reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

reklama
Mania, Pauletta, Gagnes niektórzy chyba załatwiają swoje braki i kompleksy takimi tesktami, moja szefowa, zatwardziała singielka albo raczej, jak to kiedyś gadali, podstarzała stara panna, dla której każda ciężarna to nieprzyjaciel, też skomentowała moją pierwszą ciążę: 'ojejku, jaki OKROPNY jest taki duży brzuch, to straszne!', ale ja mam olewkę na obcych, tak mnie ruszyło, że ojciec mi dowalił, teraz się gapię w lustro i faktycznie wydaje mi się, że brzydnę z minuty na minutę :-( tkwi to we mnie, ale koniec tych smutów
Murka za ile znalazłaś ciśnieniomierz? Oglądałam w superpharmie, najtańszy kosztował 120pln - pożałowałam kasy - na 4 miechy?? Rodzice mi mają pożyczyć, chociaż teraz to nie wiem, kiedy się wybierzemy: musiałabym pójść do fryzjera, pełny manicure, pedicure, kosmetyczka, makijażystka - wszystko, by nie ranić gustów estetycznych taty - chyba jednak taniej i bardziej bezstresowo wyjdzie ciśnieniomierz za 120 :-D:-D
Zeberka i inne dziewczyny - pochwalcie się zakupami, miałam frajdę z oglądania nabytków Izki na zakupowym, ja tak jak Gochson, poczekam do stycznia, może coś kupię po połówkowym, jak poznam płeć
Kinga jesteśmy ulotni, fakt, jak się człowiek z tym skonfrontuje to przechodzi dreszcz, dobrze, że wyszliście cało i byliście bez młodego
Ilonka fajnie, że jesteś :-) poza tym witam wszystkie nowe i dawno niewidziane mamy :-)
Poranna mój młody wstawał o dzikich porach, więc często zajmował się sobą sam, aż wstaliśmy, może nie o 12, ale 9-10. Jasne, efekty uboczne obejmowały stół porysowany ołówkiem, rozsypane na dywanie płatki śniadaniowe, bo Igi się bawił w sklep, sudokrem rozmazany po meblach i dywanie, kiedyś, o zgrozo, dorwał się do mojego bagażu, którego w nocy nie rozpakowałam i go rozpakował na swój sposób :-D:-D ale mnie co innego uderzyło w fantazjowej, za dużo niezwykłości na metr kwadratowy :-D ale tak tylko z boku sobie myślałam :)
 
Dziewczyny nie poczytalam was dokladnie, potem nadrobie, poki co mam pytanko do mam ktore urodzily wiecej niz 2 dzieci:
czy u was zawsze kolejne dziecko bylo wieksze niz poprzednie? Jakbyscie mogly napisac jakie mialyscie wagi dzidziusiow przy porodzie bede wzieczna.
 
czesc dziewczyny :-)
Jak tam Mikołaj był u Was??? hehe... mi przyniósł same słodkości będę miała na moje słodkowe zachcianki :p
A dzisiaj szykuje nami się wieczorem impreza mój Kamilek ma dzisiaj 6 urodziny:-)
Buziaki w brzuszki :-)
 
Kinga no to Bozia czuwała nad Wami. Dobrze jak mówisz że jeszcze dziecka z wami nie było i w brzuszku wszystko dobrze. No i całuski dla solenizanta.
Agata jak ja Ci zazdroszczę takiej imprezki. U nas jest taki kryzys z kaską że o wyjściu gdziekolwiek już nie ma mowy. Brak mi tego strasznie.

A u nas Gabryśka daje do wiwatu. Wczoraj wróciła ze szkoły z rozciętą brodą i tak wyklinała kolegę że wywaliłam oczy że moje dziecko tak potrafi mówić.
Gabi coraz mniej je. Jak nie przypomnę o jedzeniu to nie pamięta. Jedyny posiłek jaki chętnie jada to obiad.Śniadań nie chce jeść i kanapki mi przynosi ze szkoły nietknięte. Troszkę nie pedagogicznie postąpiliśmy z mężem bo powiedzieliśmy jej że za każdą zjedzoną kanapkę dostanie 50 gr. Efekt był taki że wczoraj wszystko zjadła. Ale się zastanawiam czy zjadła wszystko czy wyrzuciła.
 
MamiDo ja nie znoszę prasowania, dlatego ta czynność należy do męża. On ma cierpliwość i większą wprawę, bo codziennie pracuje koszulę do pracy.

kingaa1415 dobrze, że w Małą wszystko dobrze. Powiem Ci że ja się ostatnio boję jeździć samochodem, bo co z tego, że ja uważam i jeżdże wolno jak tyle różnych kierowców jeździ po drogach

Rekinasia ja kupiłam ciśnieniomierz na allegro za 98,50 razem z wysyłką - CIŚNIENIOMIERZ NARAMIENNY TECH-MED TMA-880. Opinie miał dobre i działa niezawodnie.

Ja Wam powiem, że niezła sierota ze mnie, bo szłam wczoraj do sklepu i sie wywaliłam. Kurcze musze bardziej uważać, bo nie dość, że brzuch już duży to jeszcze ubieram z 2 swetry no i potem nie widzę co mam przed nogami.
 
Gochson- gdybym ja powierzyła prasowanie mężowi, to mielibyśmy w tej chwili już tylko po jednym komplecie ubrań:sorry:;-)
Kinga- naprawdę dużo szczęścia mieliście, ale strachu też się najadłaś bidulko...
Edytka- może Gabi coś dolega? Jakieś problemy z brzuszkiem? Co do kanapek, to myślę, że moja w takiej sytuacji nakarmiłaby jakiegoś głodnego psa po drodze...
Och...dziewczyny nie macie pojęcia jak się namęczyłam żeby znaleźć 74grosze w domu...podjechałam rano do bankomatu, bo dzisiaj kurier ma przynieść prezent dla Smarkatej-myślałam, że do zapłacenia jest równa stówa, a tu 100,74:eek:, najdrobniejsze miałam następne100zł, nawet nie ma co marzyć, że kurier mi wyda, a bez tych nieszczęsnych groszy pewnie powiedziałby, że przyjedzie jutro. Przetrzepałam wszystkie kieszenie wszystkich kurtek, żakiecików, spodni itp, no i w końcu uzbierałam (po groszu i po dwa:zawstydzona/y:) i tak sobie pomyślałam, że chyba mam lekkiego pecha, bo ostatnio mój mąż powiedział mojej córze, że ma posprzątać w środku w samochodzie i wszystkie "drobne" jakie znajdzie są jej-trochę mu mina zrzedła, jak Julka uzbierała 47zł-myślał chyba, że go taniej to sprzątanie wyniesie:-D-a ja tu w domu 74grosze z trudem uzbierałam:sorry:
 
Kinga to wszystkiego najlepszego dla synusia:)
opowiadajcie czy byl Mikolaj i co przyniosl, ja to jak maly dzieciak jestem, juz mnie z rana rwalo zeby tylko zobaczyc co w bucie siedzi:D Ale sobie tlumacze, ze najpierw Mikolaj przychodzi do chlopcow a potem dopiero do dziewczynek i pewnie prezent dostane po poludniu:p znajac zycie to moj m poszedl do pracy i sie tam dowiedzial ze sa Mikolajki i teraz pewnie mu glupio tak jak polowie facetow na swiecie:p i pewnie sie bedzie stresowal co ma kupic i kiedy kupic i gdzie i w ogole bo juz czasu nie ma i jak sie wytlumaczyc:p w ogole najlepsze tlumaczenia jakie slyszalam to to ze prezent byl zamowiony na allegro i jeszcze nie doszedl i trzeba pogonic sprzedawce:laugh2:
 
W ogole to powinno byc w watku zakupowym wiem wiem, ale ze przeciez nic nie kupilam to moge tu:rofl2:
:-D X landera polencam sama mam, a Martolinka go uzywa juz 2 lata ale lepiej nie nowy tylko uzywany, ja mam za 700zł

Kinga całe szczęście że nic poważnego wam sie nie stało...:-(

Gochson u mnie też mąż prasuje :biggrin2:

Mami to wy niezłą kasę w samochodzie woziliście ;-)

Dziewczyny wiele z was już napisało że miało podejrzenia co do Fantazjowej, proponuje że jak następnym razem będziecie mieć takie przeczucia to nie trzymajcie ich dla siebie tylko komuś o tym powiedzcie, np aminowi, albo modowi, bo inaczej to ciężko trolla wytropić, a to własnie dzięki czujności jednej z kwietniówek pozbyłyśmy się Fantazjowej...

A mi Mikołaj przyniósł śliczną filiżankę i dużego, super rogala do spania o którym juz kiedyś pisałam na zakupowym :happy: A jaka u was jest tradycja? Mikołaj przychodzi w nocy czy jak? Bo mój mąż dopiero jak się do Krakowa przeprowadził to zaczął mikołajki obchodzić bo wcześniej ich nie znał :sorry:
 
reklama
W moich stronach tradycja jest taka ze Mikolaj przychodzi w nocy i wklada prezenty do buta i trzeba dzien wczesniej buty wyczyscic , bo do brudnego nie wlozy:-p ale wiem ze gdzies tam Mikolaj wklada prezenty pod poduszki, albo do skarpety ktora jest gdzies powieszona, co region to inny obyczaj, wiec tez sie zapytuje jaka tradycja u Was jest:)
 
Do góry