reklama
iwonka2006
Szczesliwa mamusia!
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2006
- Postów
- 13 692
Hm ja bym chciala tez 1 maja zeby sie zaczelo.
iwonka2006
Szczesliwa mamusia!
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2006
- Postów
- 13 692
Ja ide do gina w przyszlym tygodniu,koło piatku.
Kathy_24
Mamusia Neli i Oliwierka
No właśnie ciekawa jestem która z nas zacznie rodzic lub urodzi 1 maja????
Śmiesznie by było tak zacząć:-);-)
Do mojej wizyty pozostało tylko 5 dni -pewnie niunia juz podrosła mam nadziejke:-)
Śmiesznie by było tak zacząć:-);-)
Do mojej wizyty pozostało tylko 5 dni -pewnie niunia juz podrosła mam nadziejke:-)
pola_1981
Majowa Mamusia Synusia
- Dołączył(a)
- 4 Styczeń 2008
- Postów
- 1 871
Przed chwilką umówiłam się na wizytę na wtorek.
Bardzo się cieszę, że zobaczę mojego synusia chociaż ma monitorku
Jestem ciekawa, jaki jest duży i czy już grzecznie leży główka w dół (tak mi się wydaje, bo okupuje kopniaczkami moją przeponę), ale kto wie... może jeszcze sobie wędruje skoro często tak bardzo mnie boli brzuch, jakby chcieli mi go rozerwać.
będę akurat w 35tyg, a mówią że powinno się zrobic usg w36, bo wtedy juz wiadomo jak dziecko jest ułozone. czyli potem ono się już nie obraca??
Bardzo się cieszę, że zobaczę mojego synusia chociaż ma monitorku
Jestem ciekawa, jaki jest duży i czy już grzecznie leży główka w dół (tak mi się wydaje, bo okupuje kopniaczkami moją przeponę), ale kto wie... może jeszcze sobie wędruje skoro często tak bardzo mnie boli brzuch, jakby chcieli mi go rozerwać.
będę akurat w 35tyg, a mówią że powinno się zrobic usg w36, bo wtedy juz wiadomo jak dziecko jest ułozone. czyli potem ono się już nie obraca??
ja wizytę miałam 08.04 i mała leży główką w dół, lekarz mówił, że naprawdę rzadko się zdarza żeby dzieci się obróciły ponieważ główka jest u nich najcięższa i ciężko by było im się obrócić. Samego obrotu niuni nie czułam i byłam zdziwiona, że już lerzy główką w dół:-)
To ja już wiem co mi uciska żebro - dzidziowa dupciaKangurko, moje młode na szczęście porusza się bardzo delikatnie i jest to cały czas niezwykle przyjemne. Dlatego podejrzewam, że być może ucisk żebra to nie jego kopytko lecz po prostu wielgachna macica i jej ucisk na wszystkie narządy wewnętrzne.
Bylismy wczoraj na usg - juz nie mogłam wytrzymac, bo od stycznia nie oglądałam maleństwa .
Mamy skonczone 34 tyg. i wazymy 2500-2600g (wiercipiętka nie dała się dokładnie obfocic i zmierzyc).
Płeć bez zmian - i chyba juz nam tak zostanie, haha
Zmierzyli nam wszystkie przeplywy w naczyniach serca, w watrobie, mózgu...
Główka na dole. Wody w normalnych ilosciach.
Ogólnie miło było słyszec co chwila ze wszystko jest w pozrządku :-)
Licze na to ze tak sie utrzyma do konca.
A'propos usg - wlasnie slyszalam ze do szpitli chca usg robione po 36tyg.
A mnie, umawiajac sie na to usg powiedzieli ze robią je miedzy 32-34tyg, bo wtedy najlepiej jeszcze widac i mozna zmierzyc wszelki atrybuty, sprawdzic narządy itd...
Mam nadzieje ze nie bede musiala robic jeszcze usg, bo kosztuje to troche, a mnie sie kasa kurczy makabrycznie, a chodze prywatnie do ginekologa co 2 tygodnie i ciagnie po kieszeni już wogóle
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 230
- Wyświetleń
- 38 tys
Podziel się: