reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

Mamusiatoja GBS tak się teraz pobiera
Pasażerka mój tata się urodził 13.04, stąd uważam, że to super data :tak:
Emilia gołąbki mniam, zjadłabym, ale żeby zaraz robić to nieeee :no: A z tymi pytaniami oj tak, święta racja, ale muszę powiedzieć, że od rozwodu mam święty spokój, nikt niczego ode mnie nie oczekuje :happy:
Ewela same dobre wieści, strasznie się cieszę, Bartuś dochodzi do zdrowia i niedługo będziesz się nim cieszyć w domku – super!
Kliki trzymam &&&&

Jutro się wybieram na pedicure, bo na samą myśl o schylaniu mi się robi gorzej. Właśnie wciągnęłam całą czekoladę ritter sport z orzechami, ale za to mam mocne postanowienie poprawy z colą – od dzisiaj odstawiłam :-)
teraz trochę z książką posiedzę i spać, jutro rano mam badanie pola widzenia
 
reklama
Rekinasia-ja mam tak w kratke, raz mam mnostwo energii a raz wcale, dzis jest taki dzien ze ledwo powlocze nogami, zaraz chyba sie zdrzemne bo nie daje rady...A Alusi mowilam ze jade do szpitala w sobote, do niej przyjdzie pani opiekunka, potem tatus po nia przyjedzie i przywiezie do mnie i sie bedzie mogla przywitac z Antosiem :-) Jest bardzo podekscytowana i bardzo sie cieszy i codziennie sie pyta czy to juz dzis :-)
Pasazerka-mi ten czop zaczal odchodzic we wtorek i caly czas jakies fragmenty leca takze to juz 3 dzien...a skurczy brak. A data jutrzejsza piekna-to moj termin :-D Takze ja sie z ta swiadomoscia oswajam juz 9 miesiecy ze moj synek moze sie urodzic w tak szczesliwy dzien :-D
Karina-leniu**** leniu**** ile sie da, potem moze byc z tym slabiej :-) Ja mam dzis dzien megalenia :-D nie zrobilam nic a i glowa jakas taka otepiala ze chyba zasne.
Adasza-Gratulacje!!!!
Kasiagaw-trzymaj sie do jutra, moze jednak sie ruszy skoro cos im nie pasuje to kto wie, moze sie zaczyna cos dziac.
Murka-no to masz max 12 dni, trzymam kciuki, moze bedzie szybciej.
EmiliaS-ja dzis pierwszy raz oddalam kierownice mezowi (zawsze ja prowadze) ale dzis usypiam na stojaco i juz sie balam jechac bo koncentracja coraz blizej zerowej :eek:
Paulusia-2,5h wedrowka, wow! ja zwykle daje rade tak z godzinke, poltorej max.
Kiki-no to do srody juz blisko, a i nie zdziwie sie jak sie okaze ze Hania to maluski okruszek ;-)
Gochson-ja jeszcze nie urodzilam ale Alusi nigdy nie budzilam w nocy na karmienie, w nocy spala tyle ile sie dalo kazdy sie modlil zeby to trwalo jak najdluzej i nawet by mi do glowy nie przyszlo zeby ja budzic :-) A smoczka uzywalam na samym poczatku ale potem wypluwala, draznil ja.
Gagnes-zdrowka!
Andzik-mnie tez miednica boli, szczegolnie jak troche poleze lub posiedze i nagle wstane to jak stara babcia sie czuje...
Ewela-to ladnie synek przybiera na wadze, wzmacnia sie organizm, super.
Kiki-jak wczoraj dzwoilam do mojej kliniki to mi powiedzieli ze skurcze trwajace 1 minute co 5 minut utrzymujaca sie okolo 2 godzin to kwalifikuje sie do przyjazdu do szpitala.
 
zostawić Was na chwile w spokoju a tu takie newsy..!!! :szok: :happy:

augustynka julianna agata wielkie gratulacje dziewczyny.....!!!!!! Witajcie na świecie Malenstwa..!

kurcze ale sie podobało :):):)
patrząc na agate to ile z nas narzeka na brak jakichkolwiek objawów zbliżającego sie porodu..? :laugh2:

ja kolejny dzien spędzilam na budowie (nie mogę sie przestawić zeby nazywać to inaczej :D) i dzisiaj obralam lozeczko bruna w posciel itp, ulozylam jego ciuszki itp co wykonczylo mni kompletnie
.. nie wspomne nawet o wodzie ktora wchlonelam jak gabka, siusianiu doslownie co 10 mknit i odbitych pietach które bolą jak nie wiem co!

na emka nie mam co za bardzo liczyć, bo praca praca a w weekend ma szkole i nagle aż na 3 dni musi oś na zjazdy :/:/:/
a jak nie bylo co robic to w soboty wracal koło 16 a w niedziele w ogole nie chodził...
juz mnie wkurza ze jemu sie nie spieszy zeby tam zamieszkać :/
on musi miec podłączony internet i telewizje do cholery..... GRRR
wkurzył mnie. jeszcze ego tatuaz i bólach ręka .. :angry:

do tego jutro są urodziny jego babci która zjechala z Niemiec i oczywiście na kogo to wszystko spada.. na mnie.. on idzie po pracy na uczelnie, tesciowa na popołudnie do nocy do pracy (jakby sie nie mogła zamienić..) a jego brat dopiero po pracy przyjedzie na herbatę koło 18 :/
ja mam w planach jutro sprzatanie i ne uśmiecha mi sie siedzieć w domu.. tym badziej ze nie miałam czasu pomyśleć o jakimś prezencie czy miłym spedzeniu czasu :(

echh... ale ponarzekalam :D sooooory girls ale juz nie mam komu :*

trzymam kciuki zeby porody nadeszły dla każdej jak najszybciej i były tak lajtowe jak u Agaty! :tak:
 
Witam z rana:)
Gdzie wy jesteście dziewczynki?? rodzicie??
Dzisiaj miałam ciężką noc bo dwa dni wędrówek przeciążyły mi nogi i męczyły mnie skurcze łydek:-:)-( A na koniec już nie powinno się brać magnezu??
sonisia podziwiam że ty jeszcze dajesz radę ze wszystkim :tak: jak zdrówko??
Emilia za gołąbki pełen szacun kochana:tak:
kasia i jak tam??
kiki i jak rozwinęła się akcja??
ewela trzymam kciuki za Bartusia, super rośnie i pewnie lada chwila będziecie razem w domku:tak:
 
Dzień dobry:)

paulusia -
ja nie śpię od 6, ale dopiero teraz mam czas żeby zajrzeć:) mnie magnez odstawił gin już w 36 tygodniu, chociaż prawie całą ciążę brałam...
sonisia - współczuję tych wszystkich spraw, teraz powinnaś tylko leżeć i pachnieć, a nie skakać po budowach i przygotowywać imprezy rodzinne:no: powodzenia:)
rekinasia - ​powodzenia na wizycie &&&
kasia - super, że wychodzisz, ale pewnie trochę szkoda, że nadal w dwupaku :)
 
sonisia trzymaj się kobietko!:) wiem, co czujesz, bo ja też do tej pory nie mogę się ogarnąć z porządkiem po przeprowadzce. Na dziś zaplanowałam znów prasowanie i układanie ciuchów w szafie. A eMka zagoń do pracy, jeśli sam się nie zabiera do tego. ;)

Noc ciężka, bo wieczorem przez prawie 2 godziny pomagałam troszkę eMkowi przy zakładaniu pokrowca na materac. Wczoraj eMek odebrał z pralni ten pokrowiec i nie zdawaliśmy sobie sprawy,że tak ciężko się go nakłada. Biedny czego on nie wymyślał,żeby to nałożyć. Także nici z wczesnego pójścia spać.

Emilia jeszcze nigdy nie robiłam gołąbków. Wydaje się mi to trudne.:/ na szczęście eMek nie przepada, więc się nie spinam. A na dziś kompletnie nie mam pojęcia, co zrobić na obiad. Może warzywa z ryżem?

Ewelka dużo zdrówka dla Bartka i jak najszybszego jego powrotu do domku. :)


Tak jak pisałam w "wizytach" do samego porodu mam brać globulki na infekcję. Czy w takim razie, jeśli będę miała SN, to czy coś dodatkowo podają, jakiś antybiotyk, żeby Dzidziuś się nie zaraził?
Poza tym moja ginekolog powiedziała,że na tym etapie ciąży to większość kobiet już ma macicę w dole, a ja nie. Jednak może to się zmienić w ciągu kilku godzin. Także nie wiem jaki poród mnie czeka. A skurcze pojedyncze mam, bóle jak na miesiączkę czasem też, ból krocza jak nie wiem, tzn, chyba kroczowych kości;), bóle miednicy. W poniedziałek mam ktg, przyspieszony termin o 1,5 tygodnia.

Ciekawe co u pasażerki ? Może już urodziła w nocy?
 
Ostatnia edycja:
kasia super że wracasz do domku

rekinasia w takim razie najlepszego dla Taty;) mojemu synowi się ta data najwyraźniej nie podoba bo nie wychodzi:p
Powodzenia na badaniu.

ewela oby Bartuś jak najszybciej mógł być z Wami!

sonisa
cierpliwości życzę!;*

mum-to-be dzięki ale nie urodziła:(


Ehhh dziewczyny a u mnie nic:/ Nocka właściwie przespana, tylko 2 wędrówki na siusiu. Skurcze znów tylko na leżąco. Niby się nie jarałam że coś się zaczyna ale jakiś taki żal mam że znów nic:-( 1 krok w przód, 2 w tył...
I do tego T. doprowadza mnie momentami do szału...Czuję się jak wielka ogrzyca i mam problem z poczuciem wartości a on nic...wlepia się albo w kompa albo w TV, a wieczorem ja mu masażyki i inne cuda wianki a on mi buzi w czoło i dobranoc. Odwraca się tyłkiem i za 2 min już pochrapuje;/ Czuje się zaniedbana i niedopieszczona:-( W dodatku w ogóle nie słucha co do niego mówię:wściekła/y: To się pożaliłam...
 
No nie mogę! Co za cwaniara z tej Agaty:-D Chodziła taka cichociemna, a tu proszę:-D Super! Tyle, że ona weszła w termin, a niektórym z nas to jeszcze kilka dni zostało...
Ja tam miałam nadzieję, że po wczorajszym badaniu coś się ruszy, ale g...o;-);-);-);-) Mały wcale nie ma zamiaru jeszcze nasz zaszczycić swoją obecością. Przypomniałam mu, że ma 4 dni, ale wydaje mi się, że uparty po tacie i się nie posłucha;-)
 
Ostatnia edycja:
ewela mam nadzieje ze pozwola Ci zostać z Bartusiem ! a jak nie to raz dwa do domku :tak:

paulusia
dziękuje, juz duzo lepiej - został mi tylko katar ale daje rade oddychać :)

co do skurczy - ja biorę asmag (magnez) przez cała ciaze 3x 1/2 tabl. ginek mi nakazał prze skurcze na które sama nospa nie pomagała.

czy któraś dostaje cos na puchniecie....?!?! bo jestem jak balon :(

karina a co to za pobudki przed 6? :szok:
ja śpię całkiem niezle bo jestem taka padnieta :p

mum2be echh kilka dni temu przewoził wszystkie meble i graty i cos tam robi, ale teraz wkurza mnie ze nie spieszy mu sie zeby juz sie ogarnac ze sprzątaniem i rozkladaniem.. jakby glupek nie mógł zrozumiec ze ja chce sie nacieszyć naszym pierwszym mieszkaniem zanim sie bruno urodzi :(:(:(

z porowcem wiem co czujesz - mi zachcialo sie wyprac pokrowce z kanapy...... :laugh2:

a co masz za infekcje? mi od kilku dni tez cos nie daje spokoju i chyba pójdę do ginka dzisiaj zamiast w poniedziałek bo szału dostanę :/

a czy wy tez macie moze takie duze ilości białych uplawow? ja juz kilka razy przez to myslalam ze wody mi poszły ;););)

pasażerka szkoda ze to falszywy alarm.. :(

moj eMek tez na czarnej liście ... najbardziej mi smutno ze dla niego jestem toralnie aseksualna z naszym synem w brzuchu ;)

ale to juz raz dwa jak o sie zmieni po urodzeniu małego (mam nadzijee!)
 
reklama
sonisia - normalnie to tak o 6.30 wstajemy bo mąż do pracy, ale jakoś mu się dzisiaj ciężko spało i się jakoś tak wcześnie obudził; a jak nasz kocur zauważy, że już nie śpimy, to przychodzi do eMka na pieszczochy:-D
 
Do góry