reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Pora na wizytę u doktora;-)

No więc mogłam podziwiać jak mały wsadza sobie dużego palucha nogi do buzi :)
Termin mam na 22maja, ale z pomiarów może być i 16.05 (kość udowa), a nawet 2.05 (główka)!!! Szacowana masa 1690g. Ale z pierwszym też tak było, że był duży, sądzili, że urodzi się przed terminem, a on był dokładnie na czas :)
Poza tym wszystko ok. Czeka mnie już tylko jedna wizyta 7.04 :) A potem ktg i poród :)
 
reklama
Niezła waga maluszka, jak na 28 tydzień:-), super. Mój ma 30 tyg a waży 1600gr i tak pani doktor powiedziała, że jest duży!:-)
 
A ja naoglądałam się telewizji konkretnie Planete i tam po 19 ( chyba codziennie) jest taki program o ciąży i porodzie.
Oczywiście mejd in zagranica wiec nie wszystkie standardy jak w Polsce, ale dość ciekawe.
Między innymi było o kobiecie która przenosiła ciąże o 27 dni.:szok:Jej dziecko było już "gotowe" wcześniej ale jakoś mu sie nie spieszyło wiec i ona czekała. Urodziła w domu na luzaka.( Ja bym korby dostała od czekania).

W innym programie było natomiast o bezbolesnych porodach. Uczysz sie relaksować ,oddychać , ptaszki ćwierkają, łąka kwitnie, dzidziuś wychodzi bezboleśnie.Wszyscy szczęśliwi.
Rzecz w tym , ze podczas porodu działa adrenalina która napina mięśnie ciała w tym : ściska mięśnie macicy i dlatego boli.Jak masz pełen relaks , rozluźniona jesteś to nic nie boli, plum i dziecko jest.:-)
 
A ja naoglądałam się telewizji konkretnie Planete i tam po 19 ( chyba codziennie) jest taki program o ciąży i porodzie.
Oczywiście mejd in zagranica wiec nie wszystkie standardy jak w Polsce, ale dość ciekawe.

W innym programie było natomiast o bezbolesnych porodach. Uczysz sie relaksować ,oddychać , ptaszki ćwierkają, łąka kwitnie, dzidziuś wychodzi bezboleśnie.Wszyscy szczęśliwi.
Rzecz w tym , ze podczas porodu działa adrenalina która napina mięśnie ciała w tym : ściska mięśnie macicy i dlatego boli.Jak masz pełen relaks , rozluźniona jesteś to nic nie boli, plum i dziecko jest.:-)


ale to jest prawda !

Mi taka starsza położna co była przy mnie własnie opowiadała : wyobraz sobie łaczke z kwiatkami , krówki i inne pierdołki i ja sobie wyobrażałam ..i powiem wam że jak sie mysli o takich cholernie przyjemnych momentach to jest ...duuuuużo lżej :tak:
 
Ja wczoraj bylam u gin.,Wszystko ok.Szyjka 35mm :-).Moge chodzic na basen:tak::tak: ale stwierdzila,ze juz zero sexu :baffled::baffled::angry:Ze niby prostaglandyny itp ale to mi sie strasznie dziwne wydaje i chyba sie nie zastosuje do zalecenia.

Magdalena juz tylko jedna wizyte bedziesz miec??Z tego co czytalam to pod koniec ciazy nawet co tydzien trzeba chodzic.
 
Hej dziewczyny dzis jestem po wizycie u lekarza powiedziala mi zebym duzo z domu lezala w luzku bo mam za malo szyjke jak mi nie przejdzie do nastepnej wizyty ktora mam 11 marca to wtedy powie mi wszystko konkretnie co i jak:-:)-:)-(
Pozdrawiam
 
Magdalena juz tylko jedna wizyte bedziesz miec??Z tego co czytalam to pod koniec ciazy nawet co tydzien trzeba chodzic.
No właśnie tylko jedną. Czyli w sumie wyjdzie 5, bo teraz byłam czwarty raz. Z Julkiem było podobnie. Też tylko 5 wizyt. Potem jeździłam na ktg do szpitala i z wynikami od razu do gabinetu gina na chwilę.
Bo moja ciąża jest bezproblematyczna. Inaczej podchodzi do "trudniejszych" pacjentek. To jest specjalista i ja mu w 100% ufam. Poza tym w razie wątpliwości dzwonić lub jechać do szpitala Bielańskiego.
Wizyty mam zawsze tak co ok 1,5 miesiąca (połowa października, początek grudnia, połowa stycznia, koniec lutego, połowa kwietnia).
Też czytałam o tych częstych wizytach nawet co tydzień, ale to ponoć zbędne totalnie w moim przypadku. A dodatkowo mam zaufanie do swojej kobiecej intuicji, dobrze czuję swój organizm i jak mnie coś martwiło to się kontaktowałam.
 
reklama
A oto raport z mojego dzisiejszego usg: szyjka długa zamknięta (wymiaru nie podano).
Dziecię płci męskiej waży obecnie ok 1509g. Z OM wychodzi 28t 6d, z wymiarów 29t6d, ale lekarz mówi że nie sugerować się tym, że termin jest niby tydzień wcześniej, bo po prostu na tym etapie następuje już indywidualne różnicowanie wielkości dzieciaczka.
Wszystko wygląda ok.

Ja do ginki jeżdżę co 3 tygodnie. Często, ale nie przeszkadza mi to, bo to mama koleżanki, przy okazji pijemy herbatkę i gawędzimy.
 

Podobne tematy

Do góry