reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

Juz opowiadam ) - snilo mi sie pewnej nocy, jak wpuszczam 3 kropelki do testu ciazowego , pasek kontrolny zabarwia sie i od razu wynik , ze jestem w ciazy. Rano (byla niedziela) pobieglam do apteki po test ciazowy. Zrobilam go u cioci (mieszka obok apteki ) po 1,5 min pojawila sie druga bardzo blada kreska ... wracajac z apteki kupilam z niedowierzeniem drugi test innej firmy - w domu sytuacja podobna.... SZOK! W srode mama mojego bylego M. i jego ciezarna siostra szly do pani ginekolog i zabralam sie z nimi :) - UWAGA - Pani doktor miala kosmiczny sprzet do usg , pierwszy raz taki na oczy widzialam.... zrobila ze mna wywiad , zapytala o miesiaczkowanie - powiedzialam jej ze mam nieregularne cykle - nawet bardzo, zapytala o ostatnia miesiaczke powiedzialam jej, ze 19 lipiec i ze byla "uboga", wiec zapytala o czerwcowa ... i ta czerwcowa wpisala jako OM. pecherzyk ciazowy byl ! niecale 2mm !! czyli 3 tygodniowa ciaza i wg ostatniej lipcowej miesiaczki to by sie zgadzalo. Ale pani doktor stwierdzila, ze jak to z czerwca to to juz jest obumarle itd... kazala mi zrobic bete i pojawic sie u niej w piatek . zrobilam bete , wynik sugerujacy 4 tydzien , zdowolona ja, ze jednak jestem w ciazy:) w piatek pojawilam sie u pani doktor juz w innym gabinecie..usg marne , stare przedpotopowe, pecherzyka nie znalazla - powiedziala poronila pani (!!!!) ja szok . Poplakana wrocilam do domu. Dopiero wtedy zaczelam czytac o poronieniu i podobnych zjawiskach z tak wysoka beta - wychodzilo na to wg mnie , ze nie poronilam.... pojechalam wtedy nad morze , chcialam dac sobie czas odpoczac od tego. Polowe pobytu spedzilam w cieniu z dala od slonca, bez apetytu, znudzona, ciagle spiaca. Jdlam bo musialam. O ciazy staralam sie nie myslec ( tymbardziej, ze wtedy pojawily sie komplikacje z M.) . Ostatniego dnia wymiotowałam - mama namowila mnie na test ciazowy.....i ... pojawila sie druga kreska ale tak cholernie wyrazna........ . Po powrocie z nad morza udalam sie do ginekologa, ktory przyjmuje od x lat w mojej malenkiej miejscowosci. Jak weszlam SZOK! ma lepszy kombajn do USG niz ta zachwalana droga baba we Wroclawiu. Stres. Mowie o tescie ciazowym, o becie - nie wspomnialam o tamtej lekarce. Badanie na fotelu i lekarz mowi - no to teraz poogladamy ciaze przez aparat USG - powiedzial to z taka pewnoscia, ze mi szczeka opadla. Zagladamy do brzuszka, a tam FASOLKA Z PIKAJACYM MALUSIM PUNKCIKIEM !!!!!! ciaza 5/6 tyg...dziewczyny nie wierzylam .... . I od razu po wyjsciu z gabinetu zaczelam wyklinac na tamta lekarz, niekompetentna i obrzydliwa babe, ktora wprost nowej pacjentce mowi, ze poronila nie zapytajac o jakiekolwiek objawy , wrecz wypraszajac z gabinetu.... . Teraz jednak jestem szczesliwa cholerenie, ze zdecydowalam sie na miejscowego ginka ( ktory i tak dojezdza z wroclawia ), ktory jest tani - cale badanie ciazy plus USG 4d, w tym kilka fotek z wizyty = 60 zl i empatyczny. Mozna do niego dzwonic, chodzic do gabinetu (czesto nawet nie chce pieniazkow, bo mowi, - to drobiazg), nagabywac go w szpitalu i pisac maile. Zawsze odpowiada i zawsze z troska bez wywolywania paniki u pacjentek :). I tak to jestem szczesliwa przyszla mama Maksymilianka :), pomimo zlych wrozb z poczatku i przeciwnosci losu, ktore nas spotykaja - ciagle jestesmy razem, nierozerwalni - Maly chce dla nas zyc :)
 
reklama
reniuszek wzruszyłam się czytając twoją historię:zawstydzona/y: najważniejsze że po tych złych przejściach Ty i Maksymilianek jesteście razem cali i zdrowi:tak: a w kwietniu bedziesz tulić swojego łobuziaka
 
A tak odbiegajac od tej historii - jutro mam malowanie !!! Wybralam juz kolor sciany , na ktorej bedzie kacik Maluszka, drzewko do naklejenia i swietny pomysl na ozdobe (!) zaczerpniety z tej stronki -
Jak zrobić dekoracje – papierowe kule? - porady tipy.pl
wierzę , że niejednej z Was się spodoba. Ja chce zrobic kilka i powiesic w poblizu lozeczka, ale na pewno nie nad :)))

a to propozycja pokoiku dla dzidziusia z takimi kulami - przyznam sie, ze napatrzylam sie na to i zapragnelam miec podobnie :)

http://www.roomzaar.com/rate-my-spa...are-blush-and-bashful/detail.esi?oid=24419510
 
Ostatnia edycja:
hello Kobitki:)

Nie dam rady już dziś odpisać chyba wszystkim bo padam na ryjek. Godzinę temu weszłam do domu-wychodząc z niego o 9 nie sądziłam, że będę aż tak długo na nogach. Strasznie mi się dziś wszystko powydłużało i koniec końców dopiero teraz leżę i odpoczywam. eMka jeszcze nie ma-wraca ze stolicy i będzie w nocy. Także jestem samiuteńka z moją Zosieńką w brzuszku, która łobuzuje na maxa. A ja cała uradowana oczywiście:):):)

izka
gratuluje udanych wyników :)

pasażerka ja też muszę jutro umyć żaluzje, bo rok temu strasznie nam się z M spodobały i założyliśmy takie drewniane w jednym pokoju. Efekt świetny, ale do ich sprzątania chętnych brak :D

reniuszek Twoja historia sprawiła, że aż mi się łezka zakręciła w oku. A pomysł z kulami i wystrojem po prostu fantastyczny!

zmykam poczytać pozostałe wątki:)

buźka:*
 
maniaa a goście z jakiej okazji? :) &&& za jutrzejsza wizytę..!!!!!

reniuszek maksymilianek był Ci pisany :* to takie niesamowite ze po takich początkowych zawirowaniach juz za kilka miesięcy bedziecie razem..!
fajnie ze juz tak mocno daje sie we znaki - widać ze dieta mamusi mu sie podoba..! :tak:
ale wkurzylam sie ta baba :/ słyszałam juz kilka historii gdzie lekarze stwierdzali ze ciaza obumarla i juz na zabieg umawiali a tylko dzieki determinacji swoich mam dzidziusie okazywały sie byc żywe i rodziły sie całe.. echhh
a wcinaj sobie buraczki ile wlezie, ale urozmaicaj sobie czyms co lubisz bo zwariujesz! :tak: noo i wentyluj sie :tak::tak: :))
ja tez nas widzę jak zamiast kupowac sobie cos to cała kase wydajemy na nasze maluchy :D

ewela w sumie do Mikołajek mamy bliżej :D wiec nosek mozech chwilowo zatrzymac ;)

paulusia noo wrocilas do żywych..!!! :Tak:

robaczek noo fajnie tak sie zrelaksować ! ja mieszkam 5 min od moich dwóch przyjaciolek i nie mamy dla siebie chwili od miesiąca .. :sad:

pasażerka i ty to wszystko zrobilas w 1 dzien ?! ja wymiekam.. :O

lene ja śmiałam sie z siostry ktora od 5 lat na bb (3 ciążę) dopóki sama w to nie weszlam.. bb uzależnia..! :tak:
a ja odzaleje jak jeszcze raz zobacze reklamę apartu z Rubik i tym jej mezulkiem.. :angry:

andzik idź sobie jak najwcześniej jesli masz tylko taka szanse..! ja niestety nie mam jak :( jestem po prostu zmęczona a o uczelni to juz nie wspomnę jakie mam zaleglosci... chciałabym nie pracować a miec kase...!

kasiagaw u mnie tak wyglada cały tydzien :D

a m jutro tez połowa zajęć na uczelni sie wykryszylo wiec mam wiecu luzu na przygotowanie sie do urodzin taty :)
mam ochote sie wylachonic i wcisnąć w jakas kiecke :tak:

no to buziaki i do jutra..!
 
Witam wszystkie mamusie. Piszecie ze bb uzależnia. Oczywiście zgadzam się z tym bo jak włączam komp. to pierwsza stronka zawsze bb. No i zamiast za naukę czy robienie obiadu ja przed kompem siedzę. To samo popołudniu.
Lene ja biorę luteinę dopochwowo i to jest rozpuszczona tabletka więc nie martw się tylko niestety bez wkładek ani rusz. Pytałam swojego gina jak długo jeszcze a ten mi powiedział że w moim przypadku to raczej do końca. Buuuuuuuu.
Reniuszek pomysł świetny z tym pokoikiem.
 
Reniuszek-ale historia, synek byl Ci pisany i juz! A co do lekarki-slawy z Wroclawia to noz sie w kieszeni otwiera :wściekła/y:
Kule wygladaja swietnie ale jedno pytanie jak je posprzatac, odkurzyc? bo w te wszystkie faldki masa kurzu wleci. Gdyby to bylo z materialu to mozna wyprac. A co do zelaza to niestety ten pierwiastek sie bardzo slabo wchlania stad problemy, zeby wzmocnic wchlanianie to dobrze go laczyc z witamina C i tak np. jak jesz na obiad wolowine to dobrze wypic do tego sok pomaranczowy (zelazo z miesa lepiej pojdzie z witamin C z soku). Poza tym zelazo jest hamowane przez wapn dlatego jak bierzesz w tabletce to nie laczyc z jogurtem, serem czy mlekiem, najlepiej odczekac z 2 godziny.
Sonisia- moja rodzinka mieszka w Gdyni, jestem z Grabowka (a w pozniejszym czasie z Sokolki). Wiec jesli pojade do PL to moze sie spokamy? Poki co planowalismy na Swieta ale nic z tego nie bedzie, moze w wakacje z Antosiem.
Andzik, Ewela-u mne to samo Antek szalej na calego a jak tata polozy reke to cisza, dzis zato moja cora zalapala sie na kopniaczka i cala szczesliwa az zaczela piszczec z radosci :)
Pauletta, Julianna-moj malzon mowi ze najwieksze niebezpeczenstwo od komputera pochodzi od jego wlasciwosci grzewczych tzn. trzeba uwazac zeby nie grzalo w brzuch, mowi zebym trzymala laptopa na kolanach ale wlasnie na poduszce lub podkladce zeby to ciepo nie lecialo w brzuch.
Pasazerka-to sie juz na Swieta szykujesz kochana, ale sie narobilas a co do zaluzji wlasnie dlatego zlikwidowalam, po prostu skonczyla mi sie cierpliwosc do ich czyszczenia...
Lene55-nie wiem jak wylada reklama o ktorej piszesz ale dam sobie glowe urwac ze jest milion razy lepsza niz nasze reklamy z "black friday", jedna z najbardziej znienawidzonych przeze mnie to ta:
Target Black Friday Commercial 3 - YouTube
widze to pare razy dziennie i dostaje wysypki na widok tej durnej baby :no:
Porannakawa-sto lat dla syncia!!!
 
Paulusia fajnie że już jesteś :happy:

Reniuszek wzruszająca historia, mi tez się śniło że jestem w ciąży i sie sprawdziło :-D

Pasażerka z tym myciem okien to uważaj, żeby sobie nie zaszkodzić
Edyta a może poprosisz gina żeby ci przepisał Luteinę pod językowo? Ja jestem zadowolona i nie problemów z "wyciekami" :zawstydzona/y:

Andzik a jak to jest u ciebie, jak pójdziesz wcześniej na macierzyński to potem masz go mniej po porodzie? Bo tu sie nie idzie na macierzyński przed porodem tylko na L4.

A ja dziś do dentysty, mam nadzieję że nic tam u mnie nie znajdzie :sorry:
 
Ostatnia edycja:
reniuszek tez mnie wzruszyła Twoja historia. Takie przeszkody miałam, ale było Wam dane :) Powiem Wam szczerze, ze takie baby jak ta doktorka to bym za cycki na latarni powiesiła!!!! Ja jak byłam na pierwszej wizycie i powiedziałam, ze mnie cos kuje, a test wychodzi pozytywny to powiedziała, ze to za pewne ciąża pozamaciczna! :/ łajza głupia!
P.S. Ładny pokoik reniuszek. Jeszcze nie mam pomysłu. Nie wiem nawet jakie łóżeczko kupić... Białe :)

porannakawa wszystkiego naj naj naj dla Synka :)


sonisia hahahahha wylachonic :) Mi pozostało wciskać się w worki po kartoflach. W kazdym innym ubraniu wyglądam jak obwiązany baleron :/ Zakładaj mini kiecke i baw sie dobrze :D

Zaraz musze się szykować do pracy a tak mi sie nie chce... Wczoraj minął piewrszy miesiąc od mojego ślubu z R. :) Zrobiło mi sie niezmiernie miło kiedy wyrwał się z pracy i wpadł do domu ok 9.20 z bukietem kwatów :) Ahhh zeby było tak zawsze :D A za 10 lat chociaz zeby okragle rocznice pamietał! :)
 
reklama
izka no pewnie ze sie spotkamy...!!!! :) :happy: w wakacje pewnie bede miała duuuzo czasu :tak: (jak to nierealnie brzmi!)
w reklamie ten rudy Szczurek wymiata :D

augustynka w mini wygladalabym jak walen w sieci :D ale cos pokombinuje :tak:
a mąż super...! :happy:

ja wcinam twarozek a maluszek laskota brzuszek - chyba mu smakuje!
 
Ostatnia edycja:
Do góry