reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

Ale szkoda bo nie mam zbytnio czasu Was poczytać. Nauka ,pisanie prac a w międzyczasie gotowanie sprzątanie i nadzorowanie męża przy skręcaniu szafy.

Dziewczyny co dzieje się z paulusią2209 ? Któraś wie?
 
reklama
Ewela- u nas wiało niemiłosiernie! o szyby tak walił piach (ja mieszkam na parterze), że na początku myślałam, że to jakieś bryły gradu! I dzisiaj z podwórka można zbierać ciuchy i inne cuda, bo wszystkim pozwiewało z balkonów:-p
 
Mami Do ponawaiam pytanie jaki preparat z DHA zażywasz? pamiętam , ze cena była super;-)
Sonisia mmmmm jakie smakołyki!!!też chcę:tak:
Afi zazdroszczę Ci tej ciszy!!!młody zacznie od grudnia uczęszczać do klubiku na jeden dzień a potem już na dwa. A we wrzesniu przedszkole:tak:
Edytka Paulusia odezwie się już niedługo . nie ma internetu!!!

edit. Jak Wam się podoba ta ksiażka? obczaj.net - MAŁA KSIĄŻKA O KUPIE :-D
 
afi faaaaajny taki dzionek lenia.. mi ciagle za mało takich dni, szczególnie w ciazy! :)
a ja w domu praktycznie nic nie pichce, bo nie ma mnie non toper :) eMek sie kanapkami żywi biedaczek :(

a ja w restauracji pracuje, u na sali sobie menageruje a od rana kucharze smakolyki przygotowują w kuchni i mnie kuszą ! :)

waga sie nie przejmuj, potem bedzie płacz :D ale za to wszyskich naraz! ;)

pauletta
dobrze ze juz sie skurcze nie powtarzają tak gwałtownie! :tak:
moze niedługo juz bedzedziesz miała pozwolenie na przepustkę z domku?

w monte duuuzo sie pozmienialo na lepsze jeszcze odkąd zmienilismy adres, ale nie bede sie chwalić :p sama sie orzekł asa :)


kasiagaw wylez sie dzisiaj na sile pod kolderka jak jutro masz dzien poza domem! :tak:

ewela moj eMek prawie zawału dostał jak metr od jego ukochanego samochodu zlamana gałąź leżała :szok: ale nie jest tak ciekawie jak u pauletty ze ciuszki mozna na trawniku zbierać :D :D :laugh:

ja po sprzątaniu wcale nie takim wielkim w sobote padlam jak trupek i sie podnieść nie mogłam, tak mnie wszystko bolało :/

zeberka noo, to bez recznego prania sie obyło..?! :laugh: super! :*

brzuchatki a wy tez macie cos takiego, ze macie jakby scisniete płuca..?
ja np w nocy jak idę do wc i z powrotem sie klade o mam lekka zadyszke i nie moge na maxa oddechu głębokiego wsiąść :eek: a w ciagu dnia to juz nie tak tragicznie, po ulicy przyjde bez zawału :D
ale juz 3 piętro to kosmos :szok:
 
Witajcie kochane,
mam nadzieję, że się za mną stęskniłyście :-) weekend minął mi strasznie szybko, nawet nie ogarnęłam się na tyle aby włączyć sie w wasze rozmowy. Wizyta u fryzjera udała się, no i w koncu mniej na głowie choc i tak mam włosy grubo za łopatki (kiedys miałam aż za pośladki :)) w niedzielę byliśmy na Chrzcie, w kościele wysiedziałam choć pod koniec marzyłam juz tylko o skorzystaniu z toalety...potem bylismy zaproszeni na obiad (pysznej jedzonko, ledwie doczłapałam do auta:)) a dzisiaj musiałam nadrobić ze sprzataniem, 3 godziny wyjete z zyciorysu...mąż skałada na pasa, ze balagani a pies się bronić nie może...jak jestem sama w domu to mam bysk...a potem to już jest tylko coraz bardziej porozwalane...dzisiaj obiadu nie gotuję, mamcia mi podrzuciła co nieco to Emka nakarmię :)
madziarra - nikt o Tobie nie zapomnial. Dobrze, że już jesteś na miejscu cała i zdrowa:-)
sonisia - super mąż!!! moj tez mógłby się od czasu do czasu wysilić...
robaczek - podobnie do Ciebie mam okropnie głupie sny...ostatnio snil mi sie koniec świata...obudziłam się w środku nocy i nie wiedziałam co sie dzieje...bardzo często śni mi się moje dziecko...a to rodzę (oczywiście nie czuję bólu), a to karmię, a to jestem w szpitalu....powieść możnaby napisać
rekinasia - zazdroszczę spokojnego snu, niezakłóconego wizytami w wc...ja w nocy bujam od 5 do 7 razy...a pies razem ze mną...
reniuszek - sto lat! sto lat! - spóżnione choc bardzo szczere życzenia urodzinowe :-)
iza - niezły ten twoj sen :)
augustynka - gratuluję corci
buziaki
 
Witajcie,

Ja dopiero do domu weszłam, rano pojaechałam na badanie krwi, potem do pracy po RMUA, poplotkowałam z koleżankami :-) potem na uczelnię odebrać dyplom, a w drodze powrotnej jeszcze zakupy i lumpek i kupiłam pierwsze ubranka dla księżniczki :-D2 pajacyki i spodenki dresowe. Teraz leżę sobie i odpoczywam...następna taka wyprawa w środę - do dentysty...
U nas chmury przewiało i piekne słoneczko świeci :-)

Augustynka gratuluję Poli :happy:

Mama Mia szoda że Ci uciekła promocja sprzed nosa :-(

Ziewaczka
jaki to wózek? Jak taka cena to chyba lepiej używany...
 
pauletta łatwo powiedzieć...niestety pracować trzeba:D nie mogę zamknąć sklepu od tak sobie, bo i tak juz kryzys daje znać o sobie a teraz każdy grosik się przyda :)

edytka78 no to widzę, że nadzór pełen.

paulusia2209 Kobieto odezwij się bo już dawno Cię tu nie było

martolinka książka po prostu gniecie :p

sonisia
Ty mi tu nie rób apetytu na takie smakołyki :D Ja póki co popijam znowu koktail owocowy zrobione przez mojego Męża. Zaraz wrzucę na kulinarny skład bo jest przepyszny-z jagodami :)
 
Dzień dobry Wszystkim:)

U nas w Krakowie na szczęście śliczna pogoda, trochę wiaterku jest, ale nie jest tak najgorzej:) Co z tego, jak i tak pół dnia trzeba w pracy spędzić...

reniuszek - wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń i samych słonecznych dni:-D
ilooonka - skąd ja to znam, jak tylko mężulo wraca z pracy, to zaraz bajzel w całym domu...echh, ale tak to już chyba z tymi facetami;-)
sonisia - ja mam czasami problem z wdrapaniem się na pierwsze piętro; dzisiaj musiałam sobie podbiec na pociąg, bo trochę późno wyszłam i potem całą drogę do siebie dochodziłam;) ale chyba najgorzej jest jak troszkę za dużo zjem, wtedy to nie ma szans głębszego oddechu wziąć:no:

Ja jestem na razie na etapie oglądania ciuszków, ale jakoś się nie mogę na razie zdecydować na jakieś zakupy. Chociaż połaziłam troszeczkę w piątek po galerii i w h&m mają takie słodkie ubranka, że trudno się oprzeć. I znalazłam nawet strój małego kibica, a to na pewno będzie mój pierwszy zakup;-)bo w końcu jaka matka taka córka, więc będziemy razem siatkarzy oglądać:)
A co do apetytu - to mam różnie, ale po mału zaczynam coraz częściej jeść...aż się ze mnie mąż zaczyna śmiać, bo np. wczoraj wieczorkiem zjadłam pare koreczków śledziowych z chlebkiem, a za godzinkę musiałam znowu coś przekąsić, bo już zaczynało burczeć w brzuszku :/ najgorsze, że przed samym snem muszę coś zjeść, bo jak nie, to się w nocy głodna budzę. No tego to jeszcze nie było. Aaa i od paru dni mam fazę na zielone grapefruity...Mmmmm pycha :)
Pozdrawiam cieplutko:-D
 
Ostatnia edycja:
Witam popłudniowo.
Nastroje świateczne mnie łapia , sama nie wiem dlaczego. Nachodzi mnie ochota na gruntowne swiateczne porzadki, na dekoracje itd Chyba trzeba załaczyc hamulec bo to jednak tyroche za wczesnie:tak: A może wszystko przez te ryby co mężulek złowił w weekend i postanowilismy ,ze na swieta beda. On zazwyczaj wypuszcza ryby ale jakos sie w tym roku nastawiłam sie na szczupaki bo mi zasmakowały wiec karp bedzie jeden dla tradycji reszta szczupaczków :-) I tym sposobem rybki juz sie mroza na swieta.

sonisia ja ostatnio na dniach mam jakies chwile słabosci ,ze mi sie w głowie kreci. Z oddechem ok ale za to mam wrazenie ,ze za chwile sie przewróce:no: nie wiem skad to sie wzieło


karina26 ja ostatnio wziełam sie za przegladanie rzezczy które kupiłam głównie w lumpkach, dostałam od znajomych i z przerazeniem stwierdziłam, że ubran od 0 -3 mies to mam cały karton:-D Teraz tylko bede kupowac wieksze ale raczej pozostaje mi skupic sie na innych potrzebnych rzeczach bo ubranek starczy.
 
reklama
Juliana nie mam pojecia jak ten model wózka sie nazywa, taki z 3 czesci ze gondola, spacerowka i fotelik samochodowy, do tego torba i parasolka, ma fajne duze pompowane kolka, a to ponoc bardzo wazne, bo z tymi malymi i dziwacznymi to mozna oszalec na polskich chodnikach.
Sonisia ja tez czasami nie moge oddychac, masakra, a mieszkam na 4 pietrze to ciezko mi sie czesto doczlapac na gore, ponoc z tym oddychaniem to coraz gorzej bedzie, bo dzidzia miejsce zabiera i pluca sa przygniecione.
Gdzie jest Vilmaq?
 
Do góry