reklama
Ja dziewczyny polecić Wam mogę, chusteczki odświeżające - "Happy", i "Bambino", są naprawdę dobrze nasączone, ja wypróbowałam wszystkich, ale jedynie te się sprawdziły.
Totalny szajs to chusteczki "Cleanic" - suche, jak wióry.
Pozatym nie wiem jak Wy, ale ja przejechałam się na wacikach nasączonych spirytusem, tych do pielęgnacji pępuszka, też je odradzam, szybko wysychały.
Totalny szajs to chusteczki "Cleanic" - suche, jak wióry.
Pozatym nie wiem jak Wy, ale ja przejechałam się na wacikach nasączonych spirytusem, tych do pielęgnacji pępuszka, też je odradzam, szybko wysychały.
AneczkaK
mama bambulinkow
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2005
- Postów
- 5 069
No ja tez probowalalam tych chusteczek Cleanic i sa do kitu.Natomiast dla mnie bardzo fajne sa te z rossmana z balsamem,mocno pachna ale ten zapach mi sie podoba, malemu nic sie nie dzieje , sa dobrze nawilzone no i TAnie:-);-)
A w czym myjecie dzieci, widzialam na niektorych zdjeciach kilka produktow? Poleccie mi cos, to moze tata jak do mnie teraz przyjedzie to ze soba zabierze (oczywiscie nie w podrecznym bagazu:: - czytalyscie o tych nowych zmianach, tragedia...). Ja narazie uzywam tylko takiego starego szwajcarskiego produktu - saszetek z pszenica w srodku, jest super, naturalne, ale moze ciut za suche. Poradzcie jakis dobry polski produkt. A, no i te frife to tez sciagniemy, jak wszystkie tak zachwalacie, tutaj nie ma...
reklama
A w czym myjecie dzieci, widzialam na niektorych zdjeciach kilka produktow? Poleccie mi cos, to moze tata jak do mnie teraz przyjedzie to ze soba zabierze (oczywiscie nie w podrecznym bagazu:: - czytalyscie o tych nowych zmianach, tragedia...). Ja narazie uzywam tylko takiego starego szwajcarskiego produktu - saszetek z pszenica w srodku, jest super, naturalne, ale moze ciut za suche. Poradzcie jakis dobry polski produkt. A, no i te frife to tez sciagniemy, jak wszystkie tak zachwalacie, tutaj nie ma...
Jagusia, jak Twój Julinek, ma problemy skórne, to dobry jest również oprócz zachwalanego już Olliatum, BALNEUM wydajne i skuteczne a przy tym nie drogie. Olliatum używałam zaraz po szpitalu, ale nie ukrywajmy on jest drogi ok.60zł. a Balneum 26,00 za 200ml. Naprawdę polecam.
Pozatym położna, poradziła mi, że na problemy skórne jak już nie będę miała niczego innego, mam kąpać Mikołaja w krochmalu (woda+mączka ziemniaczana).
Podziel się: