczekalni, a potem u lekarza wymyślał na mnie, że się przepracowuję.
Ciekawe jak będzie dziś :confused:
 
Ja tez co 3 tygodnie chodze a teraz umowilismy sie teraz za 4 tygodnie co mi na reke:) Z Vanesska tez chodzilam co 3 tyg.
Ewunia 3,5 kilo od poczatku czy od ostatniej wizyty?
 
reklama
Ja chodzę dużo rzadziej: miałam wizytę 20.10, potem 5.12 i teraz 16.01. Następna 27.02.
Wszystko ok, popodglądaliśmy małego. Mąż oczywiście nie omieszkał zapytać, czy ja na pewno mogę "tyle" pracować. Ale usłyszał od lekarza, że jak sobie zażyczę L4 to on mi w każdej chwili wystawi, ale teraz wskazań medycznych nie ma. A jak ja nie chcę, to mąż ze mnie kury domowej nie zrobi :-D
Poza tym zapytałam się o takie dziwne kłucie gdzieś w okolicach pośladka. No i to co usłyszałam zwaliło mnie z nóg. "Korzonki"!! Teraz ujawniają się przy okazji ciąży, a za 10 lat mogę mieć z tym już normalny, regularny problem. Miewałam to w pierwszej ciąży, ale wtedy tego tematu nie poruszyłam.
Mam filmiki i zdjęcia na płytce, więc w końcu wrzucę. Jeszcze tylko muszę nadrobić i brzuszek pstryknąć.
Termin porodu z tego usg nie ulega znaczącej zmianie, ciągle oscyluję gdzieś koło 22 maja.
No i lekarz zapytał nas o imię. My nie wiemy, a on mówi, że ma 5 synów (tak na pocieszenie, bo my mamy mieć dwóch). Jak prowadziłam u niego poprzednią ciążę miał 4. Najmłodszy ma 8 miesięcy i na imię Kubuś. To się nazywa męski krawiec :-)
 

Podobne tematy

Do góry