ale na szczęście do podłogi blisko, więc mogę na czworaka a potem do pionu
Wyobraziłam to sobie
Choć w sumie - nie musiałam za bardzo wysilać wyobraźni, bo moje sposoby podnoszenia się z podłogi po ostatnim sprzątaniu szafy, kiedy wszystko leżało na podłodze, wyglądały bardzo podobnie Wyciągnęłam z nich jedną lekcję - nigdy nie podnosić się za rozłożoną suszarkę Bo potem trzeba najpierw zrzucać z siebie mokre ubrania, a potem znowu próbować wstawać