Poniedziałkowe ważenie

[luuuzna]

hehe poczytałam Was i dobrze, że się nie ważę raz w tygodniu, bo by mnie z domu wygnali
Jak się odchudzałam kiedyś, to miałam zasadę, że nie wchodzę na wagę (chyba że muszę u lekarza).

 

[Mama Stacha]

Ja po weselu mam całkiem niezły bilans, dziś waga pokazała 64,4kg, czyli jednak dążę do celu :-) Wesele to był dla nas czas przemyśleń, kiepsko wyglądaliśmy w ubraniach (ja kupowałam nową kieckę i ciężko było dobrać taką by brzuszka nie było widać, nogi do tej pory jak sarenki zamieniłi się w masywne baleroniki), M ledwo wlazł w garnitur, do tego chęci do tańca i zabawy nie mieliśmy wcale, za to na jedzenie spore. No i postanowiliśmy wziąć się za siebie. Nowy tydzień, nowe postanowienie, a za miesiąc następne wesele więc trzeba mieć silną wolę :-)

 

[lanjaa]

DokładnieZa tydzień wracam do pracy i byłam na zakupach.Czy wszystkie fajne ciuchy muszą być w rozmiarze 38

 

[mea_osi]

u mnie 94,1 !! znowu pol kilo mniej

stan z ubieglego poniedzialku 94.1
stan na dzis 92.8

1.3 kg to calkiem dobry wynik

 

[mea_osi]

stan z ubieglego poniedzialku 94.1
stan na dzis 92.8

1.3 kg to calkiem dobry wynik

stan na dzis 92,4 ... niby w dol ale mniej

 

[Mama Stacha]

U mnie 65,2kg. Kręcę się koło tych 65kg, raz niżej raz wyżej, czyli efektów brak, no ale też nic nie robię by waga leciała w dół.

 

[maarta100]

No ładnie Mea
U mnie cały czas 67, ale jak Mama Stacha nic nie robię w kierunku spadku wagi.

 

[mea_osi]

stan na dzis 92,4 ... niby w dol ale mniej

dzis 92,1
biorac pod uwage weekend ktory jadlam wszystko i w wiekszych ilosciach /w gosciach to co chwile jakas kawka ciasto ... / to i tak wynik pozytywny bo mniej

 

[aga6671]

No ładnie Mea
U mnie cały czas 67, ale jak Mama Stacha nic nie robię w kierunku spadku wagi.

Maarta gdzie ty masz te 67 kg

A ja chyba też będę się musiała wziąść za odchudzanie..bo coś mi się przybiera troszkę Jak już było nawet 62..to teraz łup//64
A brzyszysko mam takie że mi z każdych spodni wychodzi

 

[Julka32]

waga na 65 stanęła i stoi...