reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

!! Wyszedł ząbek !! :-D boshe co za ulga! W końcu znam przyczynę nieprzespanych nocy ! :-)
Tradyjnie o 4 nad ranem przekładam Jaśka do mojego łóżka i próbuję go utulić do snu.. nic z tego. Zaczynamy się "bawić", synek odkrył że ja również mam ręce i zaczął wpychać do buzi moje palce. Najpierw ssał, a potem zaczął przygryzać i wyczułam kłucie!! :szok: Zerwałam się na równe nogi, zapaliłam światło i poleciałam po łyżeczkę! Pukam i stuka! :)

A teraz zaczynam się zastanawiać, jak to będzie z karmieniem piersią przy tych ostrych ząbkach.. a ja się wczoraj zastanawiałam co to za krwiaczki małe mi się zrobiły na sutkach :confused:
 
reklama
Adasza to chyba pierwszy kwietniowy zabek!! Gratulacje:-)

Karina nam instruktorka mowila zeby dmuchnac dziecku w buzke przed zanurzeniem bo ono nabiera wtedy powietrza i nie zanurzac dziecka z pionu bo woda do noska naleci tylko z poziomu ruchem 'wahadlowym'(czyli dziecko jest twarza do wody i najpierw zanurzamy glowke potem reszte cialka) kurcze ciezko mi to wytlumaczyc, mam nadzieje ze rozumiesz:-D no i po wynurzeniu brawa, pochwaly i przytulenie:tak:

My juz po porannym spacerku, synek zjadl i spi dalej a ja sie kawkuje.
 
Witajcie,
jutro Antek ma pożegnanie z klubikiem a potem od poniedziałku już przedszkole.
Ciekawe jak to bedzie.
Ala to coraz większy klops;-) wciąż na moim mleczku a rośnie jak szalona;-)
Basiek wklejaj fotki- może sobie coś upatrze ;-)
Adasza gratuluje ząbka

U Was tez tak ciepło? fantastyczna pogoda . Zauważyłam dziś pierwsze spadające liście. Z radością czekam na zime. W końcu nadrobimy zeszły sezon narciarski:tak:
 
Emilia ja chyba ostatni raz w piżamie o 13 byłam jak Zosia była w brzuchu:-D:-D

Ewula jak ja Wam zazdroszczę mieszkania nad morzem...serio!!!

helena ja też nie mam czasu na nic!:tak::tak:

_agata i co zrobiłaś z włosami? Jakiś kolorek? Ja też muszę mojego boba odświeżyć, ale coś nie umiem się wybrać!

karina my też na początku kąpaliśmy Zośkę co 2 dni, a przy naszych wyjazdach co chwilę gdzieś i przy takim skwarze jak dziś to jednak kąpiemy codziennie...

adasza ale czad z tym ząbkiem! Gratulacje:)

martolinka powodzenia dla Antosia w przedszkolu :* Mi szkoda żegnać się z latem, ale jak pomyśle o nartach i o tym, że Mama zgodziła nam się zostać z Zośką na weekend w styczniu, to już chcę zimę i narty. Tym bardziej, że nowe narty były jeżdżone tylko jeden dzień:(
Super, że Alusia tak rośnie - widać mama dobrze się odżywia.

U nas ciepełko niesamowite. Właśnie wróciliśmy ze spacerku. Mała dziś przekimała całą noc. Jak zasnęła około 20:30, to się obudziła po 7. I teraz przez to za chwile ma karmienie, więc chyba ją będę kąpać koło 21. :szok::szok:

Tak przy okazji. Co ile Wasze dzieci jedzą? Bo Zosia wydłuża sobie przerwy między karmieniami. I teraz jemy już nie co 3 ale co 4 godziny.

A moja Bąbolada dziś dostała łyżeczkę marchewki. Minę miała nietęgą:-D:-D Zobaczymy jak jutro pójdzie...:)

Miłego wieczorku:*
 
adasza jakie Jaśko miał objawy przy ząbku??? mój mały zaczął się straszliwie ślinić(kapie z buzi), gryźć wszystko co popadnie i ma niezidentyfikowane ataki dzikiego płaczu:szok: coś dawałaś jakiś żel albo czopki???
 
reklama
helloł..
niestety nie jestem w temacie co u Was, bo mi sie wszystko znowu pokickalo. jak w jakimś horrorze normalnie :angry::baffled:

jednego dnia zobaczyłam w koryarzu mokra plamę na ścianie lazienki, na drugi dzien było dwa razy tyle i zawolalam hydraulika. okazało sie ze moj ostatni fachowiec, który przyszedł poparawiac fuszerki po pierwszym, nie zaizolowal mojej łazienki i pęknięta uszczelka narobila tyle szkód ze szok :O. mam dosłownie rozmoczony gips ze ścian (błoto ;), grzyb pod cała wanna i bóg wie co jeszcze, bo saczaca sie woda wplywala pod podłogi i pod ogrzewanie podłogowe. generalnie syf malaria :O:O

wiec afery z ostatnim fachowcem (dzieki Bogu za nie zapłaciliśmy mu całości bo miał jeszcze robic inne poprawki!) i dojdzie do tego ubezpieczenie którego tak chętne nie bedą chcieli wypłacić no i brak łazienki (rózmontowany prysznic i wanna)
nie wprawia mnie w zachwyt.
jestem w punkcie wyjścia.
po raz 3 będę miala kladziona łazienkę...
najgorsze ze w mieszkaniu znowu syf i pył, ja z malutkim będę sie musiała przeprowadzić do teściowej na jakis czas.. a myslalam ze słowa "remont"
nie wypowiem przez długi czas.......! :(:(:(

ale z innej beczki - maly miał drugie szczepienie i moj mężczyzna nawet sie nie zorientował tylko czarowal panią uśmiechem :)

waży 7390 i ma 68.5 cm :happy: czy to duzo..? ile mierza wasze dzieciaczki?

pediatra poleciła nam wprowadzać jedno skladnikowe warzywka/owocki a na noc kaszkę ze wzgl na nieprzesypiane noce.. i to kaszkę z lyzeczki..!!!
czy któraś z Was tak robi....???????

pierwszy raz malutki zle spał, ale moze było to tez po szczepionce (nie pomyślałam i zaserwowalam mu dwie "atrakcje" jednego dnia..)
a dzis drugi raz mu dalam i zladl pol miseczki gęstej kaszki z lyzdeczki a reszte rozrobilam z woda i bru wypił sobie reszte z butli przy której odplynal.. (czy to nie za duzo.....? :confused)

ja mam lekkiego dola bo czuje ze toto początek gory i zaraz moj malutki synek bedzie jadł obiadki, cycek pójdzie w zapomnienie i ani sie obejrze jak bedzie juz dorosły ... głuptas ze mnie ale nie mogę..!

na dodatek przez ostatnie dni bru zaczął sie szybko irytowac na swoje zabawki/gryzaczki gdy składa je do buzi i dzis wypatrzylam na dziasełku malutka biala kropke.. moze o zabek mu idzie i stad rozdraznienie i jeszcze gorsze spanie.......? (dzis od 3 do 4.30 oczy jak 5 zł. ze o 4 innych pobudkach nie wspomnę :baffled:)

no jak widzicie mam gorsze dni, ale bru za dnia wynagradza mi wszystko ! zakochana jestem po uszy :):)

pozdrawiamy z brunkiem !
 
Ostatnia edycja:
Do góry