reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

witam

Izka
niezły okaz:szok::-)
Stokrotta
zdrówka dla Szymonka, współczuję chorób bo ze swoim też przechodziłam wiele chorób w tym 2 zapalenia płuc w ciągu 2 miesięcy i musiał być 2 razy w szpitalu..
myslę że to sanatorium to dobry pomysł


a ja mam opryszczkę:baffled: wczoraj to paskudztwo się pojawiło i smarowałam octem, niestety pęcherzyk i tak jest, wprawdzie mały ale jest:crazy:
 
reklama
Paulusia WYBACZ KOCHANA:sorry2: Ja już na obeną chwilę nie mam uprawnień moderatorskich, więc chyba jakieś wybory by się przydały;-)
 
Stokrotta teraz dopiero doczytałam że Szymonek znowu chory, bidulek malutki. Dużo zdrówka dla niego, no i wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek:tak::-) A co do moderowania to :-:)-:)-:)-(
 
Witam sie i ja.

Oststnie dni były dla mnie cięzkie bo nie czułam ruchów od zeszłej środy a dodatkowo dopadła mnie takie jakby surcze, takie pulsowanie na brzuchu i bardzo sie tym martwiłam. Teraz chyba już czuję małe ruchy a do tych pulsowań sie troche przyzwyczaiłam, rozmawiałam z ginem kazał jeść Aspargin i obserwować.

Izka piekna ryba!

Stokrotta wszystkiego najlepszego dla Szymonka i dużo ZDROWIA! A może to alergia? Ja do 6 roku życia byłam ciągle na antybiotykach dopóki lekarze nie wpadli na to że to zapalenia płuc i oskrzeli były konsekwencją alergii.

mama-mia dobrze że choroba już sobie poszła ;)

A ja idę oglądać "O północy w Paryżu"
 
Izka Piękna ryba pogratuluj mężowi.
Moja Gabi rano wymiotowała. Od kilku dni już kaszlała a jak Ona kaszle to zawsze są wymioty bo nie potrafi dobrze odkaszlnąć. Jak na razie bez gorączki.
Izka to od razu się Ciebie zapytam jako farmaceuty w takim wypadku lepiej dać Gabi syrop flegaminę na lepsze odkrztuszanie czy prawoślazowy? A może wystarczy z cebuli.
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny, witam Was po weekendzie:-)
Właśnie Was nadrabiam, ale miałyście wenę, ho ho:-D
Ja wczoraj gości miałam i trochę się nastałam w kuchni, ale było b.sympatycznie. Tylko później wieczorem byłam taka padnięta i do tego rozbolała mnie strasznie głowa że nie dałam rady już nic napisać.

gagnes - sernik wyszedł wspaniały, mąż się nim ciągle zajada i prawi mi komplementy, nareszcie! :-D Jeszcze raz dzięki za przepis:happy:

madziarra - fajnie że filmik Ci się podoba, a co do braku krzyków wydaje mi się że jest to właśnie kwestia znieczulenia, no i szczęśliwej podróży Ci życzę:-)

stokrotta - współczuję przeżyć, to musiało być straszne. Bardzo słusznie że walczycie o zadośćuczynienie, zwłaszcza że koleś nie wykazuje skruchy, straszne:no: Ja kiedyś uniknęłam wypadku - facet wyjechał mi z podporządkowanej, ale zdążyłam wyhamować i go wyminąć, jechałam wtedy z babcią a tak się zdenerwowałam że chyba najgorszą wiązankę wulgaryzmów wtedy puściłam:wściekła/y: W każdym razie zostało mi coś takiego że jak jedziemy z mężem - on teraz prowadzi i ktoś podjeżdża do skrzyżowania na podporządkowanej to ja zawsze trochę sztywnieję ze strachu, tak mi zostało i mam nadzieję że kiedyś przejdzie...
maniaa - dobrze że już wszystko ok, a czy lekarz mówił co mogło być przyczyną infekcji? uważaj na siebie;-)

Miłego dnia brzuchatki, zajrzę do Was później, paaa!!!
 
Stokrotta-ucałuj Szymonka urodzinkowo i powiedz Mu, że wszystkie ciotki forumkowe mu życzą żeby wyrósł na duuużego, dzielnego chłopaka i żeby przegonił wszystkie choróbska!:tak:
Maniaa-dobrze, że choróbsko już opuściło Wasz domek:tak:
Izka-co to za potwór oceaniczny, a jadalny jest???Pogratuluj mężusiowi, ale osobiście to nie wiedziałabym jak się do tego zabrać-uwielbiam rybki, ale wiesz...takie prosto do wrzucenia na ruszt.:biggrin2:
Edytka- biedna Gabi-życzymy Jej zdrówka, a po flegaminie nie będzie miała jeszcze silniejszego odruchu wymiotnego, może spróbuj delikatniej najpierw? Izka chyba Ci chwilowo nie odpowie, bo u Niej środek nocki-chyba,że ma kłopoty ze snem;-)
 
MamiDo no właśnie jak na razie jeszcze jej nic nie dałam. Wygląda na to że zwróciła nadmiar flegmy i jest wszystko ok. Nawet już nie kaszle. Zadowolona bo opuściła szkołę i ma cały dzień na zabawę. Ale muszę dać jej jakiś syropek i zahamować rozwój choroby. Zwykle najlepiej na nią działa z cebuli.
A z tą flegaminą to rzeczywiście masz rację bo to wzmaga.
 
Witam w nowym tygodniu! U nas dziś roboczo. Panowie montują nam nowe schody na pięterko, więc będzie sprzątaaaaniaaaa.... Ale za to schodki piękne i wygodne :)

Stokrotta całuski dla Szymona!!! I dużo zdrowia!
Maniaa dobrze, że się uspokoiła infekcja paskudna.
Edytka my na weekend mieliśmy w domu małą chorowitkę, udało się złagodzić objawy syropem Lipomal, jest w miarę naturalny i wygląda na to, że działa.
Izka aaaale ryba, o rany!!! A do zjedzenia się nadaje? Jeśli tak, to smacznego! :)
 
reklama
Cześć dziewczyny:-):-):-)
Właśnie sobie wszystko przeczytałam i znowu jestem na bieżąco. Weekendy są dla mnie niestety na tyle burzliwe, że nie mam czasu nawet na chwilę włączyć komputera. Mam ciągle jazdy, korepetycje, a w ten weekend jeszcze meblowalismy trochę living room;-) i trzeba było pomóc mężczyźnie w ich składaniu (Ikea oczywiście:-p).A poza tym to chodzę spać o 20 :szok:, więc czas normalnego zycia jest ograniczony.

Powiem Wam, że mega zazdroszczę studiów, kurcze postudiowałabym jeszcze..A najchętniej zamieniłabym pracę na uniwerek:-) tak mi tego brakuje, serio..

izka-taką rybę to bym pożarła bez mignięcia okiem. Normalnie piękna!

martolinka-byłam w tym Twoim second handzie i na prawdę niezły, były fajne kurtki skórzane, ale oczywiście nie moje rozmiary

marta85-gdańsk- ja też ryczałam, gdy Dorotę odwiedził syn a Tap madl, ale podejrzewam, że i bez ciązy ryczałabym jak bóbr:-p
 
Do góry