reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

reklama
Ona już jedno dziecko urodziła, bodajże na pierwszym roku :) a z młodszych to na reso na drugim roku jest też jedna - z nią akurat do grupy chodziłam:) Obie mają na maj termin :)
 
reniuszek - i w dodatku uczę niemieckiego :) gdzie wszyscy sa zakochani w angielskim...no i te uprzedzenia co do jezyka, kultury...nie jest łatwo obalać stereotypy...ja męczyłam się w szkole podstawowej a gimnazjum bardzo mi się podoba, choć momentami bywało ciężko...
 
ilooonka gimnazjum i niemiecki to brzmi na prawde hardkorowo :tak: podziwiam Cię! Musisz być bardzo wytrwała i cierpliwa.
ja chyba muszę zwolnić z jedzeniem. Właśnie zrobiłam na obiad ziemniaki zasmażane w piekarniku razem z cebulką, kiełbaską i duuużą ilością ziół prowensalskich, do tego mleko , zjadłam 2 pełne talerze i chyba pójdę się przywitać z moim kibelkiem:baffled:
 
Pasażerka: ja jestem zdania, że w wychowywaniu dziecka nie można nic robić na siłę. Jeśli naprawdę źle będziesz się czuła karmiąc piersią to maleństwo też wyczuje Twoją niechęć i dystans. Ale możliwe, że po porodzie zmieni Ci się to nastawienie, nie zaszkodzi przynajmniej spróbować. :tak:

g_agnes nie ma jak to hormony. Ja się ostatnio taka płaczliwa zrobiłam i sentymentalna, że aż siebie nie poznaje. Ale trzymaj się i powodzenia życzę z przeprowadzką :) a mogę zapytać czemu się przeprowadzacie?

Kivinko to wspaniale, że masz kogoś kto Cie kocha i tak bardzo wspiera :) to wielkie szczęście! No, a życie tak się układa, że nie wiadomo co nas spotka i jak to się poukłada.
I nie zamartwiaj się tak bardzo tym, że zrezygnował z kapeli, zrobił to świadomie, na pewno będzie mu ciężko, ale Twoje wsparcie mu pomoże :)

Pauletta powiedziano mi, że karta tez jest potrzebna... ale skoro mogłoby wystarczyć zaświadczenie lekarza, to jest nadzieja, że uda mi sie to załatwić pomyślnie! Dziękuję za informację ;-)

Wiktor ma raczej tak, że wierci się przed spaniem, ale zazwyczaj to ja budzę się pierwsza. Za to w dzień daje popis :tak:

Julianna* przysługuje mi 1000 zł beciku i 1000zł dodatku z tytułu urodzenia dziecka. Teoretycznie jest to podzielone, ale w praktyce się łączy. A od tego roku wszedł przepis, który mówi, że aby to otrzymać ciąża musi być zdiagnozowana przed 10 tygoniem. Inaczej: pa, pa pieniążki!

ilonka, kivinko ja porodu się nie boję aż tak bardzo, ale za to przeraża mnie perspektywa ponownego leżenia w szpitalu.. strasznie źle to na mnie działa. Też byłam przed świętami i odchorowałam to bardzo! :baffled:

reniuszek ja się własnie zdecydowałam na takie łóżeczko z szufladą, a na potrzeby przewijaka zaadoptuje sobie stolik, który mam u siebie a który bardzo przypomina mi ławkę szkolną :tak: ogólnie staram się ograniczyć meble do minimum i tak zagospodarować przestrzeń, żebym mogła się obrócić swobodnie i mam nadzieje, że mi sie to przy tym większym metrażu uda.
a taką sofkę mam i ja :)

kasiagaw to mnie pocieszyłaś teraz i to baaardzo! i za druk będę bardzo wdzięczna. ;-) mam nadzieje, że ginekolożka okaże się być ludzką babeczką i pójdzie mi na rękę..

kivinko wydaje mi się, że w ciemniejszych Ci lepiej :)
 
Ilonka- ja też Cię podziwiam szczerze powiedziawszy! Ja skończyłam filologie romańską i miałam praktyki w gimnazjum- myślałam, ze umrę. Z moją całą miłością do języka francuskiego i uczenia nie mogłam tam wytrzymać:angry: Jedyne, co mi odpowiadało to szkoły językowe- tam się uczy fajnie i żałuję, że gdy zaczęłam pracę na cały etat musiałam to zostawić...

Sonisia- tak tak będzie Filip, to imię nam jakoś tak się obojgu podoba i teraz jak ktoś się pyta jak tam Filip to się bardzo wzruszam i czuję, że to będzie to:-p:-p:-p

kasia- dobrze prawisz z tym becikowym;-) A jeżeli chodzi o budzenie się w środku nocy to i tego doświadczam tak co 3 dzień i potem już do rana nie śpię, fajnie co?:-p

Wiecie co dziewczyny?! Ja to sobie nie przypominam, żeby u mnie na studiach ktokolwiek był w ciąży...No poza jedną dziewczyną na filo, która była kilka lat od nas starsza i miała męża. Serio, na socjo miałam 80% dziewczyn i nic. W głowach były tylko balety, ciuchy, podróże i żeby zaliczyć na 3:-p:-p:-phehe
 
Ostatnia edycja:
melduję że jestem i czytam ale jakoś sił brak żeby pisać:crazy:...w końcu wzięłam się za przeglądanie ubranek po dzieciach i co dla chłopca to upchałam w szafie a co dla dziewczynki z powrotem bo kartonów i na strych
rofl.gif
na razie bez prania bo proszek lovele kupić muszę i na bok odłożyłam ciuszki tak" w razie czego " żeby mąż nie musiał gorączki dostawać stojąc przed tą szafą i się zastanawiać "co tu wziąć do tego szpitala"
sorry2.gif
więc troszkę już przygotowane dla bejbolca
biggrin.gif
 
witam

zostawić was na kilka godzin i ledwo mozna nadrobić;-)byliśmy z małym w mieście, zamówiłam ostatnio mężowi obrączkę przez neta ale niestety nie znałam rozmiaru i tylko zmierzyłam inną ale coś źle mi wyszło bo obrączka była za luźna, no i pojechałam ją zmniejszyć przy okazji swoją troszkę powiększyłam, Mateusz mnie naciągnął na nowy traktorek ale co tam;-) potem zaliczyliśmy sanki i dzień uważam za udany:-)

maluszek tak szaleje że jestem az zaskoczona, nie pamiętam czy Mati to też był taki wiercipiętek;-) ewidentnie to są chyba nóżki czyli ułożenie już raczej główkowe jest zwłaszcza że jak ma czkawkę to raczej na dole czuję te ruchy a kopniaczki w górze brzucha

Sonisia
twój maluszek przestaje fikać jak bierzesz telefon do ręki a mój jak mąż przykłada rękę:-) ciekawe czy tatuś będzie miał na niego taki uspokajający wpływ też po narodzinach;-)
u nas w szpitalu po porodzie SN nawet nie wolno mieć majtek, oczywiście kobiety je zakładaja ale przed wizytą ściagają bo lekarze sie wściekają, tylko niech sami chodzą z taką podpaską między nogami bez majtek jak tacy mądrzy, może i to ma sens ale to wcale nie jest takie proste
Reniuszek
ja już miewam okropną zgagę i wczoraj kupiłam rennie bo już nie wytrzymuję z Matim w ostatnich miesiacach było to samo, paliło niesamowicie
Pasażerka
nie daj sobie wmówić że butelkowa mama jest gorsza, przeciez to nie sposób karmienia świadczy o tym czy nasze dziecko będzie szczęśliwe, i z butelką będziesz cudną mamą!!!
aczkolwiek przemyśl to dobrze żebyś nie żałowała, ja Mateusza karmiłam 6 tygodni, takie cyrki urządzał że miałam dość i nie walczyłam o to i teraz żałuję, dlatego o karmienie tego maluszka na pewno będe walczyć, ale nic na siłę
Ziewaczka
może dla kierownika 1500zł to symboliczna kwota...:baffled: ale za te pieniądze to wolałabym kupić tańsze a nowe a nie korzystac z takiej 'okazji'
podobnie jak Pauletta uważam że lepiej nie kupowac niczego od znajomych, wolałabym od obcych
MamiDo
bezkofeinowa kawa niby podobna w smaku ale czuć brak tej 'mocy' kofeiny, ale lepsze to niż nic;-)
Iloonka
kiedyś tez się panicznie bałam szpitala, ale problemy przy poprzednich ciążach zmusiły mnie do łącznie 4 pobytów w szpitalu i już wiem czym to pachnie i stres mniejszy aczkolwiek trochę się boję porodu, tym bardziej że raczej będzie ta cesarka a jedną przeszłam wiem jaki to ból i w ogóle jak to wygląda, ale wiem że nie ma wyjścia i trzeba to przeżyć, teraz już za późno na odwrót;-)
Karina
tylko 2 dni po porodzie u was się spędza w szpitalu? u nas po porodzie SN na 3 dobe wypuszczają a po CC dopiero na 6dobę:baffled:
Julianna
zgadzam się ze jedzenie szpitalne jest niezbyt smaczne:dry: u nas jeszcze śniadania i kolacje ujdą ale zupy to porażka, rozgotowane kluchy w brunatnej wodzi:baffled:
Kivinko
mi się wydaje że w ciemniejszych lepiej, aczkolwiek jakiś nie za ciemny brąz byłby dobrym rozwiązaniem, ja tez mam dość pyzatą buzię a odważyłam się i ścięłam dość krótko i nie było źle, aczkolwiek teraz zapuszczam i chcę wrócić do czarnego;-)
ja zaliczyłam w swoim czasie cały rok polonistyki ale zrezygnowałam, w sumie nie wiem w ogóle po co to zaczynałam;-)
Pauletta
a wiesz ze mi po głowie tez zaczyna krążyć Filip:-), ale nie wiem co na ten temat powie tatuś;-)
 
reklama
Do góry