coralic
Fanka BB :)
Jeśli chodzi o ciuszki to ja zaczęłam inaczej już do sprawy podchodzić. Kupuje 3pak body z krótkim + 3pak body z długim, jedną parę spodni, jedną bluzę - i to jest zestaw wyjściowy, który wystarcza mi na około 6 -8 tyg, bo synek wyrasta ze wszystkiego błyskawicznie! A chwalę sobie ubranka z tesco, F&F ;-)
A po domu Jaśko chodzi w koszulkach za 1zł z lumpeksu i spodenkach również zakupionych w secondhandzie za 3-5zł. Do spania mamy 3 pajace i starcza w zupełności. Już tak często nie zmieniam mu ciuszków, póki nie zamoczy to nie piorę Zalety? szuflada Jaśka w końcu oddycha i nic z niej nie wypada, a ja mam więcej grosza w portfelu.
izka u nas to nie jest normalne Już dłuższy czas mieliśmy system, gdzie mały budził się w nocy co 5-6h, a pieluchę zmieniałam mu dopiero rano, więc jakoś ciężko mi się znowu przestawić...
myself ja wciąż się zastanawiam nad żłobkiem, a nianią.... co cię skłoniło do takiej decyzji, jeśli można wiedzieć ?
Dzisiaj o 5 rano Jaśko postawił mnie równo na nogi:-) W jednej chwili zapomniałam o zmęczeniu, gdy ten mały człowieczek zzaczął robić kupkę w naszym łóżku ... pierd za pierdem, a potem leciało z niego jak z wodospadu! Pielucha zawiodła na całej linii Wszystko wokoło brudne... szybko wykąpałam małego i wzięłam się za nastawianie pralki! A ten w bujaku, z uśmiechem na twarzy cisnął kolejną kupkę Od razu wziełam go na przewijak i zaczęłam rozbierać, żeby ratować bujak :-) obłęd...
Zapewne wynik 2dniowej "suszy" i zjedzonych wczoraj 2 łyżeczek jabłuszka ;-)
A po domu Jaśko chodzi w koszulkach za 1zł z lumpeksu i spodenkach również zakupionych w secondhandzie za 3-5zł. Do spania mamy 3 pajace i starcza w zupełności. Już tak często nie zmieniam mu ciuszków, póki nie zamoczy to nie piorę Zalety? szuflada Jaśka w końcu oddycha i nic z niej nie wypada, a ja mam więcej grosza w portfelu.
izka u nas to nie jest normalne Już dłuższy czas mieliśmy system, gdzie mały budził się w nocy co 5-6h, a pieluchę zmieniałam mu dopiero rano, więc jakoś ciężko mi się znowu przestawić...
myself ja wciąż się zastanawiam nad żłobkiem, a nianią.... co cię skłoniło do takiej decyzji, jeśli można wiedzieć ?
Dzisiaj o 5 rano Jaśko postawił mnie równo na nogi:-) W jednej chwili zapomniałam o zmęczeniu, gdy ten mały człowieczek zzaczął robić kupkę w naszym łóżku ... pierd za pierdem, a potem leciało z niego jak z wodospadu! Pielucha zawiodła na całej linii Wszystko wokoło brudne... szybko wykąpałam małego i wzięłam się za nastawianie pralki! A ten w bujaku, z uśmiechem na twarzy cisnął kolejną kupkę Od razu wziełam go na przewijak i zaczęłam rozbierać, żeby ratować bujak :-) obłęd...
Zapewne wynik 2dniowej "suszy" i zjedzonych wczoraj 2 łyżeczek jabłuszka ;-)