kasiagaw
Fanka BB :)
witam Was wszystkie!
U mnie niestety dzień zaczął się okropnie. Od rana moja infekcja okolic intymnych dała mi znowu znać o sobie z wielkim hukiem. Zadzwoniłam do gina i kazał smarować clotrimazolem, a jak nic się nie poprawi do jutro to mam przyjechać do niego do szpitala i wtedy zobaczy, co zrobimy. Boże mam nadzieję, że po pierwsze nie będę musiała tam jechać(bo już troszkę mi lepiej), a po drugie, że jak już pojadę to nie zatrzyma mnie na oddziale. Jutro mój Marcin ma imieniny i nie chciałabym zostać w szpitalu. Choć nie wiem, czy zasłużył na cokolwiek, bo od samego rana chodzi obrażony na mnie-pojęcia nie mam o co Denerwuje mnie tym strasznie-co chwile jakieś głupie komentarze i w ogóle stwarza tylko nieprzyjemną atmosferę w domu, nie mówiąc już o tym, że ja sama stresuję się tą jutrzejszą perspektywa szpitala. Ehhh-sorka, ale musiałam się komuś wygadać.
Emama, darucha - gratuluję synków
porannakawa, stokrotta uważajcie na siebie i szubko do zdrówka wracajcie
sonisia uważaj z tą sauną-ja też czytałam, że nie wolno
U mnie niestety dzień zaczął się okropnie. Od rana moja infekcja okolic intymnych dała mi znowu znać o sobie z wielkim hukiem. Zadzwoniłam do gina i kazał smarować clotrimazolem, a jak nic się nie poprawi do jutro to mam przyjechać do niego do szpitala i wtedy zobaczy, co zrobimy. Boże mam nadzieję, że po pierwsze nie będę musiała tam jechać(bo już troszkę mi lepiej), a po drugie, że jak już pojadę to nie zatrzyma mnie na oddziale. Jutro mój Marcin ma imieniny i nie chciałabym zostać w szpitalu. Choć nie wiem, czy zasłużył na cokolwiek, bo od samego rana chodzi obrażony na mnie-pojęcia nie mam o co Denerwuje mnie tym strasznie-co chwile jakieś głupie komentarze i w ogóle stwarza tylko nieprzyjemną atmosferę w domu, nie mówiąc już o tym, że ja sama stresuję się tą jutrzejszą perspektywa szpitala. Ehhh-sorka, ale musiałam się komuś wygadać.
Emama, darucha - gratuluję synków
porannakawa, stokrotta uważajcie na siebie i szubko do zdrówka wracajcie
sonisia uważaj z tą sauną-ja też czytałam, że nie wolno