reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Polki -Muzulmanki

pierwsze kopnięcia to jak łaskotki w brzuchu tak mi wytłumaczył lekarz, ja to bardziej odczuwałam jakbym napiła się bardzo dużo wody i ta woda w brzuchu sie tak przelewała . to tak a nawiasem o kopnięciach pierwszych

historie które opisuje to aż ciarki przechodzą po plecahc ja sobie nie wyobraqżam zebym nie powiediala swoim bliskim o tym ze wychodze za mąż
 
reklama
Pierwsze ruchy dziecka poczulam w 17 tygodniu ale niektore kobiety czuja je dopiero nawet okolo 22 tygodnia. To jest tak rzeczywiscie jakby przelewala sie woda na poczatku. Pozniej kopniecie - tego nie mozna przegapic!
 
wampirko....... Rodzice wychowywali ją przez 25lat a ona powierza swoje życie komuś obcemu nawet nie mówiąc o tym fakcie najbliższym. Więc co, mają się dowiedziec od ludzi z ulicy? Oczywiście walką nic się nie wskóra ale mam żal i po prostu potrzebuję czasu zeby to zrozumieć. Wiesz co to znaczy widziec płaczącą matkę? Wyobrażasz sobie że pewnego dnia twoje dziecko tak zrobi? Serce pęka.
moja mama też płakała a mi serce pękało,cóż ,musiała się pogodzić,myślę że nadal cierpi mimo że siostrze wybaczyła.....
 
Jak to fajniutko zostac już rozdwojoną, kiedy ja tego doczekam? ach, a czas leniwiec jakby w miejscu stanął
 
olivka, rozkoszuj sie tymi chwilami do granic mozliwosci, bo one juz nigdy nie wroca (no, moze na emeryturze). Jak sie rozdwoisz to bedzie inny swiat. A jak sie jeszcze roztroisz i rozczworzysz to juz na nic czasu nie bedziesz miala. :no:

Przyjechala do mnie rodzina. :tak:Alhamdulillah. Dzieki Bogu!!! Wreszcie chwila wytchnienia. Od dwoch dni nie zmywam naczyn, nie gotouje, nawet nie robie herbatki... Kto jest moim najlepszym przyjacielem? Moja mama. Moja mama. Moja mama. A potem moj tata :) , ktory nota bene wciaz bawi Yasia. :-D

Dzis od niepamietnych czasow robilam zakupy w markecie SAMA. W ciszy i spokoju, bez dzieciaczkow wrzeszczaczkow i meza. To bylo dopiero wyzwolenie. Ale po godzinie stesknilam sie juz za moimi kruszynkami i czem predzej w te pedy wrocilam do domu.

Ruszylam tez na podboj przedszkoli. Coz, Yasminka ma okres przejsciowy, na zlobek juz troche za duza, do przedszkola jeszcze troche za mala. Oby do wrzesnia... :szok:

Pozwolcie moje drogie ze oddam sie w tym tygodniu blogiemu lenistwu.. (no prawie)

Jak to mowi nasza Fasola... Buziaki slodziaki

PS.Violka, chyba przegapilam twoje ferie... moglysmy sie umowic...
 
Salam, czesc i czolem :-)
to ja .... jeszcze jedna wasza siostra w islamie :-)
wczoraj zaczelam czytac wasze posty, ale jeszcze nie przeczytalam wszystkiego (troche dluga ta wasza lektura:happy:)
nie napisze nic wiecej, bo dzieci mi bardzo przeszkadzaja:wściekła/y:
powiem jeszcze krotko, ze bardzo sie ciesze, ze was tu spotkalam
pozdrawiam serdecznie
 
Salam dziewczyny
Maryam odpoczywaj kobitko. Znam to uczucie blogosci. Niedawno byli u mnie rodzice. Mama pomagala w kuchni, tata zajmowal sie wnukiem. Hmmm ...
Soraya witaj. Wdrazaj sie, czekam na twoje posty.

Moj yasinek spii sama ide poleniuchowac.
Pa
 
reklama
Maryamko pracowałam całe ferie od rano do poźnego popludnia a potem to mi sie nic nie chcialo ja nie mogę sie doczekac naszego spotkanka ale teraz masz rodzonke i odpoczywaj
ja zapisalm malego do przedszkola u nas w szczawnie , moze podejdź i sie dowiedz co i jak chyba ze szukasz innego przedszkola
 
Do góry