helloł..
niestety nie jestem w temacie co u Was, bo mi sie wszystko znowu pokickalo. jak w jakimś horrorze normalnie
jednego dnia zobaczyłam w koryarzu mokra plamę na ścianie lazienki, na drugi dzien było dwa razy tyle i zawolalam hydraulika. okazało sie ze moj ostatni fachowiec, który przyszedł poparawiac fuszerki po pierwszym, nie zaizolowal mojej łazienki i pęknięta uszczelka narobila tyle szkód ze szok :O. mam dosłownie rozmoczony gips ze ścian (błoto
, grzyb pod cała wanna i bóg wie co jeszcze, bo saczaca sie woda wplywala pod podłogi i pod ogrzewanie podłogowe. generalnie syf malaria :O:O
wiec afery z ostatnim fachowcem (dzieki Bogu za nie zapłaciliśmy mu całości bo miał jeszcze robic inne poprawki!) i dojdzie do tego ubezpieczenie którego tak chętne nie bedą chcieli wypłacić no i brak łazienki (rózmontowany prysznic i wanna)
nie wprawia mnie w zachwyt.
jestem w punkcie wyjścia.
po raz 3 będę miala kladziona łazienkę...
najgorsze ze w mieszkaniu znowu syf i pył, ja z malutkim będę sie musiała przeprowadzić do teściowej na jakis czas.. a myslalam ze słowa "remont"
nie wypowiem przez długi czas.......!
ale z innej beczki - maly miał drugie szczepienie i moj mężczyzna nawet sie nie zorientował tylko czarowal panią uśmiechem
waży 7390 i ma 68.5 cm
czy to duzo..? ile mierza wasze dzieciaczki?
pediatra poleciła nam wprowadzać jedno skladnikowe warzywka/owocki a na noc kaszkę ze wzgl na nieprzesypiane noce.. i to kaszkę z lyzeczki..!!!
czy któraś z Was tak robi....???????
pierwszy raz malutki zle spał, ale moze było to tez po szczepionce (nie pomyślałam i zaserwowalam mu dwie "atrakcje" jednego dnia..)
a dzis drugi raz mu dalam i zladl pol miseczki gęstej kaszki z lyzdeczki a reszte rozrobilam z woda i bru wypił sobie reszte z butli przy której odplynal.. (czy to nie za duzo.....? :confused)
ja mam lekkiego dola bo czuje ze toto początek gory i zaraz moj malutki synek bedzie jadł obiadki, cycek pójdzie w zapomnienie i ani sie obejrze jak bedzie juz dorosły ... głuptas ze mnie ale nie mogę..!
na dodatek przez ostatnie dni bru zaczął sie szybko irytowac na swoje zabawki/gryzaczki gdy składa je do buzi i dzis wypatrzylam na dziasełku malutka biala kropke.. moze o zabek mu idzie i stad rozdraznienie i jeszcze gorsze spanie.......? (dzis od 3 do 4.30 oczy jak 5 zł. ze o 4 innych pobudkach nie wspomnę
)
no jak widzicie mam gorsze dni, ale bru za dnia wynagradza mi wszystko ! zakochana jestem po uszy
pozdrawiamy z brunkiem !