Witajcie dziwczynki!
darucha kobieto jak ja Tobie zazdroszcze takiego wypadu
tydzien to bym nie wytrzymała pewnie ale chociaz tak ze 2 dni... ehhh jak sie rozmarzyłam
Afi Ty wiesz najlepiej, co Ci dobrze zrobi, a przeciez to najważniejsze wiec jak potrzebujesz to odpoczywaj od natłoku informacji
Martolinka ja tez od jakiegos czasu planuje jakis wypad, chciałabym gdzies wyskoczyc w weekend zeby nie oszalec ale jak przychodzi do weekendu to tak mi sie nie chce ,ze szok. Jakis słomiany zapał mam a potem brecze w domu,ze wariuje z nudów (tak w przenosni oczywiscie bo ja nie dosyc ze nudzic sie nie umiem to przezciez z trzyletnim łobuzem nie idzie:-))
Gochson gratuluje tych już rozpoznawalnych ruchów maluszka. Mój to juz w ciagu dnia nawet jak w ruchu jestem to fika jak szalony , a dopiero co czekałam na pierwszy znak od niego ... ale ucieka ten czas
_agata89 współczuje akcji z samochodem, skads to znam. W zeszłym roku jakis przyjemniaczek załatwił mi cały tył na parkingu
wychodze z zakupami i szok... W sumie to podziwiam bo ja nym umarła ze stresu jakbym miała odjechac uszkodziwszy komus pojazd. Udanej wyprawy ślubno-weselnej życze![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Dołączam do grona twardych brzuszkow, ale ja chyba troszke inaczej bo jednorazowo mam przynajmniej taka nadzieje. Nie miałam do tej pory żadnych takich przypadków a tu dzis 2 razy wieczorem kilkusekundowe twardnienia. Ale ja chyba wiem od czego... Za dobrze sie czuje chyba
Znaczy sie fizycznie, psychicznie ciut gorzej mi idzie ale po prosru zapominam czasem ,ze w ciazy jestem. Jak mam dzień to wpadam w wir . Dzis byłam na wiekszych zakupach, potem dom wysprzatałam (jeszcze nie do końca) w miedzy czasie córcia troche na kolana a 16 kg to już jest co podniesc, wózek mi kuzynka przywiozła to spakowalam i wytachałam na strych, jeszcze pranie i tak w kółko. Tylko jakos nie czuje ,ze przeginam. Zmeczona jestem czasem, no ale w ciazy to normalne. Ale ten brzuch dzisiejszy to chyba oznaka zeby zwolnic jednak troche. Niby nic takiego a jednak orgaznizm sie troche buntuje.
Buziaki***
darucha kobieto jak ja Tobie zazdroszcze takiego wypadu
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Afi Ty wiesz najlepiej, co Ci dobrze zrobi, a przeciez to najważniejsze wiec jak potrzebujesz to odpoczywaj od natłoku informacji
Martolinka ja tez od jakiegos czasu planuje jakis wypad, chciałabym gdzies wyskoczyc w weekend zeby nie oszalec ale jak przychodzi do weekendu to tak mi sie nie chce ,ze szok. Jakis słomiany zapał mam a potem brecze w domu,ze wariuje z nudów (tak w przenosni oczywiscie bo ja nie dosyc ze nudzic sie nie umiem to przezciez z trzyletnim łobuzem nie idzie:-))
Gochson gratuluje tych już rozpoznawalnych ruchów maluszka. Mój to juz w ciagu dnia nawet jak w ruchu jestem to fika jak szalony , a dopiero co czekałam na pierwszy znak od niego ... ale ucieka ten czas
_agata89 współczuje akcji z samochodem, skads to znam. W zeszłym roku jakis przyjemniaczek załatwił mi cały tył na parkingu
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Dołączam do grona twardych brzuszkow, ale ja chyba troszke inaczej bo jednorazowo mam przynajmniej taka nadzieje. Nie miałam do tej pory żadnych takich przypadków a tu dzis 2 razy wieczorem kilkusekundowe twardnienia. Ale ja chyba wiem od czego... Za dobrze sie czuje chyba
![Sorry2 :sorry2: :sorry2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
Buziaki***