reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

Hej Laski!

U nas dzisiaj lepsze nastroje zarowno u mnie jak u Szymka:-) wstalismy po 10 i po raz pierwszy moj synek zaja sie sam soba na dluzej niz 10 minut:happy: wiec udalo sie zrobic make up i wloski :))) teraz sobie spi smacznie w wozeczku po 'porannym' spacerku. U nas dzisiaj chyba bedzie burza bo tak parno i niebo zaciagniete...

Andzik a ta wizyte to masz u piediatry na 8 week check? Bo jak tak to szczepienie jest zaraz po spotkaniu z pediatra. Oni tak tu maja, ze to z pielegniarka bukuja automatycznie. Fajnie, ze mama przyjezdza:)))

Dorota
tak jak psala Maniaa u nas tez dwa dni marudzenia i placzu po szczepieniu i dzisiaj juz wszystko dobrze:))

Kivinko kto podejmuje proby z butelka?? Bo jak Ty bedziesz w poblizu to Mala napewno nie wezmie bo czuje Ciebie i mleko. Moze warto wyslac sie na spacerek i pozwolic mezowi poprobowac.

Ewela to u nas z snem nocnym podobnie, tylko, ze Szymek zasypia o 21-22. Potem 1-2 (albo wcale) i potem kolo 5-6 :))

Kasia faktycznie autko pierwsza klasa :)))

Zmykam cos wszamac poki Maly spi :))

Milego dzionka wszystkim!!!
 
reklama
Yupi! karuzelka przyszla Antos w niebo wziety szczerzy sie jak glupi a ja mam czas dla siebie:-D
Emilia no wlasnie mam tego check upa ale nie wiedzialam ze od razu szczepienie bedzie:szok:dobrze ze mamcia przyjezdza to jak cos pomoze z maruderem;-)dzwonie zeby kupila cos przeciwgoraczkowego w razie W.
 
Andzik no wlasnie ja sie tez przypadkiem dowiezialam bo przy bukowaniu spatknia nic nie powiedzieli:szok: a wydaje mi sie, ze powinni bo ja planowalam isc sama, a po szczepieniu to ciezko z fotelikiem i placzacym dzieckiem sobie samej poradzic. A co do przeciwbolowych to wiem ze w PL sprzedaja plastry przeciwbolowe na miejsce ukuc i szczerze polecam bo Szymkowi troche temiejsca poczerwienialy i go bolaly.
 
Emilia ja nic nie bukowalam mi sami przyslali ze ja mam sie zglosic tego i tego na przglad po pologu i ze wysla mi info kiedy na szczepienie, ale przyszedl tylko list z data tego 6-8 weeks check a o szczepieniu nic tam nie bylo takze dzieki za info bo bym sie zdziwila a tak wezme kogos do pomocy...
 
dziewczyny jesli cos w as niepokoi u maluchow ie lekcewazcie tego. Ja od prawie3 ch miesiecy nie robię nic innego jak jeżdżępo lekarzech, nawet szpital zaliczylismy, była infekcja jelit, kolki i cuda wianki. Ja za każdym razem mówiłam , ze niepokoi mnie napięciemięsniowe małego. Lekarze, ze to minie, jest ok, srututu... okazałao się, że jest duże napięcie mięsniowe górnej partii ciała i od jutra zaczynamy rehabiolitacje. Znowu czeka nas mnóstwo badań; jutro mamy wymaz z pupy, krew,. usg głowy.... meksyk. Mam ogromny żal do lekary, którzy go oglądali i w szpitalu, przy\chodni i prywatne wizyty... mówiłam każdemu pediatrze o o moich przypuszczeniach a diagnozę postawiłam praktycznie sama. Wczoraj ordynator oddziału neonatologii potwierdził i na wszystkich skierowaniach "PILNE"... bo prawie 3miechy minęły a im później zacz ęta rehabilitacja tym gorzej... nie wiem na co płacętyle kasy./ Ta nasza służba zdrowia to jakas porazka jest!...
dziewczyny może komuś omoże, oto obiawy Mikołaja:
wyginania na jedną stronę, zaciśnięte piąstki, dławienie się pokarmem, wypluwanie cyca/butelki i kłopoty z uchwyceniem, nadmierana płaczliwość, nadwrażliwość na dotyk i dziwięki, nerwowe sztywne ruchy, problemy z ubraniem - zgięciem nożki, rączki, mało snu..
to tyle co u nas z obiawów. Dziewczyny ja mam tylko nadzieję, że ta rehabilitacja zdziała cuda i to nie będzie miało wpływu na jego dalszy rozój psychoruchowy. Skąd to się w ogóle wzięło.... :-( jesli którtaś z Was ma jakieś informacje na temat rehabilitacji, efektów pracy z dzieckim i czasu jakiego potrzeba aby napięcie ustąpiło i cz ma to wpływ na dalszy rozwój to będę wdzięczna!
Miki od 20tego tygodni aciązy był zakleszczony o moją kość łonową i poraktycznie unieruchomiony, dlatego nie udao mi się urodzić naturalnie ( skurcze miałam od20tego tgodnia ciązy , fenoterol itp)i podejrzewam, ze to jest główną przyczyną kłopotów z napięciem mięśniowym synka. Baaaardzo się martwię i modlę aby to nie było nic poważnego :-(
 
Ostatnia edycja:
lene trzymamy kciuki:) my tez rehabilitujemy, polecam masaz metoda shantala - znajdziesz w sieci :) a od dzisiaj bede cwiczyc z maksiem na pilce do fitnessu ale bedzie wesolo on tak nie lubi sie turlac :)
 
Ja też podejrzewałam u swojego synka napięcie mięśniowe.. zgina się w rogalik i tylko z jednej strony, piąstki ma często zaciśnięte.. ale z pozostałych objawów to nie występują.. pediatra go obejrzał, sprawdził wszystkie odruchy i powiedział że póki co jest ok i mam jedynie mu zmieniać strony w łóżeczku, żeby patrzał sobie raz w prawo raz w lewo.. podobnie z noszeniem-zmieniać strony. Jakiś czas temu zauwazyłam poprawę i mały już układał się prosto... ale od wczoraj znowu robi rogalik, a w nocy przesuwa się w łóżeczku zawsze w prawy róg.. hm Ja to już nie wiem do jakiego lekarza iść... wypróbowałam już wszystkich pediatrów w mojej przychodni, każdy gada to samo "to minie...", "do 3-miesiąca uznaje się to za normalne..." etc. Już mi się nie chce chodzić po lekarzach, bo dla mnie to wielka wyprawa a zazwyczaj wracam rozczarowana... jeszcze ani razu nie wysłano nas na żadne badania.

Boshe dzisiaj jestem W Y K O Ń C Z O N A!!!! W nocy spał 5h i liczyłam na to że w dzień odeśpi.. a ten mały potworek nie zdrzemnął się ani minuty!! Co prawda nie dał mi za bardzo popalić, bo potrafi już się sam sobą zająć.. ale co 10min muszę zmieniać mu miejsce obserwacji, bo szybko się nudzi i chce oglądać coś czego jeszcze nie widział - i chyba to mnie tak zmęczyło dziś :-p Pół domu mam przestawione.. eM jak wrócił z pracy złapał się za głowę :) Cóż.. w efekcie nie udało mi się ani razu dziś wypić ciepłej herbaty, za każdym razem zdążyła ostygnąć :-)
Trochę to dziwne.. bo 2-miesięczne niemowle powinno spać co najmniej 14h na dobę :baffled: skąd on ma tyle energii !? To moje mleko musi być jakieś dziwne, dosyć że wysoko kaloryczne to jeszcze z jakimś "dopalaczem" :happy:
 
Kivinko nawet przez chwile nie myśl, ze jesteś złą matka, bo jak sama napisałaś, robisz wszystko co w Twojej mocy przy wychowywaniu Marcelinki. I o tyle łatwo jest powiedzieć, ze są rożne dzieci matce która ma spokojne o tyle trudniej to zaakceptować matce która ma dziecko trudne. Mogę tylko sobie wyobrazić jak się czujesz bo ja po tygodniu niewychodzenia z domu dostaje szalu. Ciężko jest mi cokolwiek Ci poradzić, bo już dziewczyny wypisały wszystkie znane mi pomysły. Moze zadzwon do Zawadzkiej?? :-) To tylko propozycja na poprawienie humoru:-) a tak na poważnie może jest jakiś doradca laktacyjny w pobliżu i on mógłby pomoc z ta butelka??
 
kasiagaw, reniuszek na zakupowym doczytałam że macie takie huśtawki hybrydowe.. Polecacie je? do ilu kg one są? Bo mój ma pewnie około 6kg i zastanawiam się czy jeszcze opłąca mi się kupić taką bo cena nie jest wcale taka mała
 
reklama
Do góry