reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pora na wizytę u doktora;-)

No więc już jestem po konsultacji. Mam wyznaczony termin przyjęcia do szpitala na 5 maja, zaś 6 maja mają mnie ciąć. Wypada to dokładnie w dniu terminu. Oczywiście, jakby zaczęła się wcześniej jakaś akcja, mam przyjechać wcześniej. Modlę się tylko, żeby nie chwyciło mnie w długi weekend, bo wtedy wiadomo, część pracowników szpitala może być na urlopie. Ale przynajmniej wiem na czym stoję i czekam już z niecierpliwością :tak:
Myślę, że wyznaczyli mi termin tak późno, bo jeszcze może chcą dać szansę dzidziusiowi na obrócenie się.
 
reklama
Ja tez juz po wizycie u lekarza, wlasnie wrocilam... w sumie nic ciekawego, bo wszystko w porzadku, szyjka dalej dlugasna, zamknieta. Jutro usg wiec zobaczymy cos wiecej. Przez najblizsze dwa tyg. nie urodze i dalej trzymamy sie terminu 28.05... Wiec wszystkie po kolei sie porozdwajacie, a ja bede czekac i czekac...
 
jejku.. no to naprawde JUZ niedlugo..

ja strasznie chce zzo, a okazuje sie, ze w moim szpitalu jest tylko jeden anestezjolog, co robi to znieczulenie, i jakos w tym czasie, co moge rodzic, bedzie na urlopie!!! chyba sie zalamie.. nie wyobrazam sobie rodzic bez..!!!
nic, jeszcze jutro zadzwonie i potwierdze, co z tym urlopem, kiedy wraca.. bo jak cos to bede zaciskac nogi i czekac ;-)
 
Też byłam dzisiaj u ginki, nic się jeszcze nie dzieje. Ostatnia wizyta 8 maja i potem mam jej pozwolenie na rodzenie. I chcialabym, żeby to się już skończyło, bo psychicznie nie wyrabiam! Czuję się, jakbym chodziła w tej ciąży jak slonica 2 lata...

Aenye, a nie dasz rady bez zzo? Ja też dosyć poważnie rozważałam zzo, aale jednak zrezygnowałam, damy radę!!! Nie będzie tak żle!
 
Aenye, a nie dasz rady bez zzo? Ja też dosyć poważnie rozważałam zzo, aale jednak zrezygnowałam, damy radę!!! Nie będzie tak żle!

Dzisiaj byłam u lekarza w przychodni i rozmawialismy o zzo... on ma ciągle nocne dyżury na porodówce, więc to już weteran.
Ogólnie powiedział, że im (tzn.lekarzom) gorzej się wtedy współpracuje z pacjentką i zeby się zastanowić, czy na pewno chcę.

Jak na razie jestem zdecydowana rodzić bez, ale i tak pójdę do anestezjologa, żeby ewentualnie poprosić o zzo.

A co do moich objawów, z którymi tak naprawdę poszłam do niego, to powiedział, że są to skurcze przepowiadające, obejrzał szyjkę i powiedział, że jest "fajna" i "trzyma się kupy" :-D(cokolwiek ma to znaczyć) i żebym nastawiła się, że urodzę za jakieś dwa tyg. bo "na jego oko" to wygląda, że dłużej nie damy rady. jestem za :tak:
 
Pola - oj jak Ci zazdroszcze... dwa tyg... mi wczoraj powiedzial, ze nie zapowiada sie, zebym wczesniej urodzila...

Wlasnie wrocilam z usg - wszystko w porzadku, dzidzia wazy juz 2500 (wydaje mi sie, ze to sporo), lozysko - I st. dojrzalosci, termin porodu na 26.05... Tylko dzidzia nam nie chciala pokazac juz co ma miedzy nozkami, ale mysle, ze juz nam niespodzianki nie zrobi i pozostanie dziewczynka, jak to bylo powiedziane na przedostatnim usg...:baffled:
 
A ja mam pytanie do panny Migotki, widze ze jesteś z Krakowa. Ja dzisiaj sie dowiedziałam, że moje maleństwo jest juz za duże i muszę mieć cesarkę, i musze coś zacząć załatwiać w tej sprawie.
W jakim szpitalu bedziesz rodziła>>
 
A ja dziś robiłam badania krwi, no i moje płytki krwi trochę się podniosły ze 120 na 146 - ciekawa jestem czy to już dobrze czy jeszcze słabo (norma od 140 do 440).
Poza tym muszę powtórzyć badanie HBS bo mi wyszło dodatnie czyli jakbym miała WZW B :angry: ale pani powiedziała, że w ciąży często są zafałszowane wyniki. Więc jutro kłujemy ponownie. No i zastanawiam się, czy np., wyniku badania nie mógł zafałszować isoptin bo coś piszą w ulotce że może powodować alergiczne zapalenie wątroby - muszę sobie poczytać. Jutro jadę do ginki na wymaz z pochwy więc wypytam. Trochę pod górkę.....
 
reklama
no właśnie Iwonko, mam nadzieję, że nie jest. Jutro znów jadę się kłuć, Maks szczęśliwy, bo będzie mógł mnie pocieszać ;-);-) Co ja bym bez niego zrobiła!
 

Podobne tematy

Do góry