reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Polecam/Odradzam

Majka to prawda wychowalismy sie na kaszce mannie wodzie z kranu mleku krowim albo tym niebieskim w proszku.... tylko roznica jest taka ze teraz do wszytskiego swinstwa jakies do daja...chociaz ja mleko niebieskie w proszku juz gotuje czasem z kasza manna.... mniam.... nie bede pisac o kaszkach smakowych znanych koncernow bo po co i tak popyt bedzie na nie bo kto dzisiaj zwraca uwage na to ze np w jedej zawarte sa substancje trujace nasz uklad nerwowy... rzeka temat , uwazam ze trzeba wiedziec co sie je chociaz jak to mowia pijemy wlasne odchody z kranu ech.....

nie wiedzac mniej siwych wlosow bedzie na glowie
 
reklama
Myfa, chocbysmy sie brzydko mowiac zesrali to nie unikniemy substancji trujacych. Konserwanty sa w tej chwili praktycznie wszedzie, :wściekła/y: chyba ze ktos ma wlasne gospodarstwo rolne hen daleko od cywilizacji, tak samo wszelkiego rodzaju metale ciezkie (warzywa praktycznie wszystkie na bazarach), to samo z nawozami sztucznymi... Pewnie malo kto sobie sprawe zdaje z tego, co sie znajduje w kurczakach kupowanych na kazdym kroku - od groma sterydow ktorymi karmia kury od samego poczatku zeby szybciej osiagaly wage i wyglad doroslego osobnika...:baffled: A sposoby produkcji wedliny - zanurzanie w specjalnej chemicznej zawiesinie, z czego kilogramowa szynka puchnie i robi sie trzy razy wieksza:szok: ... Sama chemia... Ja sobie zdaje sprawe z tego co jem i pije, ale nie zmienia to faktu, ze dalej to jem i pije. Bo co innego moge... :no:
 
Ja jestem świadoma że niektóre potrawy są niezdrowe ale nie bardzo potrafię im się oprzeć :) Nie mam pociągu do Mc Donalad ale za to hamburger z takiej przydrożnej budki mi smakuje, albo pizza :) Trucizna ale za to jaka pyszna. Raz się żyje. Jak mój kolega kiedyś mawiał nawet temu kto z domu nie wychodzi może się sufit na głowę zarwać. Ogólnie to dośc zdrowo sie odżywiam ale czsami miło jest sobie pozwolić na wyjątek. A co do wody w moim mieście jest bardzo czysta i po ostatnich badaniach stwierdzono że nasza woda z kranu jest dużo lepsza niż większość butelkowych. Fakt jest taki że nasze wodociagi czerpią wodę ze studni głębinowych tych samych co produkują niektóre wody mineralne. A co do jej walorów to dodam że jestem pewna ponieważ mam akwa i wymieniam na zwykłą kranówę i nawe uzdatniaczy nie dodaję a ph jest ok, co więcej rozmnażają się u mnie dośc żadkie gatunki ryb a to jest bardzo od wody zależne.
 
Ja troche z innej beczki byłam w niedziele w Smyku i ładnie wybałuszyłam gały..jak zobaczyłam cene odciągacza za który ja dałam w euroaptece 106zł a w smyku ten samiutki kosztował 130zł z kawałkiem ..końcowki nie pamietam..ładną tam mają marże..30 zł roznicy to nie jest mało..:confused:
 
Jak to sie mowi na cos trzeba umrzec... ;-)

dokładnie karo,zgadzam sie w 100 %. co do olejku do kąpieli linomag to pani doktor dzis też mi go poleciła,ewci nic po wczorajszej kąpieli nie wyskoczyło nowego wiec dokupię oliwke do smarowania bo super natłuszcza skórkę.polecam do bardzo suchej skóry. nawet buzkę tym małej umyłam .no i cena nie podlega dyskusji. zapłaciłam 8 zł za 150ml a balneum pytałam dziś w aptece 200 ml/24 zł.
 
dla mnie to duża róznica cenowa bo pewnie będę długo skazana na używanie do kąpieli emolientów zamiast mydła. znajoma ma mi załatwic w jakieś promocyjnej cenie oilatum 500 ml. zobaczymy po ile.na razie skora ewci jest potwornie wrazliwa. ciuszki na przykład piorę w loveli płynie bo boję sie ze proszek sie dobrze nie wypłuka i płukam 3-4 razy.potem prasowanko ze wszystkich stron z parą jak w maglu .raz mi sie nie chciało prasować to na drugi dzien myslałam ze sie rozpłaczę jak ją zobaczyłam cała w krostkach. no ale nie mozna sie było niczego innego spodziewać. ja mam alergie kontaktowe na połowę rzeczy które mnie otaczają.
 
Aga31, a moze jakbys jej ciuszki prala w platkach mydlanych to byloby lepiej dla jej delikatnego cialka?? Podobno szare mydlo jest najbardiej delikatne ze wszystkich chemikaliow, fakt, ze biale ciuszki szarzeja od prania w szarym mydle, ale co tam zszarzenie, jak dzidzi lepiej by bylo??
 
Hej Hej!
Sa tez platki mydlane w plynie - Bebi. Rzekomo badzo dobre. Nie wiem, ja uzywam dla mojego alergika proszku Bobas i powiem szczerze, ze jestem baaaardzo z niego zadowolona. A przetestowalam juz w swoim zyciu i Jelpa i Lovelli.
 
reklama
Dzidzius ma tez szeroka game produktow. Ja piore w proszku Dzidzius. Kiedys uzywalam Lovelli, ale Dziszius jest o polowe tanszy i slicznie pachnie. Poza tym slyszalam od paru osob, ze Lovella moze uczulac. Zdaje sie, na BB tez ktos kiedys o tym pisal.
Ale platki mydlane sa chyba najdelikatniejsze (moa znajoma miala takie przeboje ze swoim dzieckiem, ze prala w platkch tez swoje ubrania, a nawet firanki)...
 
Do góry