reklama
My też dzisiaj po wizycie.
Najważniejsze, że rozwarcie stoi w miejscu - 1cm, a o to bałam się najbardziej. Kolejna dobra wiadomość - maleństwo przybrało już pozycję główką w dół.
No i kolejny raz (4) potwierdziła sie dziewczynka.
Jedynie informacja o wadze troche mnie zmartwiła. Dzidzia ma 1600g co oznacza, że jest o tydzień w tył, ale mieści się w granicach normy na szczęście.
Najważniejsze, że rozwarcie stoi w miejscu - 1cm, a o to bałam się najbardziej. Kolejna dobra wiadomość - maleństwo przybrało już pozycję główką w dół.
No i kolejny raz (4) potwierdziła sie dziewczynka.
Jedynie informacja o wadze troche mnie zmartwiła. Dzidzia ma 1600g co oznacza, że jest o tydzień w tył, ale mieści się w granicach normy na szczęście.
Kangurko, też mam problem z leżeniem :-(
A teraz mi coś zaczęło uciskać jedno żebro (tzn. pewnie nóżka Mikołaja albo aż tak mi wszystko rośnie). Zakładanie majtek, spodni, skarpetek stało się horrorem.
Nawet mi nie wspominaj o ubieraniu/rozbieraniu się
Schylanie sie, podnoszenie nog przy tym - koszmar
Ja juz nawet siedziec kulturalnie nie moge - musze sie rozkraczyc jak facet, bo inaczej dzidzia zgnieciona podchodzi mi do gardła
Z żeberkiem tez mam śmiesznie - maleństwo jak chce mi podokuczac, to mnie uciska, albo kopie w prawe żebro - a ja wtedy gibam sie na boki albo podskakuje jak wariatka
Ale i tak uwielbiam jak się wierci!! Uwielbiam!!
...mimo ze od kilku dni bywa to bolesne
Ja juz po wizycie, długo dzis siedziłam u niego, pewnie babki które czekały w poczekalni nieźle sie wkurzały ale co tam....
Mój Skarb wazy juz 2700 (35 tydzien) wiec chyba tak standardowo, lekarz powiedział ze do 3500 dojdzie:-) No i potwierdził dziewczynke:-) Wiec teraz jest mega happy.
Niunia gotowa do wyjscia bo juz od dłuzszego czasu głowka do dołu:-)
Dzwonił do mnie mąż i powiedział ze ma dla mnie pakę ciuszków bo dostał od kolegów z pracy:-) ale sie ciesze, mimo ze mam ich multum to jednak fajny gest z ich strony:-)
Mój Skarb wazy juz 2700 (35 tydzien) wiec chyba tak standardowo, lekarz powiedział ze do 3500 dojdzie:-) No i potwierdził dziewczynke:-) Wiec teraz jest mega happy.
Niunia gotowa do wyjscia bo juz od dłuzszego czasu głowka do dołu:-)
Dzwonił do mnie mąż i powiedział ze ma dla mnie pakę ciuszków bo dostał od kolegów z pracy:-) ale sie ciesze, mimo ze mam ich multum to jednak fajny gest z ich strony:-)
Kangurko, moje młode na szczęście porusza się bardzo delikatnie i jest to cały czas niezwykle przyjemne. Dlatego podejrzewam, że być może ucisk żebra to nie jego kopytko lecz po prostu wielgachna macica i jej ucisk na wszystkie narządy wewnętrzne.
Wczoraj znalazłam wygodną pozycję dla siebie - na dość twardym fotelu u teścia, z dwiema poduszkami za plecami, nogi na krześle. Zeszliśmy do teścia oglądać "Lost" na AXN, bo u siebie na górze nie mamy tego kanału, niestety było mi tak wygodnie, że od razu zasnęłam i przespałam cały odcinek (podobno chrapiąc ).
Wczoraj znalazłam wygodną pozycję dla siebie - na dość twardym fotelu u teścia, z dwiema poduszkami za plecami, nogi na krześle. Zeszliśmy do teścia oglądać "Lost" na AXN, bo u siebie na górze nie mamy tego kanału, niestety było mi tak wygodnie, że od razu zasnęłam i przespałam cały odcinek (podobno chrapiąc ).
pola_1981
Majowa Mamusia Synusia
- Dołączył(a)
- 4 Styczeń 2008
- Postów
- 1 871
No to faktycznie niespodzianka. Ja bym się nie obraziła gdyby synuś okazał się córeczką, ale nie ma na to raczej szans. Moj mąż dostał od lekarza zdjęcie jajek synusia.
My też mamy nagranie, jak nasz synuś się nimi bawi, więc nie dopuszczam już do siebie myśli o jakijkolwiek pomyłce
pola_1981
Majowa Mamusia Synusia
- Dołączył(a)
- 4 Styczeń 2008
- Postów
- 1 871
Wczoraj znalazłam wygodną pozycję dla siebie - na dość twardym fotelu u teścia, z dwiema poduszkami za plecami, nogi na krześle. Zeszliśmy do teścia oglądać "Lost" na AXN, bo u siebie na górze nie mamy tego kanału, niestety było mi tak wygodnie, że od razu zasnęłam i przespałam cały odcinek (podobno chrapiąc ).
Ola mój mąż mówi, że ostatnio też mi się zdarza chrapać . Mam nadzieję, że mi to minie po urodzeniu dzieciątka
Polu ja sama czasem się budzę, gdy slyszę własne pochrapywanie - a zdarza mi się ono, gdy przysypiam w pozycji siedzącej, z głową odchyloną do tyłu.
Myślę, że po urodzeniu dzieciaczków te problemy znikną.
A tak w ogóle wczoraj byłam u kardiologa. Mam zrobić ekg spoczynkowe i na 24 godz. założyć holter. Dostałam też Isoptin. Jakoś mnie nie cieszy wizja kolejnej tabletki - już i tak 3 razy dziennie biorę 7-8 tabletek Wprawdzie "nieszkodliwe" takie jak wit. C, urosept, magnez oraz Prenatal, no i ostatnio kwas foliowy znów.
Myślę, że po urodzeniu dzieciaczków te problemy znikną.
A tak w ogóle wczoraj byłam u kardiologa. Mam zrobić ekg spoczynkowe i na 24 godz. założyć holter. Dostałam też Isoptin. Jakoś mnie nie cieszy wizja kolejnej tabletki - już i tak 3 razy dziennie biorę 7-8 tabletek Wprawdzie "nieszkodliwe" takie jak wit. C, urosept, magnez oraz Prenatal, no i ostatnio kwas foliowy znów.
reklama
Iwonka, jakbym czytała swoją historię z sercem przy ciąży z Mają te same badania, maiłam jeszcze echo serca i Isoptin ( któego nie brałam zresztą) i po porodzie wszytko się uspokoiło, choć dalej mam raczej wysokie tętno przy niskim ciśnieniu. Najbardziej przekonało mnie wtedy tłumaczneie położnej, ze w ciąży Twoje serce musi obskoczyć dwa organizmy dlatego tak galopuje teraz w tej ciąży tętna nie mierzę żeby się znowu nie stresować i zyję ;-);-);-)Polu ja sama czasem się budzę, gdy slyszę własne pochrapywanie - a zdarza mi się ono, gdy przysypiam w pozycji siedzącej, z głową odchyloną do tyłu.
Myślę, że po urodzeniu dzieciaczków te problemy znikną.
A tak w ogóle wczoraj byłam u kardiologa. Mam zrobić ekg spoczynkowe i na 24 godz. założyć holter. Dostałam też Isoptin. Jakoś mnie nie cieszy wizja kolejnej tabletki - już i tak 3 razy dziennie biorę 7-8 tabletek Wprawdzie "nieszkodliwe" takie jak wit. C, urosept, magnez oraz Prenatal, no i ostatnio kwas foliowy znów.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 230
- Wyświetleń
- 38 tys
Podziel się: