mm83 moja spała pod lekkim kocykiem (lato), teraz mam taki kocykowy otulaczek, coś w stylu tego motherhood, tylko cieplejszy
tiramissu chyba królewna o tym pisała - aspirator do nosa, polaga to na tym, że matka zaciąga lekko powietrze ustami przez rureczkę, a glutki wylatują do takiej specjalnej komory. Najpopularniejszy aspirator to Frida. Moim zdaniem nie ma sensu kupować zapasowych filtrów, bo aspirator jest na tyle długi, że te glutki nigdy nie brudzą filtra. to chyba bardziej po to, żeby matka nie bała sie, że połknie glutka
u nas sprawdzało się też leżenie na brzuszku. Grawitacja i parskanie z nerwami jak już było za długo, powodowało, że wszystko samo wylatywało;-)
tiramissu chyba królewna o tym pisała - aspirator do nosa, polaga to na tym, że matka zaciąga lekko powietrze ustami przez rureczkę, a glutki wylatują do takiej specjalnej komory. Najpopularniejszy aspirator to Frida. Moim zdaniem nie ma sensu kupować zapasowych filtrów, bo aspirator jest na tyle długi, że te glutki nigdy nie brudzą filtra. to chyba bardziej po to, żeby matka nie bała sie, że połknie glutka
u nas sprawdzało się też leżenie na brzuszku. Grawitacja i parskanie z nerwami jak już było za długo, powodowało, że wszystko samo wylatywało;-)