reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

Kasia zaimponowałaś mi nie ma co ;-)grunt to znać swoją wartość i być pewnym swego zdania!!!
MamaTo Ja nie ma takiego przymusu chodzenia co 2 tygodnie. Wszystko zależy od gina i przebiegu ciąży;-)
 
reklama
Dziewczynki! Dzięki...sęk w tym, że ja w tym miejscu stoję w mieście od wielu lat, bo tam są moje sklepy i nigdy przenigdy nie dostałam tam mandatu...co najwyżej za brak biletu do parkometru...ehhh...wredoty z tych gliniarze i ciecie nie znające przepisów i tyle!

Siedzę sama w domku i tak chyba się wybiorę do galerii do rossmana na zakupy bo brakuje mi drobiazgów do szpitalnej torby...
 
Witajcie ;-)
Ale fajnie wiosennie dziś było, w koncu można spokojnie wyjść na spacer i się nie spieszyć, Ninka pobiegała po parku, poszalała na placu zabaw i od razu była bardziej zadowolona z życia, bo cały dzień w domku potrafi się okrutnie dłużyć .. Jutro teściowa ma urodziny więc zaraz udaje się na wątek kulinarny odszukać jakieś ciasto które dałabym radę skonstruować ;-):-) a poza tym na allegro znaleźliśmy tanio zderzak i klapę tylną do escorta więc może w kwietniu znów będę miała swojego złomika- obijaka do dyspozycji :-):tak:
kasia- nosz kurde to Ci się trafiło, ale brawa za asertywność:blink: ja pakuję torbę za tydzień :-) ale w sumie to chyba większość mam, w stylu podkłady, mydełko itp tylko wszystko trzeba do kupy zebrać :-D a i z ciuszkami też już szaleje, pierwsza partia (białe rzeczy) wyprawa i nawet poprasowana spoczywa już w komodzie więc jestem tak w 1/4 drogi ciuszkowej :-D ale jakoś dziwnie spokojna jestem ,że jeszcze duuużo czasu przede mną..
kivinko- bo bezpieczny jest ukończony 37tc a termin porodu wypada w ostatni dzień 40 tc czyli na suwaczku (39+6) czyli jakby policzyć na piechotę to wychodzi 20 dni :tak::-)
exquise- to oby kot jakoś doszedł do siebie :tak: oj ja też miewam takie napady głodu, że prawie czyszczę lodówkę do zera :-D i jeszcze wymyślam na co bym miała ochotę.. wczoraj np o 21 jadłam chińczyka, kurczaka w panierce sezamowej z warzywami i makaronem bo tak mnie naszło ,że ojjj :-D a jak sobie pomyślałam, że w czasie karmienia może być cieżko jeśli chodzi o tego typu dania to nie namyslałam się nawet sekundy i już to wciągałam :-D
 
Dziewczyny, którym udało się rodzić SN :czy przydało się Wam tantum rosa? Gdy ja miałam rodzić ten "specyfik " był poszukiwany. Ostatecznie urodziłam przez CC więc nie wiem , czy jest przydatny
 
martolinka- mi "okłady" pomogły przy gojeniu ,ale niestety stosowałam to nieco późno ,bo dopiero 2 -3 dni po powrocie do domu jak mi położna podpowiedziała przy zdjęciu szwów także teraz wezmę do szpitala na pewno jedną saszetkę, słyszałam też ,że niektórzy stosują rivanol, ale nic więcej nie wiem, są też i tacy którzy uważają ,że tylko szare zwykłe mydło i jest najlepiej... ;-)
 
kivinko ja zostałam chrzestną 6 dniowego bobasa:tak:. Sytuacja była podobna jak u Ciebie - chrzestny akurat wtedy był na miejscu. Tata małego poszedł do proboszcza i powiedział, że nie mają innego wyjścia i mogą tylko teraz to załatwić. Ksiądz się zgodził bez problemów, do tego chrzest był w czwartek. W kopercie dali tyle co inni.
 
kasiagaw do srody, bo w srode mam wizyte i dostane wtedy skierowanie, a bez skierowania nie moge urodzic w tym szpitalu co chce, bo to prywatny szpital, chyba zebym na wejsciu dala im 2 tysiace, to wtedy chetnie przyjmą, brawa za akcje z policja, ale Ty jestes odwazna i przebojowa, szok, ja bym pewnie podkulila ogon:p
exquise no to kotek jest mlody, myslalam ze moze jakis staruszek i sie juz rozne rzeczy go zaczynaja czepiac, czarne kociska sa faaajne:) informuj na bierzaco co u niego, uwielbiam koty i 3mam kciuki za Pana Kota

Łózeczko zlozone, moskitiera zalozona, smialam sie na caly blok tak komicznie to szlo, 4 metry materialu i nie wieadomo jak to ponaciagac bo instrukcji nigdzie nie bylo, ale emek dal jakos rade. Poscieli jeszcze nie powlekalam, poki co lezy materacyk z przescieradlem, ochraniacza nie bede teraz zakladac, jedna poszewka na kolderke i tyle. Jeszcze karuzelke trzeba zmontowac i zamontowac i cos sie boje ze bedzie zahaczac o moskitiere;/ ehh jakby sie nie krecil to i tak d..a z tylu!
 
exquise – oby Pan Kot nie był aż tak bardzo poważnie chory; trzymam kciuki żeby było wszystko w porządku i kotek szybko wrócił do formy:tak:
kasia – jeszcze troszkę trzyma, ale już mogę oddychać Jfajna przygoda policjantami; dobrze, że się skończyło tylko na pouczeniu:-D
Agata – podeślij trochę wiosny na południe, bo u nas było dzisiaj szaro i buro, a pod wieczór zaczął padać deszcz:/ a miało być 8 stopni i słońce…:no:
Kivinko – chyba nie ma znaczenia ile ma maleństwo do chrztu:-)

My już po wizycie (na odp wątku). Julka nadrabia zaległości ruchowe po dwóch dniach spania, bo szaleje aż cały brzuchol chodzi:-D Od jutra wracam do pracy, bo nie dostałam L4:-D
Miłego wieczorku wszystkim:)
 
kivinko znajomi też tylko po cywilnym i nie było problemu ale to w mieście. Jeżeli chodzi o chrzest w innej parafii to zależy od ich podejścia ale większość chce jakieś potwierdzenia/zaświadczenia z Waszej parafii.
 
reklama
kivinko - mam nadzieję że zdążycie, ale na pocieszenie i uspokojenie powiem Ci że u nas jest taka sytuacja że mąż ma być chrzestnym w wielkanoc, czyli prawie dokładnie w mój termin. Nie wiedzieliśmy czy się zgadzać, bo jeżeli poród się zacznie kilka godzin przed ceremonią to wtedy wiadomo że eMek będzie ze mną i nie wiedzieliśmy co w takiej syt. Ale znajomy (ojciec dziecka) mówił, ze to nie problem - chrzestnego może nie być na ceremonii a i tak będzie wpisany w papiery i będzie formalnie chrzestnym, takie sytuacje są rzadkie ale zdarzają się i ksiądz nie powiniem robić problemu, tylko trzeba wyjaśnić sytuację, powodzenia!
 
Do góry