reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

Od ząbków może mieć takie kupy. Bardziej się ślini, połyka więcej i wydala więcej :) Co do mleka się nie wypowiem, bo my dalej cyckowi, ale marchewka z ryżem zatyka, możesz podawać :)
My teraz walczymy z zębem nr osiem... to i kupole rzadkie mamy zaliczone :)
A wszystko wskazuje na to, że idą do tego górne czwórki, więc masakra... nie śpimy już od 4 miesięcy ;)
 
reklama
No jednak nie jest tak kolorowo u nas jak myślałam...Zosia wprawdzie wróciła do normy z zabawą i jedzeniem, ale wczoraj strzeliła jedną rzadką kupę, a dziś jedną normalną i 2 rzadkie...sama nie wiem już co o tym myśleć...nie wymiotuje i apetyt ma wilczy, dużo pije również...mam wrażenie, że luźne kupy robi po mleku...no i dodatkowo za chwile przebije jej się górna jedynka...żadnych objawów gorączki itp. czy to może być od tego zęba wszystko? No i co jej podawać do jedzenia? Dalej to mleko? No bo wyraźnie po nim jej się te kupy robią takie...poradźcie coś...

Hej :) co prawda nie jestem kwietniówką, a majówką, więc z góry przepraszam, że się wcinam :sorry: ale przerabiałam miesiąc temu dokładnie to samo. Nie wiem jakie mleczko dajesz córci (my pijemy Bebiko 2), ale u nas przy ząbkach też była biegunka. Do tego zielona. Trzymałam synka na marchwiance i kleiku ryżowym, ewentualnie kaszkach ryżowych, ale na samej wodzie robionych - na kilka dni wyeliminowałam mleko - wtedy, kiedy pojawiały się wodniste stolce. Po wodnistych, zielonych kupach, sztuk kilka, dawałam Smectę do picia. Możesz podać także Enterol 250 - jedną saszetkę przez 3-4 dni (powinno wyregulować, zatrzymać biegunkę a przy okazji nawodnić... no i w smaku jest nie najgorszy). Do nawodnienia dobry jest także Orsalit. Ors 2000 syn zaproponował, żebym sobie sama wypiła, malując mi nim kropki na bluzce z rozprysku ;-) Z reguły dzieci niestety go nie lubią :-( Wszystko powinno minąć jak wyjdzie ząbek (u nas ok. 2 tygodnie z przerwami to trwało - tzn. jedna kupa normalna, a dwie rzadkie...) Ach, kwaśne także się pojawiały. Życzę zdrówka dla córeczki!
 
Ostatnia edycja:
Dawno mnie nie było, ale wszystko skupiało się wokół mojego wyjazdu do UK. Jestem już od 3 tygodni na miejscu w Krainie Robin Hooda :-D Udało się załatwić mieszkanie dla nas wszystkich łącznie z psem więc cała rodziną jesteśmy już razem. Na szczęście święta też spędziliśmy ze sobą.
Wandula ma już 8 zębów i chyba zaczynają przebijać się czwórki bo ślini się koszmarnie od kilku dni. Próbuje już samodzielnie stawać, ale nie ma mowy o raczkowaniu :-D czołga się po podłodze podnosząc pupsko do stawania, klęczeć też nie chce. Za dwa dni idziemy do GP i zobaczymy ile biedronka waży wg angielskich miar :)
Powoli ogarniam życie tutaj więc nie bardzo mam czas na net i czytanie... pozdrawiam! :-D
 
adasza Tymek od urodzenia zasypiał ładnie sam w łóżeczku, wszystko sie skończyło jak zaczął wstawać. Czasem jak już się zmęczy staniem to uda się go na chwilę położyć, posmarować dziąsła żelem na ząbkowanie dentinox i szybko po tym zasypia. Nie wiem co ten żel ma w sobie ale go usypia. Ostatnio zostawiliśmy go stojącego w łóżeczku z włączoną pozytywką jak do spania i wyszliśmy z pokoju. Pojękiwał, pokrzykiwał, śmiał się aż wreszcie cisza - wchodzimy a on śpi.
 
Czesc dziewczyny. Duzo czasu minelo od mojej ostatniej wizyty, ale przyznam szczerze ze moja Niunia pochlania mnie calkowicie. Ciagle zabawy, spacery i inne bajery, i tak mijaja dni. Jak sobie pomysle ze zaledwie 9 miesiecy temu wszystkie czekalysmy na pierwszy skorcz, to az mi sie wierzyc nie chce. Mam nadzieje ze u Was wszystko dobrze, ze Wasze pociechy rozwijaja sie tak samo swietnie jak moja Iga. Otoz musze sie Wam pochwalic ze od 20 dni moja zdolna dzidzia chodzi! Miala dokladnie 8 miesiecy i 9 dni kiedy postawila pierwsze kroczki zupelnie samodzielnie, sama nie moglam wyjsc z podziwu. Pozdrawiamy Was kochane kwietniowki i zyczymy zdrowka dla bobasow.
 
witam dziewczyny...u nas ostatnio ciężkie noce... Dennis budzi się około 2 w nocy i domaga się mojej obecności, zanim zgaśnie na dobra czasem trwa to 4 h więc śpię mało....w dzień też jest nie najlepiej bo jak zniknęła mu z oczu to jest płacz...to chyba ten lek separacyjny....niewiem jak sobie z tym poradzić....chyba muszę przaczekać
 
hej Laski!!! Brak czasu i w ogole, dlatego sie nie odzywam.
mam do Was pytako: czy słyszałyscie o zarabianiu przez internet, klikając w reklamy? Własnie znajoma mi to przedstawiła i wyglada to interesująco. Bez inwestowania. Jakbyscie były zainteresowane to piszcie na priv - postaram sie wytłumaczyc o co chodzi. Pisze Wam o tym, bo wiekszość bardzo duzo czasu spedza przy kompie, a tu potzeba kliknąc 25 razy na reklame w przeciagu tygodnia ;-)

Pozdrawiam i całuje Was i Wasze Brzdące! :)
 
Witajcie!
happymum - moja też tylko tata i baba a mama to baardzo rzadko jej wyjdzie. I myślę, że rzeczywiście macie lęk separacyjny, my też przez to teraz przechodzimy, do usypiania tylko ja, do zabawy muszę być, chodzi za mną krok w krok, ale też nie ma się co dziwić jak jesteśmy z nimi całe dnie.
adasza - u nas też problemy z zasypianiem, kiedyś było dużo łatwiej, więc chyba taki wiek, no i wróciłaś do pracy co dodatkowo też może wpływać na Jasia. Więc tylko chyba tona cierpliwości Cię uratuje.
madziaka, anka_d - już ósmy ząb? to ja myślałam że mam kiepsko z trzema idącymi naraz, ale dobiłyśmy do 6 i żadnej poprawy w zachowaniu..
anka_d - super, że z przeprowadzką w końcu się udało. I nawet z psem się udało? To jeszcze lepiej, bo pamiętam jakie mieliście kłopoty :) I jak możesz to się odzywaj i opowiadaj jak tam na angielskiej ziemi się urządzasz :)

U nas ciąg dalszy chorowania, dodatkowo dziecię zaczęło się buntować przeciwko wszelkim zabiegom typu podawanie syropków, psikanie do nosa o Fridzie nie wspomnę, więc każdy taki zabieg to mała walka wymagająca obecności dwóch osób - lekko nie jest :D Dodatkowo jest to bunt na zasadzie "bo tak" tzn. pada na ryjek ale spać nie pójdzie, smoczka wywala, choć za chwilę jak się jej wciśnie to ciągnąć będzie, obiadku nie zjem, mleka też ale za chwilę będę marudzić o jedzenie. U Was też tak jest? Proszę pocieszcie mnie, ze tak ;)
Pozdrawiam i życzę dobrej nocy!
 
Dziewczyny czym karminie swoje dzieciaki?? Mi się pokończyły wszystkie zapasy na zimę - jabłka, gruszki, przeciery wszelkiej maści, zostało trochę malin w zamrażalniku i to wszystko :zawstydzona/y: Na rynku pustki, można kupić ziemniaki marchew i jabłka :eek: Z marketu boje się brać, a eko sklep jest za dalekooo.... myślicie że mrożone warzywa hortexu będą oki? :zawstydzona/y:
 
reklama
Do góry