reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

Paulusia-na mnie tez slodycze ciale patrza, nie przejmuj sie nie jestes sama ;-)
Sonisia-ja tez mam czasem takie dusznosci to od duzego brzucha-gorzej sie oddycha, no i niestrawnosci tez niestety normalne, mam to samo :dry:
Julianna, Paulusia-ja tez mam malo na wadze, dzis dokladnie 8 kg na plus i babka mi dzis na wizycie powiediala ze to jest super wynik i tylko sie cieszyc.
Pauletta-no wlasnie niby tak ma byc bo to jedzenie-sztuka ale ja jestem niedowiarek i zawsze sie boje ze moze ktos mial gorszy dzien i nie chcialo mu sie zmienic noza...:sorry2:nie wiem, moze przesadzam ale czasem tez chodzimy na sushi, moj P wciaga nigiri i sashimi a ja jakies wegetarianskie lub niesurowe rolki a potem w glowie znak zapytania czy na pewno nie robili tym samym nozem, wiem jakas paranoja ale moj dzidzius jest najwazniejszy. Dobrze ze piszesz z taka pewnoscia o tym to mnie troche uspokoilas. Wole wyjsc na paranoika niz sie zatruc Listeria.
Reniuszek-nie wiesz przypakiem jak szwagier myje te noze? Sama woda czy plynem? A tempura z krewetek zawsze dobra, mmmm no i bezpieczna, moja cora zawsze tempure wciaga, bo mimo ze niby juz jest duza to jednak nie daje jej jeszcze surowej ryby.
Adasza-no ludzie sa jacy sa ale ja bym sie tez nie klocila z oszolomem, bo nie jestem typem straganiary. Chamstwo lepiej zlac milczeniem, moze kiedys zrozumie ze sie glupio zachowuje.
Kasiagaw-dzieki za zyczonka dla Alusi, dostala prezenty i szaleje, lalka barbi, klocki lego, ksiazeczki, ciuszki, ubranka dla lalek, puzzle, skakanka i mnostwo innych drobiazow. Chyba za duzo tego wszystkiego ale tak to jest jak babcie wysylaja wnuczce raz na jakis czas.
Robaczek-pociesze Cie ze dla mnie takie cisnienie to norma, zazwyczaj mam w granicach 95/60, dzis mialam super wysokie bo az 105/70 hehe ale to pewnie dlatego ze sie spieszylam na badania bo zmarudzilam rano i balam sie spoznic. A tekst Mateusza bombowy! Hehe, pewnie w tv uslyszal?
Ziewaczka-kciuki mocno zacisniete, bedzie dobrze!
Gagnes-ja nie mialam nacinanego krocza, nie robi sie tego u nas. Peklam malo, zszyli mnie bardzo dobrze takze jak najbardziej da sie. Ale wiesz moze to tez byc do oceny lekarza, pogadaj z ginem o tym.
Reniuszek-wow ale sie porobilo, trzymaj sie kochana!!!!
Ewela-salatka cesara-mmmm, kocham!

A ja dzis mam dzien pod znakiem ALusi imieninek, moja mala myszka. Rano pojechalam na badania i mowilam mezowi zeby jej pilnowal bo widzialam ze sie do prezentow probowala dobierac. Wracam a niunia cala w plackach krwi, wziela nozyczki i probowala otworzyc prezenty i zkaleczyla sie w paluszek a malz w tym samym pokoju i nie zauwazyl....no gdzie on ma glowe sie pytam!!! Nic groznego ale przed wyjsciem mowilam PATRZ na nia. Co prawda ona umie juz ciac, bo i w przedszkolu i w domu juz wycina no ale to tylko pod okiem doroslego...eh faceci...
A wczoraj dostalam piekny bukiet kwiatkow, a Alusia balonika w ksztalie serduszka i miala taka radoche, jak to niewiele do szczescia potrzeba. Podjedlismy czekoladki, trskaweczki i bylo milutko, domowo :-)
 
reklama
hej dziewczyny:-)nie było mnie trochę, bo M. w domu-miał 3 tyg zwolnienia z powodu tej kostki i staraliśmy się wykorzystac to jak najlepiej- pomalowaliśmy pokoik chłopców(czyli naszą sypialnię)i korytarz, złożyliśmy łóżeczka,zrobilismy porządki w szafach, odebraliśmy wózek, odwiedzilismy koleżankę, która urodziła córeczkę, zoorganizowalismy zaległą kolację dla znajomych, porozpieszczaliśmy psa i tak jakoś mijały dni:-) jutro jeszcze wybieramy się w poszukiwaniu komody do pokoju dwojaczków i może kino.
a poza tym byliśmy na wizycie- chłopcy mają już po 2 kg (hurra), nast wizytę mam 5 marca i już wtedy dostanę skierowanie do szpitala.

sonisia- nie wiem czy to jeszcze aktualne ale ja na przeziębienie brałam prenatal grip care i nic mi nie pomógł:-(ostatnie tabletki dojadł mój M.:-) a co do wykładzin to teraz mają takie wypasione mięciutkie i przytulne, że trudno się im oprzec, ale w pokoju malucha może to byc słaby pomysł przynajmniej dla takich gap jak ja, rozlane mleko, soczki, oliwka to mega trudne plamy do usunięcia, więc zdecydowałabym się na mały dywanik, natomiast w sypialni wykładzinka to extra pomysł:-) a co do walentynek- najważniejsze, że truskawki były:-) ja też poszłam szybciej spac, nie oglądałam się za moim M.:-)

magda85- fajny pomysł z tą sesją, czekamy zatem na jakies foto :-)

aniaw23- ja podobno też mam wybór i też z racji bliźniąt:-) ale ja nie wiem czy skorzystam z tego prawa, bo ostatnio w głowie roi mi się poród SN, zobaczymy co z tego wyjdzie:-)

kasiagaw- wow, bransoletka DKNY, tylko pozazdrościc, ja dostałam buziaka:-) a mój komp też wymagał małych napraw, i dziś go odebraliśmy- w końcu mamy głos i będziemy mogli ogladac szkole rodzenia:-)

mamido, murka- łączę się z Wami w bólu, mi w niedz na cieście z orzechami włoskimi wypadło mi wypełnienie z siódemki, moja dentystka ma termin na 6 marca a to trochę późno, dlatego jutro biorę tel i obdzwonię wszystkich względnych stomatologów w moim mieście. a co do znieczulenia to moja gin mi pozwoliła na nie, ale byłam wówczas w 2 trymestrze, nie wiem jak to jest w 3 trymestrze.hmmm. moja koleżanka opowiadała mi, że po znieczuleniu brzuch zrobił się jej mega twardy miała wysypkę, ale to chyba skrajny przypadek.

gagnes- ja też w sphinx-ie lubię shoarmę, ale to też zależy od lokalu , bo w olsztynskim sphinx-ie shoaram jest przepyszna a w gdańsku we wrzeszczu bardzo średnia:-)zatem mam nadzieję, że Twój M. trafił na tą lepszą:-) i dołączam sie do Izy- pizza też super:-)kiedyś jadłam tam rybkę ale nie pamiętam czy mnie zachwyciła:-)


przepraszam Wszystkie girls , które pominęłam, ale zaczęłam odpisywac od najstarszych stron a tu ciągle pzrybywało i przybywało i już zabrakło sił:-(

ale pozdrawiam Was wszystkie:-)
 
izka a powiedz mi bo mi Gin dziś zwrócił uwagę na moje ciśnienie, że mam dość wysokie od jakiegoś czasu...orientujesz się może czy to jest wskazanie do CC? Bo powiedziano mi, że górna granica to 140 w trakcie porodu, a ja mam już 130 a nieraz 140/80 lub 90, więc masakra jakaś...
Biedna Alusia...w imieniny swoje jeszcze musiało jej się coś takiego przytrafić...oby szybko się zagoiło...ahhh ci faceci...

darucha w końcu...a dopiero co wywołałam Cię do tablicy...telepatia jakaś...a jak maż z ta kontuzja? fajnie, że chłopaki tak rosna...już po 2 kg?:szok::szok:

sonisia gdzie się podziewasz? jak egzamin?
 
Kasiagaw-nie znam sie zbyt dokladnie ale wydaje mi sie ze moze byc problem, musisz z lekarzem pogadac. Jesli masz podwyzszone cisnienie i nic poza tym to mozliwy jest wydaje mi sie porod SN jednak beda pewnie ostrozni i w razie czego wykonaja cesarke. Ale wysokie cisnienie moze byc objawem rzucawki (wiem ze ja znow o tym, sorki) wiec moze dlatego lekarz zwrocil na to uwage, pewnie bedzie Cie bardziej obserwowac pod tym wzgledem (wyniki moczu, opuchlizna). Bardzo wysokie cisnienie przebiegajace z zatruciem ciazowym to raczej cesarka bez gadania. Martolinka miala takie klopoty w poprzedniej ciazy to moze cos wiecej dopisze jak to u niej bylo.
 
dziękuje za kciuki, przydadzą sie bo pytania i odpowiedzi były bardzo nie jasne .. heh ;)

kivinko
a odchudzac będziemy sie razem! ja nie ważne sie odkąd zblizylam sie do nieprzekraczalnej granicy.. nie wiem jak ukryte moja wagę przed poloznymi na porodowce :D:D
no ale moj ginek mnie nie waży więc nie moj problem ;)

gratuluje ze juz niedługo będziesz sie mogła powoli szykowac :tak:

dobrze ze nie zmieniałas sie w " balwanka"- ja nie uchronilam przed tym paskudnym śniegiem sypiacym po buZi i włosach, brr..!

iloonka nie przyjmujemy sie waga (chociaż udajmy :D) jutro bezkarnie można sie obesc więc bez takich mi tu :Briggin:

lene ale romantyk z twojego M ..!!! kochany chłopak :tak:
ale tekstem go zakasowalas :p :cool2:

pauletta jak nas przypili z terminem to raz dwa podejmiemy decyzje :D:D hehe!
a do fioletu i brązu super pasuje i niebieski i zielony :tak::tak:

ja co dzien wyszukuje wymarzonego wózka :tak:
no i powinnam sie juz niezle zmobilizować z zakupami wykończeniowymi do mieszkania - to juz czas na wszystko! jutro będę działać ale jeszcze tysiąc dylematów, blech..!
zakupy dla maluszka to przy tym sama przyjemność..!! :tak:

mm w domu suschi maja super bulion w wodorostami, kurczaka w mega panierce i lody sezamkowe - wszystko mi tam smakowalo :tak:
ale nie lubię surowych ryb, preferuje warzywne lub z omletem :) i problemu nie mam :p

gratki stabilizacji na wadze..!:happy:

reniuszek co tam zeszłorocznych walentynki w porównaniu z Malsymiliankiem w tym! juz wiecej nie będziemy miały swojego chłopca tak blisko pod sercem jak teraz, hm?
(tym sie pocieszalam jak u nas zadnych upojnosci :D:D)

a wczoraj na walentynki najmłodszy syn mojej sis (urodzony w kwietniu) zaczął chodzić..!!! i to nie kilka kroków ale juz całe mieszkanie obchodzi na tych cudnych nozkach!

więc za rok będziemy miec szanse na taki sam "prezent" :):):)
i can't wait..! :happy:

dopiero doczytalam posta ze znikają :( ale będzie tu smutno bez Cienie, ale rozumiem w 100%.
mam przecież do Ciebie namiary :*
po raz ostatni buziak tu !

kasiagaw moja Babunia zawsze robiła masę pierogow i juz od wejścia pachniało w całym mieszkaniu, a teraz biedulka ledwo nas rozpoznaje :(
i jest taka zagubiona ze to aż żal patrzeć.. ech to życie. :*

jaka z ciebie laska ze sie miescisz w ciuchy z września! :szok: :szok:

u lala a co ty robilas do 3 w nocy ? :>:>

dobrze ze laptopo na chodzie!!!
i ty tez zarazasz dobrym humorem! :happy:

robaczek ja tez mam powyżej pepka ;:)( heeeeeeh

a babka w aptece mnie zdolowala mówiąc, żebym nie przestala używać kremów przeciw rozstepom PO porodzie bo jak sie je nagle odstawi to dopiero mogą powylazic bo skóra intensywnie sie obkurcza i nie jest elastyczna :/:/
a ja nie cierrrrrpie tego wcierania tych balsamow..!

a Mateuszek wyrośnie na gentelmena! super go mamusia wychowała :):)

agata Chińczyk Shanghai w Gdyni na ul. Bema - za wołowine w sosie hoi sin i ryż z warzywami dam sie pokroic..!!! :tak::tak:
od ok 8 lat tam chodzę :)

ziewaczka tyle kciukie będzie za Ciebie zacisniete ze ma ma innej opcji jak tylko zdać :D
i chyba wykładowcy nie chcą żeby ich myszy zjadly :>

g_agnes moja sis rodziła naturalne (co prawda 18 godzin :D) ale bez naciecia, wiec jest to możliwe ! szczególnie przy masazach szyjki i mądrych położnych :)
ale jak to proponują to lepiej sie zgodzić bo widza ku temu wskazania :tak:

ewela ja tez zapominam o piłce z przodu i zahaczam wiecznie, szczególnie w pracy :p

a badania nie zając - nie uciekna :p

izkawszystkiego najlepszego dla Alusi..! :happy:

a mąż to gapa.. echh ci faceci :D
dobrze ze nic sobie nie zrobiła!

ja z reguły tez sie nie daje wyciągać w pyskowki z takim hamstwem, bo nerwów mi szkoda a takie prostacki i tak nie zrozumie a krwi napsuje.. ale jak ostatnio taka gowniara sie rzuciła do starszej babci w przychodni o kolejkę do lekarza (ze niby była umówioną na konkretna godzinę, sorry ze hipokrytka ma zegarek nie spojrzala ze była spóźniona i tak 15 min) to nie wytrzymalam.

darucha noo jak można emka na zwolnieniu wykorzystać :D:D nie ma tego złego! :tak: :)

a tak szybko skierowanie dostaniesz..? kiedy sie wybierasz? wywołanie czy norma ?

ja w sprawie cesarki słyszałam tylko tyle, ze ciezko po niej dojść do siebie, miejsce przecięcia ciągnie i jest to dłuższy proces rekonwalescencji juz w przypadku sn, ale wiadomo - sprawa indywidualna :)
tym bardziej ze ja mam pełne gatki strachu z jednym, a co dopiero z dwójka! :)

sorki ze ja dziś tak chaotycznie i zdawkowo, ale juz półtorej godziny wam odpisuje a za 6 godzin mam wstać :D

relacje z SR zdam pozniej, napisze tylko ze moj eMek mnie dzisiaj zadziwił i dał poczucie ze bedzie dla mnie ogromnym wsparciem podczas porodu. kocham go strasznie (choć wczoraj miała ochotę śmietnik na głowę wsadzić :D)

buziaki kochane i do jutra!!! ;*
 
gagnes moja kolezanka rodzila w grudniu w tej klinice w ktorej mam rodzic i tam nie stosuje sie juz naciecia krocza, chyba ze dzidzia wychodzi nie sama glowka ale tez z raczka lub raczkami. Chodzi o to zeby kobieta samoistnie pękła, pekniecie I stopnia jest calkiem niegrozne i szybko sie goi bo to tylko skora, a pekniecie II stopnia jest porownywalne z nacieciem, takze tez nie jest nagorzej nawet jak porzadnie peknie. Poprzedni porod miala glowka i raczka to zrobili jej naciecie i mowi ze miesiac siedziec normalnie nie mogla z bolu a teraz jest elegancko juz 2 tygodnie po porodzie nic kompletnie ie czula tak sie zagoilo. Pytaj u siebie w szpitalu jak to jest, jest tez cos jak plan porodu tylko nie wszedzie to chonorują, tez sie musisz o to dopytac bo to wazna sprawa taki plan porodu.

Reszcie nie odpisze, bo mam leb pelen strachu ojoj, aha Robaczku gratki drugiego synusia:)
 
Witajcie,

teść dziś robi pączki więc ja mam z głowy. Co roku robiłam , ale jak pomyślę o staniu w oparach oleju to mi sie odechciewa. Tym bardziej , że inaczej niż niektóre tu chudzielce muszę mieć apetyt na wodzy ;-)

izka a powiedz mi bo mi Gin dziś zwrócił uwagę na moje ciśnienie, że mam dość wysokie od jakiegoś czasu...orientujesz się może czy to jest wskazanie do CC? Bo powiedziano mi, że górna granica to 140 w trakcie porodu, a ja mam już 130 a nieraz 140/80 lub 90, więc masakra jakaś.

Kasia jeżeli gin już Ci zwrócił uwagę to musisz się sama kontrolować. Gdyby przekroczyło 150 powinnaś albo udać się do gina albo od razu na IP. W ostatnim miesiącu ciąży byłam na leku obniżającym ciśnienie - dopegyt. Pomagał przez jakis czas, potem wzięli się za wywoływanie porodu , ale nie było postępu porodu , tetno małemu zanikało i skończyło się na CC. U mnie było to zatrucie ciążowe , ale leżała też na patologii ze mną kobieta , która nie miała wyjaśnionej przyczyny nadciśnienia. Potrafiła mieć górną granice nawet pod 180:cool: gdy zaczęła się skarżyć , że słąbiej widzi to od razu wzięli ją na stół.
 
reklama
Do góry