kasiagaw
Fanka BB :)
afi odpoczywaj Kobieto wszystko będzie ok na pewno
murka81 to miłego spotkania z koleżankami
sonisia ja zanim dowiedziałam się że na 90 % to córeczka, to przez cały czas byłam przekonana, że to synek. Jakoś tak od samego początku mi się wydawało i już. Nawet jak "rozmawiałam" z brzuszkiem to mówiłam do niego Bubuś A tu się okazało, że Zosia jest w brzuszku. I mimo zaskoczenia to się ucieszyłam bardzo i nie wyobrażam sobie, żeby teraz było inaczej Także przestawienie się wymaga czasu
Mania porannakawa ja też ma problem bo nie wiem co chrześniaczce mam kupić na gwiazdkę. Ma 5 lat i szczerze mówiąc to przez ten czas od kiedy się urodziła wyczerpały mi się pomysły
pauletta zazdroszczę tego snu 12 godzinnego. Ja ostatnio na nic nie mam czasu i śpię baaardzo skromnie. Muszę wystopować troszkę Co do wiercenia maluszków, to u mnie wczoraj w ogóle córeczka nie dawała os sobie znać. Teraz niby coś się rusza, ale też raczej spokojnie. Także nie wiem. Ale to chyba normalne i nie ma co się stresować na zapas...
andzik 3mam kciukasy za wizytę. Daj znać jak z brzusiem
lene odpoczywaj Kochana przede wszystkim i bądź dobrej myśli...musi być dobrze:*
reniuszek no to trzymam kciuki za Twój horror edukacyjny
Ja dziś znowu szaleństwo. Rano zafundowałam sobie manicure u znajomej kosmetyczki. Później wizyta u księgowej-brrr-uwielbiam te podatkowe kwestie. Chwila w firmie, chwila na bb. Zaraz zmykam zrobić na szybko jakieś pierożki z kapustą i grzybami i lecę dalej pracować. Mam nadzieję skończyć koło 17, bo chcemy z M iść w końcu dziś do kina i na jakąś kolacyjkę może też. Bo jutro znowu w firmie od 9 do 14, więc cosik się należy od życia.
Buziaczki,
miłego popołudnia
muah :*:*:*
murka81 to miłego spotkania z koleżankami
sonisia ja zanim dowiedziałam się że na 90 % to córeczka, to przez cały czas byłam przekonana, że to synek. Jakoś tak od samego początku mi się wydawało i już. Nawet jak "rozmawiałam" z brzuszkiem to mówiłam do niego Bubuś A tu się okazało, że Zosia jest w brzuszku. I mimo zaskoczenia to się ucieszyłam bardzo i nie wyobrażam sobie, żeby teraz było inaczej Także przestawienie się wymaga czasu
Mania porannakawa ja też ma problem bo nie wiem co chrześniaczce mam kupić na gwiazdkę. Ma 5 lat i szczerze mówiąc to przez ten czas od kiedy się urodziła wyczerpały mi się pomysły
pauletta zazdroszczę tego snu 12 godzinnego. Ja ostatnio na nic nie mam czasu i śpię baaardzo skromnie. Muszę wystopować troszkę Co do wiercenia maluszków, to u mnie wczoraj w ogóle córeczka nie dawała os sobie znać. Teraz niby coś się rusza, ale też raczej spokojnie. Także nie wiem. Ale to chyba normalne i nie ma co się stresować na zapas...
andzik 3mam kciukasy za wizytę. Daj znać jak z brzusiem
lene odpoczywaj Kochana przede wszystkim i bądź dobrej myśli...musi być dobrze:*
reniuszek no to trzymam kciuki za Twój horror edukacyjny
Ja dziś znowu szaleństwo. Rano zafundowałam sobie manicure u znajomej kosmetyczki. Później wizyta u księgowej-brrr-uwielbiam te podatkowe kwestie. Chwila w firmie, chwila na bb. Zaraz zmykam zrobić na szybko jakieś pierożki z kapustą i grzybami i lecę dalej pracować. Mam nadzieję skończyć koło 17, bo chcemy z M iść w końcu dziś do kina i na jakąś kolacyjkę może też. Bo jutro znowu w firmie od 9 do 14, więc cosik się należy od życia.
Buziaczki,
miłego popołudnia
muah :*:*:*