reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pora na wizytę u doktora;-)

Coś ty:-D:-D:-DDokładnie są tam wargi mniejsze (w środku)i wieksze ( z zewnątrz) a ogonka nie ma to dziwne -a ciekawe jak wyglada mały fiutek???
Może wkleićie???:-D:-D:-D:baffled:

Jutro zeskanuję i wkleję. Mam na zdjęciu jajeczka i małego fiutka... to sobie popatrzycie Majowe zoboczone Ciotki :-D:-D:-D
 
reklama
Ja też po wizycie. Mała waży nieco ponad 2 kg, grzecznie siedzi sobie w brzuszku, ma siędobrze. Niestety, nie mam zdjęć z USG, bo aparat zastrajkował i nie chciał drukować - faken druken :crazy::wściekła/y::crazy:. Idę na L4 od maja i po L4 za 2 tygodnie.

Chętnie obejrzę zdjęcia z USG małego faceta bo jakoś nie miałam okazji widzieć takowego ;-);-);-)
 
Kangurka, widze ze jestes z Krakowa, ja chodze prywatnie do ginekologa, i płace za wizytę sporadycznie 50zl, i zawsze zbada mnie usg zrobi, wypisze zwolnienie z pracy (bo juz jestem w 37 tygodniu), wypisze recepte, i powie mi co sie dzieje z moim dzidiusiem i to co jest najważniejsze zawsze jest uśmiechnięty. Przyjmuje na al. pokoju popołudniami, a rejestracja jest przez internet i telefonicznie

Ekstra!
Tylko zdeka za późno :baffled: na zmiane lekarza:dry:
Zmianialam juz 3 razy.
Szkoda ze nie zgadałysmy sie przynajmniej 2 miesiace temu :wściekła/y:
 
Niedawno wróciłam od gina. Mały waży 2500g, to 35 tydzień. Wszystko w środku mam pozamykane. Przepowiedział mi że raczej przenoszę ciążę :-(, szkoda bo wolałabym urodzić nieco wcześniej Od 1 maja moja ciąża będzie donoszona więc jak pomyślę że może będę jeszcze miesiąc czekać... :no:. Ale cóż zobaczymy. Lekarz zapowiedział też że waga będzie podobna do wagi Mili (miała 3900g) więc raczej organizm poczeka aż mały będzie miał około 4 kg. Zobaczymy.
 
witam, ja już po wizycie, mała waży 3200, rozwarcie na 1 palec, szyjka miękka, łożysko I st. dojrzałości, wód w sam raz :-) więc mała chyba nie spieszy się do wyjścia ;-) no cóż to czekamy. Choć wolałabym zeby było szybciej, no ale na wywyływanie w życiu się nie zgodzę.
 
Choć wolałabym zeby było szybciej, no ale na wywyływanie w życiu się nie zgodzę.


Nie mów hop kochana z tym wywoływaniem, bo w szpitalu dziewczyny modliły się, żeby dostać oksytocynę, bo się nic nie działo. Niektóre były po 10 dni po terminie i miały dosyć.:baffled:
 
Ja też nie chciałam wywoływania ale lekarz powiediał że takie mamy w Polsce przepisy, że jak przekroczy się termin porodu o dany czas to trzeba wywoływać. Zapytałam co będzie jak nie stawię się do szpitala w wyznaczonym przez niego czasie. Odparł że to moje ryzyko ale też jego bo on odpowie za ewentualne komplikacje. Więc się zjawiłam i miałam wywoływany choć miałam ledwie skróconą szyjkę i zero rozwarcia. Mam nadzieję że teraz tak nie będzie.
 
Ja też nie chciałam wywoływania ale lekarz powiediał że takie mamy w Polsce przepisy, że jak przekroczy się termin porodu o dany czas to trzeba wywoływać. Zapytałam co będzie jak nie stawię się do szpitala w wyznaczonym przez niego czasie. Odparł że to moje ryzyko ale też jego bo on odpowie za ewentualne komplikacje. Więc się zjawiłam i miałam wywoływany choć miałam ledwie skróconą szyjkę i zero rozwarcia. Mam nadzieję że teraz tak nie będzie.
hehe, myślę ze to ich wygoda...niech mi pokaże te przepisy na papierze:tak: bo jakoś ja sie na nie nie natknęłam, ale łatwiej zaserwować kroplówkę niż codziennie sprawdzać tętno i rozwarcie
 
reklama
Ja mialam wywolywany niestety 4 dni po terminie ,no ale jak powiedzialy polozne na badaniu Ktg ze tetno jest nie miarowe i zostawili mnie na noc w szpitalu gdzie co dwie godziny byl robiony zapis ktg bo sie im nie podobla no i rano na porodowke i pod oksytocynke i zaczel;a sie jazda...
 

Podobne tematy

Do góry