P
reklama
U nas tak jest. Na stanie 10-miesieczniak. Śpi z nami w sypialni, z pokoju swojego prawie nie korzysta. Co będzie później jak zacznie ogarniać, że to jego pokój? Pomyślimy na razie to niech ogarnie jak się robi ,,papa"
Kurcze, my mieszkaliśmy rodzina 2+3 ja z rodzicami w duzym pokoju do 10 roku życia. A moje rodzeństwo w swoich pokojach, później się przeniosłam do siostry pokoju i jakoś nigdy nikt nie narzekał. Serio, ważna jest kochająca rodzina, a nie to czy ktoś ma biurko taty w pokoju. I tak patrząc na moich znajomych i rodzinę to połowa z nich ma biurko gdzieś upchane w salonach, kuchniach albo pokoikach dzieciecych, także norma.
Kurcze, my mieszkaliśmy rodzina 2+3 ja z rodzicami w duzym pokoju do 10 roku życia. A moje rodzeństwo w swoich pokojach, później się przeniosłam do siostry pokoju i jakoś nigdy nikt nie narzekał. Serio, ważna jest kochająca rodzina, a nie to czy ktoś ma biurko taty w pokoju. I tak patrząc na moich znajomych i rodzinę to połowa z nich ma biurko gdzieś upchane w salonach, kuchniach albo pokoikach dzieciecych, także norma.
SmoczyKwiat69
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Kwiecień 2023
- Postów
- 5 325
Dokładnie. Ja do 9 lat miałam pokój z bratem bliźniakiem i dopiero jak starszy brat się wyprowadził, każde z nas miało osobny. Pamiętam nawet, że był taki moment, że spaliśmy w jednym łóżkuU nas tak jest. Na stanie 10-miesieczniak. Śpi z nami w sypialni, z pokoju swojego prawie nie korzysta. Co będzie później jak zacznie ogarniać, że to jego pokój? Pomyślimy na razie to niech ogarnie jak się robi ,,papa"
Kurcze, my mieszkaliśmy rodzina 2+3 ja z rodzicami w duzym pokoju do 10 roku życia. A moje rodzeństwo w swoich pokojach, później się przeniosłam do siostry pokoju i jakoś nigdy nikt nie narzekał. Serio, ważna jest kochająca rodzina, a nie to czy ktoś ma biurko taty w pokoju. I tak patrząc na moich znajomych i rodzinę to połowa z nich ma biurko gdzieś upchane w salonach, kuchniach albo pokoikach dzieciecych, także norma.
Lady Loka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Lipiec 2022
- Postów
- 6 519
Na wstępie zaznaczę, ze mnie obojętne jak kto ma w domu i nie przekonuje do własnego zdania, ale generalnie jezeli będziemy podążać za "kiedyś wszyscy byli w jednym pokoju i żyli" to tylko dodam, że owszem. Ale w jaskiniach tez kiedyś ludzie mieszkali i zyli.
My tez mieszkalismy w 4 osoby w jednym pokoju. Tyle, że o biurze w domu i internecie wtedy nikt nie marzył
My tez mieszkalismy w 4 osoby w jednym pokoju. Tyle, że o biurze w domu i internecie wtedy nikt nie marzył
Na wstępie zaznaczę, ze mnie obojętne jak kto ma w domu i nie przekonuje do własnego zdania, ale generalnie jezeli będziemy podążać za "kiedyś wszyscy byli w jednym pokoju i żyli" to tylko dodam, że owszem. Ale w jaskiniach tez kiedyś ludzie mieszkali i zyli.
My tez mieszkalismy w 4 osoby w jednym pokoju. Tyle, że o biurze w domu i internecie wtedy nikt nie marzył
A kto napisał, że mamy się kierować ta zasada ,,kiedyś wszyscy byli w jednym pokoju i żyli"? Bo ja nic tu takiego nie widzę i absolutnie tak nie uważam.
Podziel się: