mamoośka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2007
- Postów
- 6 506
A my byliśmy dzisiaj z Julką u fryzjera.Po raz pierwszy w życiu Julcia miała podcinane włoski .Zanim poszłam z nią do fryzjera kilka dni ją na to przygotowywałam,tłumaczyłam jej co i jak.
Poszliśmy i zaraz po wejściu Julcia pyta pani czy ma krzesło dla dzieci.Pani oczywiście przytargała je po czym mala stwierdziła,że pani ma oklopne sesło,bo ona chce się bujać a to sesło nie buja.Jakoś na nie usiadła .Cierpliwie przesiedziała podcinanie,ale gdy tylko fryzjerka włączyła suszarke,żeby jej podsuszysz włoski Julka zaczeła krzyczeć: co mnie odkurzasz,czemu mi buczysz nie lubie ciebie bo mnie kurzasz...ale jak było po wszystkim cały zabieg fryzjerski skwitowała jednym zdaniem:dziękuje,do zobaczenia nie było tak żle...wszyscy obecni parskali śmiechem.
Poszliśmy i zaraz po wejściu Julcia pyta pani czy ma krzesło dla dzieci.Pani oczywiście przytargała je po czym mala stwierdziła,że pani ma oklopne sesło,bo ona chce się bujać a to sesło nie buja.Jakoś na nie usiadła .Cierpliwie przesiedziała podcinanie,ale gdy tylko fryzjerka włączyła suszarke,żeby jej podsuszysz włoski Julka zaczeła krzyczeć: co mnie odkurzasz,czemu mi buczysz nie lubie ciebie bo mnie kurzasz...ale jak było po wszystkim cały zabieg fryzjerski skwitowała jednym zdaniem:dziękuje,do zobaczenia nie było tak żle...wszyscy obecni parskali śmiechem.